Ustrojowa konfiguracja komisji ds. wpływów rosyjskich jest arcydziełem.
Mnie poszło jak z płatka, ale dogmat o nieomylności sądu to zdecydowanie za mało.
Trzej niezłomni i nieustraszeni sędziowie – rzecznicy dyscyplinarni wciąż polują na tych, którzy stosują europejskie prawo.
Jeśli coś chcemy ułatwić, spójrzmy na to oczyma klienta wymiaru sprawiedliwości – obywatela.
Najwyższy czas zacząć w polskim wymiarze sprawiedliwości przyznawać antynagrody.
Nie bójmy się sztucznej inteligencji. Ona tylko pomoże prawnikom.
Sprawiedliwości narzucamy, aby spróbowała wprowadzić do chaosu jakiś element porządku.
Polski wymiar sprawiedliwości zaczyna być własną parodią i nadmiernie epatować groteską.
Szkoda, że pandemii i transformacji szkolnictwa nie wykorzystaliśmy do rozmowy o kształceniu prawników.
Czy walcząc z bezprawiem, będziemy zwalczać bestię czy wirusa? Jak chcemy o tym opowiadać?
Masz aktywną subskrypcję? Zaloguj się lub wypróbuj za darmo wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas