Reklama
Rozwiń
Reklama

Czy czterodniowy tydzień pracy jest dla nas dobry?

W pilotażu skróconego czasu pracy najciekawsze są trzy kwestie: jakie pomysły zaproponują pracodawcy, z jakich branż będą i czy resort pracy sam przystąpi do swojego eksperymentu?

Publikacja: 17.09.2025 04:12

Czy czterodniowy tydzień pracy jest dla nas dobry?

Foto: Adobe Stock

Ciekawe, ilu z prawie dwóch tysięcy pracodawców, którzy zgłosili akces do pilotażu skróconego czasu pracy, zaproponuje czterodniowy tydzień pracy, a ilu skrócenie liczby jej godzin w ciągu dnia? Kto uzna, że dobrym rozwiązaniem będą dłuższe urlopy, a kto będzie miał swoje własne pomysły?

Czytaj więcej

Setki firm jest chętnych do testu krótszego czasu pracy. Czy to wystarczy?

Jeśli do eksperymentu nie przystąpią firmy z branż produkcyjnych, logistycznych, transportowych, placówki służby zdrowia czy oświaty, to jeszcze mocniej pokaże on, że są działy gospodarki, w których skrócenie czasu pracy jest łatwiejsze, ale i także takie, gdzie proces zmian będzie skomplikowany, czasochłonny i wymagający nakładów finansowych. Dla firm i instytucji ważne są równocześnie: reorganizacja pracy, inwestycje technologiczne, ewaluacja zmian i powiązanie ich z wynikami pracy oraz satysfakcją pracowników.

I jeszcze jedno: trudno być oceniającym własną koncepcję, ale jeśli ministerstwo chce być wiarygodne, to powinno samo zaproponować własny udział w pilotażu.

Na czym polega zaufanie pracodawcy i pracownika?

Niedawno słyszałam rozmowę dwóch pań. Obu pomysł czterech dni w pracy i trzech odpoczynku się podoba. Pierwsza jest urzędniczką w jednym z ministerstw, druga pracuje w europejskiej filii amerykańskiej organizacji pozarządowej. I ta druga, gdy organizuje konferencje dla kilkudziesięciu NGO-sów ze świata, pracuje wraz ze swoją menedżerką po kilkanaście godzin dziennie. Całymi tygodniami. Nie narzeka, nie stawia dodatkowych wymagań. Po prostu tak działa ich firma. Ma do przygotowania projekt i go robi. Potem moja znajoma i jej szefowa dostają wynagrodzenie za nadgodziny lub dodatkowe dni wolne. Właśnie na tym polega odpowiedzialność i wzajemne zaufanie pracodawcy oraz pracowników. 

Reklama
Reklama

Czy umiemy odpoczywać?

Pracujemy w Polsce dużo, często nie umiemy i nie chcemy odpoczywać. Rośnie liczba osób, które na L-4 nie mają wpisanego kodu choroby „wypalenie zawodowe”, ale ich dolegliwości są właśnie jego skutkiem. Z badań wynika, że przynajmniej co czwarty pracownik nie wykorzystuje w pełni urlopu. Większość menedżerów prowadzi zaś na urlopie korespondencję zawodową. Dodatkowo wiele osób ma problemy z koncentracją i wydajnością.

Konieczna jest automatyzacja

Zmieniła się też struktura mieszkańców Polski: jest coraz więcej osób w wieku poprodukcyjnym, a coraz mniej w produkcyjnym. Są branże, w których przeciętny wiek pracownika to już 50+ (np. lekarze i pielęgniarki). Firmy od lat wskazują jako najpoważniejsze problemy m.in. brak rąk do pracy, wzrost kosztów zatrudnienia. Potrzebujemy inwestycji w automatyzację i robotyzację.

Czas na poważną dyskusję

Potrzebna jest nam także poważniejsza dyskusja o zmianach na rynku pracy, a po niej działania. Krótszy czas pracy jest chwytliwym hasłem. Może wymyślimy przy okazji pilotażu programy wspierające podniesienie kompetencji pracowników związane z automatyzacją? Jeśli zaś mamy stworzyć prawo zmieniające zasady organizacji pracy, to powinno być ono jak najbardziej ogólne, tak by decyzję o skracaniu czasu pracy zostawić do porozumienia w firmach czy w branżach. 

A czy pilotaż był sensowny, będę wiedziała, gdy poznam odpowiedzi na swoje trzy pytania z początku tego tekstu.

Ciekawe, ilu z prawie dwóch tysięcy pracodawców, którzy zgłosili akces do pilotażu skróconego czasu pracy, zaproponuje czterodniowy tydzień pracy, a ilu skrócenie liczby jej godzin w ciągu dnia? Kto uzna, że dobrym rozwiązaniem będą dłuższe urlopy, a kto będzie miał swoje własne pomysły?

Jeśli do eksperymentu nie przystąpią firmy z branż produkcyjnych, logistycznych, transportowych, placówki służby zdrowia czy oświaty, to jeszcze mocniej pokaże on, że są działy gospodarki, w których skrócenie czasu pracy jest łatwiejsze, ale i także takie, gdzie proces zmian będzie skomplikowany, czasochłonny i wymagający nakładów finansowych. Dla firm i instytucji ważne są równocześnie: reorganizacja pracy, inwestycje technologiczne, ewaluacja zmian i powiązanie ich z wynikami pracy oraz satysfakcją pracowników.

/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Jesteśmy mistrzami świata. W prokrastynacji
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Opinie Ekonomiczne
Bogusław Chrabota: Dlaczego chińskie auta zwyciężają?
Opinie Ekonomiczne
Katarzyna Kucharczyk: Przepisy widmo, ale ryzyko realne
Opinie Ekonomiczne
Małgorzata Zaleska: NBP – kierunki zmian
Materiał Promocyjny
Raport o polskim rynku dostaw poza domem
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Śpiący gigant, który się nie budzi
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Reklama
Reklama