Zapowiadana przez Ministerstwo Finansów podwyżka niektórych danin już została ogłoszona – na razie w formie projektu nowelizacji ustawy o podatku akcyzowym i innych ustaw. Ma to przynieść budżetowi dodatkowo niemal 3 mld zł w przyszłym roku i po 4 mld zł w każdym z kolejnych dziewięciu lat.
Akcyza na alkohole wzrośnie więcej niż planowano
Przypomnijmy, że stawki akcyzy na alkohol w przyszłym roku miały wzrosnąć o 10 proc. w stosunku do 2025 r., co wynikało z tzw. mapy drogowej zapisanej w art. 165a ustawy o tym podatku. Jednak rząd zwiększył skalę tego wzrostu i stawki mają wzrosnąć o 15 proc. Przykładowo, akcyza od mocnych alkoholi, wynosząca dziś 7991 zł od hektolitra czystego spirytusu zawartego w gotowym wyrobie, miała wzrosnąć do 8391 zł. Według projektu wzrośnie do 9190 zł. Taka sama skala podwyżek – czyli 15 proc. zamiast 10 proc. – ma dotyczyć piwa i wina.
Czytaj więcej
Zerwana została umowa dotycząca mapy podwyżek akcyzy na alkohol. Branży nie sprzyja też włączenie...
Projekt przewiduje też, że w 2027 roku nastąpi kolejna podwyżka stawki akcyzy na alkohole, tym razem o 10 proc. w stosunku do tej z 2026 roku. Sposób zapisania tej stawki może sugerować, że po 2027 roku podwyżek już nie będzie, o ile oczywiście nie dojdzie do kolejnych zmian ustawy.
W dołączonej do projektu ocenie skutków regulacji przedstawiono symulację wzrostu cen detalicznych napojów alkoholowych po podwyżkach. Kosztująca dziś 32 zł półlitrowa butelka wódki ma zdrożeć w przyszłym roku do 34,95 zł, a w 2027 r. – do 37,21 zł. W przypadku butelki wina o objętości 0,75 l, której cena wynosi dziś 25 zł, wzrost nastąpi odpowiednio do 25,31 zł i 25,54 zł. Półlitrowe piwo, którego cena dziś wynosi 3,50 zł, ma w przyszłym roku kosztować 3,63 zł, a w kolejnym 3,72 zł.