Reklama

„Czarny Las”: Dmuchanie szkła dla zaawansowanych

Przy „Czarnym Lesie” możemy się przekonać, czy legendarny twórca gier wrócił do formy.

Publikacja: 19.12.2025 15:40

„Czarny Las”: Dmuchanie szkła dla zaawansowanych

Foto: mat.pras.

Uwe Rosenberg to był gość. To znaczy dalej jest, ponieważ wciąż wydaje gry, ale kiedyś jego nazwisko wzbudzało dreszcz emocji u wszystkich graczy. Po pierwsze, jego gry euro (czyli te bardziej „ekonomiczne”, skupione na rozwiązaniach mechanicznych i zdobywaniu punktów za dobre wykorzystanie dostępnych akcji, a nie na aspekcie przygody czy dostarczaniu odpowiedniego „klimatu” rozgrywce) były fenomenalne – miały wszystko to, czego oczekiwał gracz marzący o rozgrzaniu do czerwoności swych szarych komórek. Po drugie, były dostępne na polskim rynku, w naszym rodzimym języku, a o to było bardzo trudno w pierwszej dekadzie XXI wieku. Wtedy nikt jeszcze nie śnił, że gry bez prądu staną się aż tak popularne.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

RP.PL i The New York Times

Kup roczną subskrypcję RP.PL i ciesz się dostępem do The New York Times!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL — rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Plus Minus
„Eternity. Wybieram ciebie”: Wieczność jako targi handlowe
Plus Minus
„Eleanor Wspaniała”: Telenowela o starości i samotności
Plus Minus
Redaktorzy „Plusa Minusa” polecają
Plus Minus
Vincenzo Latronico: Interesują mnie ludzie zwyczajni, których nie spotyka nic wyjątkowego
Plus Minus
Łapki pod choinką
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama