Aktualizacja: 30.04.2025 17:18 Publikacja: 05.03.2025 05:50
Foto: Adobe Stock
Postawione w tytule pytanie usłyszałem od nieco zniecierpliwionego naszą rozmową sędziego. Było to w sądzie numer 23 na mojej trasie, był jeszcze 2024 rok. Celowo nie ujawniam dalszych szczegółów, ale zadane wtedy pytanie co jakiś czas powraca w mojej głowie. Co więcej, mam na nie jednoznacznie twierdzącą odpowiedź. Oczywiście nie na tym polega moja rola i funkcja, ale w pewnym sensie tak ją rozumiem. A dlaczego? Postaram się odpowiedzieć w felietonie.
W sprawie ustawy dotyczącej neosędziów rządowi zabrakło wyczucia czasu.
Za rządów PiS i neo-KRS zdarzały się delegacje np. z rejonu do apelacji. W środowisku sędziowskim wrzało, bo to...
Czasy wyższości prawa nad polityką to przeszłość. Obie te dziedziny wyglądają jak bokser po nokaucie, którego tr...
Przed laty nie tylko wyborcze, ale i coroczne zgromadzenia izbowe adwokatów wywoływały poruszenie środowiska.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Obecny brak jasno ustalonych procedur i wymogów w kwestii przerywania ciąży nie licuje z zasadą demokratycznego...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas