Z tego artykułu się dowiesz:
- Jakie zmiany wprowadzono do projektu nowelizacji ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych?
- Kto może być pełnomocnikiem członka spółdzielni według nowych regulacji?
- Dlaczego osoba pozostająca we faktycznym pożyciu z członkiem spółdzielni została wykluczona z możliwości bycia pełnomocnikiem?
- Jakie były argumenty przeciwko dopuszczeniu adwokatów i radców prawnych jako pełnomocników?
Podczas pierwszego czytania projektu nowelizacji ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych podczas posiedzenia sejmowej Komisji Infrastruktury udało się wreszcie, po miesiącach dyskusji, uzgodnić kompromis, poparty przez koalicję, opozycję i spółdzielców. Zgodnie z nim pełnomocnikiem będzie mógł być tylko inny członek tej samej spółdzielni lub osoba bliska, tj. zstępny, wstępny, rodzeństwo, dzieci rodzeństwa, małżonek, osoba przysposabiająca i przysposobiona. Z tego katalogu wypadła osoba, która pozostaje faktycznie we wspólnym pożyciu z członkiem spółdzielni. Przeciwni możliwości udzielania pełnomocnictw takim osobom, byli uczestniczący w pracach komisji i posłowie koalicyjni z Polski 2050, i opozycyjni z PiS, ale także sami spółdzielcy. Jako argument za wykluczeniem tak definiowanej osoby bliskiej wskazywano na brak możliwości weryfikacji faktycznego wspólnego pożycia.
– Z tego powodu może nadal dochodzić do nieprawidłowości, którym chcieliśmy zapobiec, występując do rządu, jako zespół do spraw spółdzielczości mieszkaniowej. Cieszy nas, że ministerstwo wsłuchało się w apele spółdzielców, którym przede wszystkim zależało na tym, by mogli udzielać pełnomocnictwa swoim sąsiadom, którzy lepiej niż rodzina są zorientowani w sprawach spółdzielni i zainteresowani podejmowaniem na walnych zgromadzeniach korzystnych dla spółdzielni decyzji – mówił na posiedzeniu komisji poseł Kamil Wnuk (Polska 2050), przewodniczący zespołu ds. spółdzielczości mieszkaniowej.
Czytaj więcej
Ministerstwo rozwoju chce, by to spółdzielnie były ważnymi wytwórcami dostępnych cenowo lokali. B...
Pełnomocnictwa na walne zgromadzenie spółdzielni mieszkaniowych powodem patologii
Celem nowelizacji jest ukrócenie procedury kupowania, wyłudzania czy fałszowania pełnomocnictw przez osoby, które w ten sposób zapewniają sobie większość na walnych zgromadzeniach, po to, by przeforsować podjęcie
korzystnych dla siebie decyzji czy wprowadzić swoich ludzi do władz spółdzielni. Zbudowanie większości ułatwia im niska frekwencja podczas walnych. A kto rządzi spółdzielnią, ten decyduje o jej majątku, także o sprzedaży lokali czy gruntów, wyborze wykonawców robót czy ubezpieczyciela. Takie grupy nie przejmują spółdzielni, by podejmować decyzje czy wybierać oferty najkorzystniejsze dla spółdzielni, tylko dla nich samych.