Ewa Szadkowska: Czy urzędnik zapomni to, co widział
Polski ustawodawca nigdy nie przepuszcza okazji, by wdrażając unijne przepisy, dorzucić coś od siebie. W najlepszym przypadku są to uciążliwe formalizmy, w najgorszym – regulacje szkodliwe lub po prostu groźne.