Dariusz Szpakowski, sędzia piłkarski Szymon Marciniak i były piłkarz reprezentacji Polski Sebastian Publicystyka

Jan Maciejewski: Nigdy więcej „Nigdy więcej”

Tak jak nazwisko Szymona Marciniaka kojarzy się nie tylko ze świetnym sędziowaniem, ale stało się również synonimem sformułowania „równy gość”, tak też Stowarzyszenie „Nigdy więcej” pracuje na to, by kojarzyć się wyłącznie z klasowym skarżypytą. A przede wszystkim – na trwałe skompromitować ideę walki z boiskowym rasizmem.

Opinie polityczno - społeczne

Kamil Kołsut: Hipokryzja UEFA, ale Szymon Marciniak tej etykietki łatwo nie odklei

Tomasz Grzegorz Grosse: Pojednanie z Rosją

Imperializm rosyjski jest trudny do przezwyciężenia, ale największe szanse stwarza na to osłabienie Rosji i wzmocnienie Europy Środkowo-Wschodniej.

Aleksander Kappes, Jacek Skrzydło: Lex Tusk dla początkujących

Ustawa zwana „Lex Tusk” długo będzie przykładem dla studentów, jak można w stosunkowo krótkiej ustawie tyle razy naruszyć konstytucję - piszą profesorowie Aleksander Kappes i Jacek Skrzydło.

Robert Mazurek: Druga strona morza

Konstytucja jest jak noga, a faszyzm jak teściowa. Tę pierwszą złamać można po wielokroć, i to w wielu miejscach, ta druga co jakiś czas nadciąga, niosąc widmo apokalipsy.

Jan Maciejewski: Porozumienie przez płomień wiary

Wszystkie historie rozstrzygają się w samotności i ciszy. Tam, gdzie nie przestaje tlić się płomień wiary.

Kataryna: Lex Tusk i ćwiczenia z wyobraźni

Andrzej Duda: „Nie bardzo rozumiem, jak kwestia zbadania rosyjskich wpływów na Polskę miałaby zniszczyć polską demokrację”.

Michał Szułdrzyński: Odwrót od wiary i droga do depresji

Czy to przypadek, że ci sami, którzy najczęściej troszczą się o zdrowie psychiczne młodych, z radością donoszą o tym, że młodzi coraz szybciej się laicyzują?

Bogusław Chrabota: Koniec wiary w iluzję Kaczyńskiego i spółki

Nowa, kapitalistyczna Polska miała swoich beneficjentów, ale też przegranych – starszych, mniej zaradnych, gorzej wykształconych. Sukces lat 90., z którego zostali wykluczeni, pozbawił ich – we własnym przekonaniu – godności. Politycy, którzy to zrozumieli, trafili na żyłę złota.

Irena Lasota: A może jednak „Lex Braun”?

Z tego co pisze i mówi poseł Braun, mogłoby wynikać, że „lex Tusk” powinno być raczej nazywane „lex Braun”.

Tomasz Terlikowski: Politycy, nie opowiadajcie nam bajek!

„Nie traktujcie nas jak idiotów” – taki apel chciałbym skierować do polskich polityków w imieniu swoim własnym, a może także jakiejś części czytelników.

Wina Mazurka: 80 arów prestiżu

Zabawny jest ten winiarski język – apelacja nie ma w nim nic wspólnego z sądami, a denominacja z wyznaniem. O co tu chodzi?

Artur Bartkiewicz: Czy Andrzej Duda zawetuje swoją nowelizację?

W internecie dużą popularnością cieszy się fraza, że „kto mieszka w Polsce, ten w cyrku się nie śmieje”. Dzięki prezydentowi Andrzejowi Dudzie ten opis polskiej rzeczywistości zyskał solidny fundament.

Wiceprezes TK o lex Tusk: Góra urodziła mysz

Ustawa to żaden bicz na autokratów. To zwykły bubel prawny. W świetle jej rozwiązań istnieje tylko jedno poważne zagrożenie dla Donalda Tuska - kiedy będzie pił wino przy jej wieczornej lekturze, to udławi się ze śmiechu - pisze Mariusz Muszyński.

Michał Szułdrzyński: Andrzej Duda popełnił poważny błąd. I sam to przyznał

Choć prezydent Andrzej Duda przekonuje, że postąpił słusznie, podpisując lex Tusk, inicjatywa ustawodawcza jego słowom zaprzecza. Albo sam zrozumiał, że błąd popełnił, albo dosadnie uświadomił mu to ktoś z naszych sojuszników.

Tomasz Pietryga: Prezes Przyłębska – buntownicy 1:0

Pełny skład Trybunału Konstytucyjnego na piątkowej rozprawie o sporze kompetencyjnym to sukces Julii Przyłębskiej, która odzyskuje kontrole nad TK.

Bogusław Chrabota: Czy sędzia Marciniak zgrzeszył

Nie piętnujmy Szymona Marciniaka do momentu, kiedy nie zapoznamy się z tym, co na imprezie Everest 2023 słuchaczom tłumaczył. Nie stygmatyzujmy faceta, który tylko poszedł na mecz z bandą kiboli. Inaczej wpiszemy się w logikę tych, którzy są gotowi prześladować politycznie za fakt istnienia.

Jędrzej Bielecki: Zmarnowane pięć minut

Francja i Niemcy w końcu prowadzą politykę wobec Rosji, o której marzyła Polska. Ale Warszawa nie ma na nią wpływu.

Mariusz Cieślik: Dziennikarze na służbie polityków

Zdemaskowanie mobbingu w piśmie „Press” pokazuje skalę upadku polskich mediów. Pismo, które chciało uchodzić za strażnika dziennikarskich standardów, samo okazało się siedliskiem patologii.

Schyłek homo digitalis

Pokolenia, które nadchodzą, będą musiały spłacić zobowiązania, w postaci długu klimatycznego i finansowego, bezumownie zaciągnięte przez ich antenatów. To jest istota fundamentalnego oszustwa społecznego.