Spotkanie liderów Europy w Paryżu było całkiem udane. Wyrywanie się do udziału w misjach zagranicznych Polska już przerabiała i nie warto powtarzać tego błędu drugi raz.

Po szczycie przedstawicieli unijnych państw w Paryżu, Donald Tusk zapowiedział, że nie wyśle polskich żołnierzy na Ukrainę. Żaden inny polityk nie postąpiłaby teraz inaczej. Karol Nawrocki wraz z PiS i Konfederacja nie spodziewali się, że premier zajmie właśnie takie stanowisko.

Przyjmujemy funkcję usługodawców, którzy ułatwią transport, dostarczą paliwo i części zamienne dla Francuzów, Brytyjczyków, Skandynawów i tych, którzy do nich dołączą, by bronić suwerenności Ukrainy i honoru Europy. Czyżby takie były nasze ambicje?

Donald Tusk odmówił w trakcie poniedziałkowego szczytu w Paryżu przyłączenia się do francusko-brytyjskiej inicjatywy misji rozjemczej, która będzie gwarantować ewentualny pokój za naszą wschodnią granicą. To może mieć bardzo poważne skutki dla suwerenności Ukrainy.

Multimedia

Cywilizacja