Marek Isański: Czy sędziowie NSA uniewinniliby Tomasza Komendę?
Prawo to stałe i trwałe dążenie do tego aby każdemu oddać to co mu się należy. Dlatego np. Tomasza Komenda został uniewinniony, gdy okazało się, że prawomocny wyrok skazał go za czyn którego nie popełnił. Istotą jest praworządność a nie trwałość prawomocnych orzeczeń. Natomiast, w sądach administracyjnych praktyka orzecznicza jest odwrotna. Wartością nadrzędną jest trwałość ostatecznych decyzji. To sądowe przyzwalanie na okradanie przez państwo własnych obywateli.
Anna Wojda: Pastujemy na różowo
Pomysły na podatek od pustostanów pojawiają się co jakiś czas. W różnych wersjach i postaciach. W końcu rząd potrzebuje pieniędzy. Tyle że nie potrafi zdecydować, z czyjego portfela je wyciągnąć.