Reklama

Afera korupcyjna ożywiła ukraińską politykę. Opozycja uderza w Wołodymyra Zełenskiego

W czwartym roku wojny opozycja zaczyna blokować mównicę w parlamencie. Po aferze korupcyjnej domaga się dymisji rządu. - Bez rządu jedności narodowej kryzys w społeczeństwie będzie narastał - komentuje „Rzeczpospolitej” ukraiński deputowany.

Publikacja: 04.12.2025 13:00

Julia Tymoszenko, Wołodymyr Zełenski, Petro Poroszenko

Julia Tymoszenko, Wołodymyr Zełenski, Petro Poroszenko

Foto: AFP, REUTERS

– Kraj znajduje się w potrójnym kryzysie – kryzysie na froncie, kryzysie korupcyjnym oraz kryzysie w relacjach z partnerami podczas rozmów pokojowych – mówił w parlamencie były prezydent i lider opozycyjnej Europejskiej Solidarności Petro Poroszenko. Wraz z deputowanymi swojej frakcji Poroszenko blokował we wtorek mównicę w Radzie Najwyższej.

Przeciwników Wołodymyra Zełenskiego nie zaspokoiła dymisja dwóch ministrów (sprawiedliwości i energetyki) oraz odejście szefa prezydenckiego biura Andrija Jermaka, który do niedawna był drugą najważniejszą osobą w państwie. Po aferze korupcyjnej w sektorze energetycznym, która wciąż jest jednym z najważniejszych omawianych nad Dnieprem tematów, opozycja domaga się dymisji rządu Julii Swyrydenko i powołania gabinetu ministrów, w skład którego weszliby przedstawiciele wszystkich ugrupowań parlamentarnych. Wszystko wskazuje na to, że w czwartym roku wojny z Rosją życie polityczne wraca do Kijowa wielkimi krokami.

Czytaj więcej

Zmierzch politycznej kariery Wołodymyra Zełenskiego? Nowy przywódca Ukrainy już na horyzoncie

– Apelujemy o utworzenie rządu jedności narodowej i wielkiej koalicji. Jesteśmy gotowi do współpracy z prezydencką frakcją Sługa Narodu, inne opozycyjne ugrupowania również. Po dymisji Jermaka rządząca partia znalazła się w rozterce, bo większość jej deputowanych była od niego uzależniona – mówi „Rzeczpospolitej” Mykoła Kniażycki, deputowany Rady Najwyższej z Europejskiej Solidarności.

Gorąco w Radzie Najwyższej. Julia Tymoszenko: Zalegalizowano całą korupcję

W środę Rada Najwyższa zdała jednak test na lojalność wobec prezydenta. Poparła większością głosów (261 z 395 obecnie zasiadających w 450-osobowym parlamencie, liczba deputowanych zmniejszyła się w związku z m.in. okupacją Krymu i Donbasu) projekt przyszłorocznego budżetu (deficyt sięgnie 18,5 proc. PKB), choć bojkotują go partie opozycyjne.

Reklama
Reklama

Zamiast podwyższenia pensji i emerytur, w tym budżecie faktycznie zalegalizowano całą korupcję. 

Julia Tymoszenko, była premier Ukrainy

– Zamiast podwyższenia pensji i emerytur, w tym budżecie faktycznie zalegalizowano całą korupcję – grzmiała z mównicy w Radzie Najwyższej szefowa Batkiwszczyny i była premier Julia Tymoszenko. – To budżet zapaści i budżet przegranej we wszystkich naszych sprawach wojskowych – ostrzegła. 

Czytaj więcej

Serhij Żadan: Apeluję do Polaków, aby nie tracili czujności

Rządzący w Kijowie od kilku dni ostrzegali deputowanych prezydenckiej partii, że bez budżetu na przyszły rok Ukraina nie otrzyma środków m.in. z Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) i Unii Europejskiej. – Zdajemy sobie sprawę z tego, że to jest dla nas bardzo ważne, ale nie możemy popierać budżetu, który był pisany przez skorumpowanych ministrów i urzędników zamieszanych w ostatnią aferę – komentuje Kniażycki.

Nie możemy popierać budżetu, który był pisany przez skorumpowanych ministrów i urzędników zamieszanych w ostatnią aferę.

Mykoła Kniażycki, deputowany Rady Najwyższej Ukrainy z opozycyjnej "Europejskiej Solidarności"

Pomysł utworzenia rządu jedności narodowej nie jest nowy i krąży nad Dnieprem od kilku miesięcy. We wrześniu ubiegłego roku Kijowski Międzynarodowy Instytut Socjologii (KMIS) przeprowadził nawet odpowiedni sondaż, z którego wynikało, że aż 50 proc. Ukraińców popiera ten pomysł. Wówczas co trzeci miał do tego „neutralny” stosunek, a przeciwko opowiedziało się zaledwie 13 proc. ankietowanych.

Reklama
Reklama

Nie przekonało to jednak prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, który nigdy nie darzył sympatią liderów opozycji. Szczególnie Poroszenki, którego w lutym objęto sankcjami prezydenckiej Rady Bezpieczeństwa i Obrony Ukrainy (m.in. zablokowano mu rachunki bankowe).

Kryzys polityczny w Kijowie trwa nie od wczoraj, zaczął się znacznie wcześniej, przed aferą korupcyjną. Władze ignorują partie opozycyjne i zachowują się tak, jakby ich w ogóle nie było.

prof. Jewhen Mahda, ukraiński politolog, dyrektor kijowskiego Instytutu Polityki Światowej.

– Kryzys polityczny w Kijowie trwa nie od wczoraj, zaczął się znacznie wcześniej, przed aferą korupcyjną. Władze ignorują partie opozycyjne i zachowują się tak, jakby ich w ogóle nie było. Podczas jednego ze spotkań ze swoją frakcją prezydent odparł, że nie będzie tworzył rządu z osobami, które przegrały wybory w 2019 r. To duży błąd – mówi „Rzeczpospolitej” prof. Jewhen Mahda, znany ukraiński politolog, dyrektor kijowskiego Instytutu Polityki Światowej.

– Ukraina potrzebuje nie tyle rządu koalicyjnego, bo będzie to trudne do zrealizowania, ile technokratycznego – twierdzi.

Była rzeczniczka Wołodymyra Zełenskiego zdradza kulisy pracy w biurze prezydenta

Oliwy do ognia ukraińskich wewnątrzpolitycznych turbulencji dolała była rzeczniczka prezydenta Julia Mendel (przebywająca obecnie w USA). W obszernym wywiadzie, którego udzieliła ukraińskiej redakcji Radia Swoboda, opowiedziała, że Jermak nie tylko sabotował rozkazy prezydenta, ale i zniekształcał przekazywane głowie państwa informacje. Z jej relacji wynika, że były szef prezydenckiego biura obsadził większość ministerialnych gabinetów swoimi ludźmi.

Czytaj więcej

Rusłan Szoszyn: Rozmowy pokojowe i ofensywa propagandowa Władimira Putina
Reklama
Reklama

– Weźmy chociażby premiera Ukrainy, Julię Swyrydenko, to człowiek Andrija Borysowicza (Jermaka – red.) – mówiła. Stwierdziła też, że Jermak, będąc prawą ręką Zełenskiego, sam miał ambicje prezydenckie.

– To bardzo niebezpieczny człowiek. I wszyscy, którzy go znają, to rozumieją – mówiła o byłym już szefie prezydenckiego biura, pod którego kierunkiem pracowała w latach 2020-2021.

Z najnowszego sondażu wynika, że ponad połowa Ukraińców (51,4 proc.) deklaruje gotowość udziału w antyrządowych protestach, jeżeli władze w Kijowie w trakcie rozmów pokojowych pójdą na „niedopuszczalne kompromisy”.

Info Sapiens

Kariera polityczna Zełenskiego dzisiaj bezpośrednio zależy od przebiegu rokowań pokojowych, w których pomiędzy Rosją a Ukrainą pośredniczą USA. Z najnowszego sondażu (ośrodka Info Sapiens) wynika, że ponad połowa Ukraińców (51,4 proc.) deklaruje gotowość udziału w antyrządowych protestach, jeżeli władze w Kijowie w trakcie rozmów pokojowych pójdą na „niedopuszczalne kompromisy”.

Ukraińcy są bardzo niezadowoleni z różnych powodów. Z jednej strony afera korupcyjna, a z drugiej trudna sytuacja na froncie.

Mykoła Kniażycki, deputowany Rady Najwyższej Ukrainy z opozycyjnej "Europejskiej Solidarności"

Reklama
Reklama

– Bez rządu jedności narodowej kryzys w społeczeństwie będzie narastał. Ukraińcy są bardzo niezadowoleni z różnych powodów. Z jednej strony afera korupcyjna, a z drugiej trudna sytuacja na froncie. Mocno działa też rosyjska dezinformacja i Kreml dąży do wywołania wojny domowej w Ukrainie. To wszystko sprawia, że potrzebujemy ponadpartyjnego dialogu – uważa Kniażycki. Opozycja zbiera w parlamencie podpisy pod wnioskiem o wotum nieufności dla rządu.

– Zabraknie im dużo podpisów, nie będzie żadnego wotum nieufności. W najbliższym czasie ukraiński rząd czeka pewna rekonstrukcja, ale nie ma mowy o powołaniu nowego rządu. Rząd ma poparcie większości parlamentarnej  – przekonuje „Rzeczpospolitą” rozmówca z frakcji rządzącej nad Dnieprem.

Polityka
Połowa Europejczyków uważa Trumpa za wroga Europy. Polacy ufają prezydentowi USA
Polityka
Kogo jeszcze zmiecie korupcyjny skandal? Afera w samym środku Unii Europejskiej
Polityka
Polska chce dołączyć do G20. Marco Rubio zapowiedział zaproszenie od USA
Polityka
Donald Trump atakuje kongresmenkę. „Gdyby nie USA pewnie by nie żyła”
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Polityka
Unijny komisarz ds. obrony dla „Rzeczpospolitej”: Jesteśmy już w fazie gwiezdnych wojen z Rosją
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama