Po sobotnim przemówieniu prezesa PiS wiemy już, że jedynym wnioskiem jaki wyciągnął Kaczyński z wyborczej porażki jest to, że potrzeba jeszcze więcej tego samego, by powrócić do władzy.

Pomysł z oskładkowaniem umów zlecenia ma wyrównać różnice między osobami pracującymi na etatach a tymi, którzy korzystają z cywilnoprawnych form zatrudnienia. Warto jednak zastanowić się nad tym, kto z takiej zmiany odniesie większe korzyści. Wiele wskazuje bowiem na to, że głównym beneficjentem będą nie obywatele, ale budżet.

Kto jak kto, ale Kinga Gajewska, będąca politykiem i prawnikiem, do tego uprawiająca tak twarde sporty jak motocross i zapasy, powinna wiedzieć, że trzeba umieć powstrzymać emocje. Posługiwanie się przekleństwami w rozmowie z dziennikarzem nie przystoi.

Towarzysze Ziobry to bojowcy. Bezczelni, odważni, cyniczni, nieprzebierający w słowach. Wyróżniają się na tle zwykle mizernych członków PiS energią i przebojowością. Jarosław Kaczyński jest zapewne przekonany, że nad tym żywiołem zapanuje, ale nie musi mieć racji.

Poradnik „Auto w Firmie”

Multimedia

Cywilizacja