Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

W 2025 roku nie ufa sądom już 57 proc. obywateli. Polityczny impas między prezydentem Karolem Nawrockim a rządem Donalda Tuska uniemożliwia reformy. Nadzieja na uzdrowienie wymiaru sprawiedliwości coraz bardziej dogasa.

Rząd przegrywa wojnę o prawdę w sprawie incydentu w Wyrykach, bo posługuje się demagogicznym argumentami. Ze słów premiera można wyczytać nawet ciągoty do jakiejś formy cenzury.

Wystarczyła jedna śmierć, żeby amerykańska – i małpująca po niej wszystko polska – prawica stworzyła swoją „cancel culture”.

W dniu wyborów prezydenckich zrozumiałam, jakim błogosławieństwem jest pracować w medium nietożsamościowym.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Cywilizacja

Reklama
Reklama