Chodzi o nowelizację ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, która ma ukrócić proceder kupowania, wyłudzania czy fałszowania pełnomocnictw przez osoby, które w ten sposób zapewniają sobie większość na walnych zgromadzeniach, po to, by przeforsować podjęcie korzystnych dla siebie decyzji czy wprowadzić swoich ludzi do władz spółdzielni. Zbudowanie większości ułatwia im niska frekwencja podczas walnych. A kto rządzi spółdzielnią, ten decyduje o jej majątku, także o sprzedaży lokali czy gruntów, wyborze wykonawców robót czy ubezpieczyciela.
Jak pisaliśmy na łamach rp.pl, podczas pierwszego czytania projektu nowelizacji ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych podczas posiedzenia sejmowej Komisji Infrastruktury udało się po miesiącach dyskusji uzgodnić kompromis, poparty przez koalicję, opozycję i spółdzielców. Zgodnie z nim pełnomocnikiem będzie mógł być tylko inny członek tej samej spółdzielni lub osoba bliska, tj. zstępny, wstępny, rodzeństwo, dzieci rodzeństwa, małżonek, osoba przysposabiająca i przysposobiona. Z tego katalogu wypadła osoba, która pozostaje faktycznie we wspólnym pożyciu z członkiem spółdzielni. Przeciwni możliwości udzielania pełnomocnictw takim osobom byli uczestniczący w pracach komisji i posłowie koalicyjni z Polski 2050, i opozycyjni z PiS, ale także sami spółdzielcy.
Czytaj więcej
Sąsiedzi jednak będą mogli reprezentować członków spółdzielni na walnych zgromadzeniach. Posłowie...
Prezes NRA: zmiana ingerująca w podstawowe gwarancje prawne obywateli
Posłowie zdecydowali też o wykluczeniu z grona pełnomocników adwokatów i radców prawnych. W tej sprawie apel wystosował prezes Naczelnej Rady Adwokackiej, mec. Przemysław Rosati. W piśmie zwraca uwagę na niepokojący przebieg prac nad projektem nowelizacji.
Przypomina, że rządowy projekt ustawy zakładał rozszerzenie katalogu pełnomocników członków spółdzielni o adwokatów i radców prawnych. „Rozwiązanie to zostało wprowadzone po analizach Rządowego Centrum Legislacji oraz uzyskało akceptację Rady Ministrów. Miało ono umożliwić członkom spółdzielni, zwłaszcza osobom starszym, schorowanym, samotnym lub przebywającym poza miejscem zamieszkania, skorzystanie z profesjonalnej reprezentacji podczas walnego zgromadzenia” – wskazuje szef NRA.