Z tego artykułu się dowiesz:
- Jakie znaczenie ma rocznica agresji ZSRR na Polskę w białoruskiej polityce historycznej?
- Dlaczego Aleksander Łukaszenko wprowadził „Dzień Jedności Narodowej” na Białorusi?
- Jakie działania propagandowe towarzyszą obchodom rocznicy 17 września na Białorusi?
- W jaki sposób władze białoruskie wykorzystują historię do kształtowania współczesnej ideologii?
- Jaki wpływ na relacje polsko-białoruskie może mieć wizyta chińskiego dyplomaty w Mińsku?
- Jak przedstawiane jest podejście władz białoruskich do mniejszości polskiej?
17 września 1939 roku szef sowieckiej dyplomacji Wiaczesław Mołotow przekazał ambasadorowi RP w Moskwie Wacławowi Grzybowskiemu notę, w której informował o wkroczeniu Armii Czerwonej na teren Polski. Stwierdził wówczas, że „państwo polskie i jego rząd przestały faktycznie istnieć”. W konsekwencji Związek Radziecki okupował niemal połowę ówczesnego terytorium II RP, rozpoczął masowe represje i deportacje setek tysięcy Polaków na Syberię, do Kazachstanu, Azji Centralnej.
Ponad 21 tys. polskich oficerów, funkcjonariuszy KOP, policjantów, ale też cywilów, funkcjonariusze NKWD zamordowali podczas zbrodni katyńskiej. Ówczesne władze w Moskwie mówiły zaś o konieczności „obrony ludności ukraińskiej i białoruskiej”. Przez Aleksandra Łukaszenkę narracja ta jest starannie pielęgnowana i przekazywana przyszłym pokoleniom.
Aleksander Łukaszenko świętuje rocznicę agresji ZSRR na Polskę. Nowe „święto” na Białorusi obchodzone jest od 2021 roku
– Z perspektywy minionych dziesięcioleci dzień 17 września 1939 roku, kiedy została zmazana sztuczna, haniebna granica między Zachodnią a Wschodnią Białorusią, postrzegany jest jako akt przywrócenia historycznej sprawiedliwości. Tak właśnie było. I jako jeden z punktów zwrotnych w dziejach białoruskiej państwowości, który niewidzialną nicią mocno połączył epoki i pokolenia – przemawiał we wtorek Aleksander Łukaszenko podczas wręczenia nagród państwowych z okazji obchodzonego na Białorusi 17 września Dnia Jedności Narodowej. Odznaczył rolników, nauczycieli, sportowców, pracowników przemysłu i mundurowych.
Czytaj więcej
Zamknięcie granicy było ostatnim z możliwych argumentów Polski w relacjach z dyktaturą na Białoru...