Relacja sąd – adwokat/radca prawny (o stronach postępowania nie wspominając) w praktyce wciąż częściej przypomina układ urząd – petent niż spotkanie przedstawicieli zawodów zaufania publicznego i zarazem profesjonalistów współodpowiedzialnych za sprawność i rzetelność procesu.
W wykonywaniu funkcji pełnomocnika lub obrońcy bywają momenty, niestety chyba coraz częstsze, w których zasadne jest pytanie o to, czy aby nie oczekujemy zbyt wiele? Sądy, a ściślej – konkretni sędziowie dają wyraz nieznajomości zasad rządzących wymiarem sprawiedliwości. O ile zagubienie w przepisach, wywołane wieloma nowelizacjami lub „nieprzyjęcie się” zmian w niektórych obszarach kraju można złożyć na karb lokalnego kolorytu, to brak szacunku do drugiego człowieka z ustawodawstwem zdaje się nie mieć wiele wspólnego.
Czym jest wokanda?
Zacznijmy od sprawy podstawowej: organizacja wokandy. Z perspektywy przepisów to techniczna czynność. Z punktu widzenia człowieka – fundament zaufania do państwa. Wokanda to nie luźna sugestia co do tego, nad czym w danym dniu pochyli się sąd, lecz plan pracy pełnomocników, świadków, biegłych oraz harmonogram obecności stron. Wokanda to zarezerwowany czas, za który należy zapłacić, zaangażowanie, które zostaje ukierunkowane na konkretny problem. Niekiedy to także podróż przez pół Polski, a nawet zza granicy oraz dzień odjęty od należnego w pracy urlopu. Wokanda to przecież element dwustronnej umowy pomiędzy państwem (w osobie sędziego) wyznaczającym termin, na który uczestnicy stawiają się gotowi do obrony swych praw i racji, a obywatelem, który ma prawo ufać, że sprawa jest ważna nie tylko dla niego.
To także obowiązki: należytego poinformowania o terminie wszystkich zainteresowanych oraz stawienia się w wyznaczonym czasie i miejscu. Jeśli zaś do rozprawy ma ostatecznie nie dojść – wszak przed sądem spotykają się ludzie a nie roboty, dobrze byłoby się wzajemnie i należycie poinformować – jasno i na tyle wcześnie, na ile to możliwe.
Czytaj więcej
Kolekcjonuję dobre praktyki w sądownictwie i chcę je promować i o nich opowiadać.