O tym, że w styczniu 2026 r. nie otrzyma pieniędzy z Funduszu poinformowała dwa dni temu „Niebieska Linia IPZ” (Instytut Psychologii Zdrowia), która udziela wsparcia ofiarom przemocy. Tekst na ten temat pojawił się także w Wirtualnej Polsce. „Przyczyną obecnej sytuacji jest przedłużający się proces oceny wniosków konkursowych przez ministra sprawiedliwości – dysponenta Funduszu Sprawiedliwości – do 31 stycznia 2026 r. (z założenia wyniki oceny miały być dostępne w pierwszej połowie grudnia tego roku)” – pisze NLIPZ.
Problem dotyczy nie tylko tej organizacji. Wszystkie umowy z podmiotami, które świadczą pomoc ofiarom przestępstw z pieniędzy Funduszu Sprawiedliwości, są ważne do końca roku, bo wtedy wygasa program na lata 2020-2025. Nowych, zweryfikowanych beneficjentów miał wyłonić konkurs ogłoszony pod koniec lipca. Dziś, mimo końcówki roku, resort Waldemara Żurka przyznaje, że nie zdążył tego zrobić.
Jaki jest powód? Resort nie odpowiedział „Rzeczpospolitej” na to pytanie. Okazuje się, że ministerstwo do oceny wniosków formalnych zatrudniło dodatkowych dziesięciu urzędników, a do oceny merytorycznej wniosków – zewnętrzną firmę z Warszawy.
Reforma po aferze w Funduszu Sprawiedliwości
Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej, zwany Funduszem Sprawiedliwości, powstał w 2012 r. Ale dopiero od 2017 r. w czasach, gdy resortem kierował Zbigniew Ziobro, do Funduszu zaczął płynąć strumień pieniędzy. Poprzez sieć organizacji pozarządowych, ofiarom przestępstw, świadkom i byłym więźniom udzielano pomocy – prawnej, psychologicznej, rzeczowej – za pośrednictwem kilkuset punktów i ośrodków. Dzięki zmianom w prawie – jak ujawniła „Rz” – z sądów, z tytułu pracy więźniów i darowizn, w ciągu ośmiu lat do Funduszu trafiło ponad 1,3 mld zł. Jak wykazała kontrola NIK, a teraz ma to potwierdzać śledztwo prokuratury, część środków szła na podmioty, które z pomocą nie miały nic wspólnego. Zbigniew Ziobro i jego współpracownicy (w tym odpowiedzialny za Fundusz Marcin Romanowski) mają za to zarzuty.
Umowy zawarte jeszcze przez Zbigniewa Ziobro obowiązywały na lata 2022-2025. Nowy minister miał wprowadzić czytelne zasady rozdziału środków na kolejne lata. Okazuje się, że ministerstwo nie podołało zadaniu – konkursu ofert na środki z Funduszu nie rozstrzygnięto – a ocenę wniosków, którą powinni się zająć urzędnicy ministerstwa opłacani z budżetu zlecono za sumę podmiotowi z zewnątrz.
Umowa na wykonanie oceny merytorycznej została zawarta w dniu 17.12.2025 i nie otrzymaliśmy jeszcze żadnych ofert/wniosków do oceny merytorycznej
Paweł Iwanek, prezes spółki Varsovia Capital