Tak jak nazwisko Szymona Marciniaka kojarzy się nie tylko ze świetnym sędziowaniem, ale stało się również synonimem sformułowania „równy gość”, tak też Stowarzyszenie „Nigdy więcej” pracuje na to, by kojarzyć się wyłącznie z klasowym skarżypytą. A przede wszystkim – na trwałe skompromitować ideę walki z boiskowym rasizmem.
Szymon Marciniak, jeżeli - jak twierdzi - odcina się od rasizmu i antysemityzmu, nie powinien brać udziału w konferencji organizowanej przez Sławomira Mentzena, ale UEFA nie jest organizacją, która ma prawo dyskwalifikować kogokolwiek za poglądy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas