Reklama

Czy wybory prezydenckie były ważne? Adam Bodnar: Moja rola w tej sprawie zakończyła się

– Moja rola w zakresie tego postępowania zakończyła się. Na decyzje polityczne nie mam wpływu – mówił prokurator generalny i minister sprawiedliwości Adam Bodnar odpowiadając na pytanie o stwierdzenie ważności wyborów prezydenckich przed zaplanowanym na 6 sierpnia, na godz. 10, posiedzeniem Zgromadzenia Narodowego. To wtedy Karol Nawrocki ma złożyć przysięgę prezydencką.

Publikacja: 18.07.2025 10:13

Adam Bodnar

Adam Bodnar

Foto: tv.rp.pl

–  Wysłałem do pana marszałka Szymona Hołowni listy, w których wskazałem na kilkanaście wątpliwości i zarzutów, dotyczących całej procedury przed Izbą Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Kłopot polega na tym, że pan marszałek Hołownia, kierując się, jak rozumiem, domniemaniem ważności wyborów prezydenckich, uznałże i tak zwoła Zgromadzenie Narodowe po tym rozstrzygnięciu Izby Kontroli Nadzwyczajnej. Moja rola w zakresie tego postępowania zakończyła się. Na decyzje polityczne nie mam wpływu – mówił prokurator generalny, minister sprawiedliwości Adam Bodnar w rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem, pytany o wypowiedź prof. Marka Safjana, który uważa, że nie ma podstaw, by przyjmować zaprzysiężenie od Karola Nawrockiego w sytuacji, w której – jak mówił – nie ma stwierdzenia ważności wyborów przez ważny, ukonstytuowany organ Sądu Najwyższego.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Prof. Safjan o zaprzysiężeniu Karola Nawrockiego: Precyzuję stanowisko

Zaprzysiężenie Karola Nawrockiego. Adam Bodnar: Myślę, że niewiele więcej mogę w tej sprawie zrobić

Adam Bodnar dodał, że zaprzysiężenie „w sensie prawnym zostało zwołane, zostało ogłoszone, zostało zapowiedziane i wszystko na to wskazuje, że się odbędzie”. – Myślę że niewiele więcej mogę w tej sprawie w tym momencie zrobić – podsumował 

Prawidłowość przebiegu wyborów

Prawidłowość przebiegu wyborów

Foto: Infografika PAP

Reklama
Reklama

Pytany o przeliczenie głosów, prokurator generalny stwierdził, że „dotyczy ono tylko i wyłącznie tych komisji, co do których istnieją wątpliwości co do poważnych anomalii”. Dodał, że ponowne przeliczenie dotyczy około 250 komisji. – To przeliczenie, wszystko na to wskazuje, zakończy się w przyszłym tygodniu – mówił. Dodał, powołując się na analizę dr. Jacka Hamana i dr. Andrzeja Torója wykonaną na potrzeby postępowania prowadzonego przez prokuraturę, że „te anomalie są, występują, ale nie mają na tyle istotnego skutku, by zakłócały ogólny, końcowy wynik wyborów, czyli odpowiedź na pytanie, kto wygrał wybory prezydenckie”.

Adam Bodnar: Sąd Najwyższy powinien włożyć więcej determinacji w rozwianie wątpliwości w sprawie wyboru Karola Nawrockiego

Pytany o opinię dr. Krzysztofa Kontka Bodnar odparł, że była ona częścią protestu wyborczego. Zauważył też, że opinia ta pojawiła się w przestrzeni publicznej ok. 20 czerwca, a kilka dni później pojawiły się opinie niezależnych ekspertów na zlecenie prokuratury. – Uznaliśmy że będziemy się skupiali na tych obserwacjach, które były stwierdzone przez niezależnych biegłych, powołanych przez prokuraturę – powiedział Adam Bodnar. 

Czytaj więcej

Adam Bodnar chce oględzin kart wyborczych w ponad 1400 komisjach

Na pytanie o to, czy on sam ma jakieś wątpliwości w sprawie wyborów, czy mogło dojść do ich sfałszowania, Adam Bodnar odpowiedział, że jego wątpliwości „dotyczą niewłaściwego rozpoznania wszystkich protestów wyborczych i tego, że Sąd Najwyższy powinien włożyć więcej energii i determinacji w to, by rozwiać wszystkie wątpliwości”. – Przede wszystkim powinien orzekać Sąd Najwyższy, a nie Izba Kontroli Nadzwyczajnej i taka była moja rola, aby to wykazać”. 

Protesty wyborcze w wyborach prezydenckich

Protesty wyborcze w wyborach prezydenckich

Foto: Infografika PAP

Pytany o to, czy wybiera się na zaprzysiężenie Karola Nawrockiego na prezydenta, Bodnar odpowiedział, że jego zdaniem „decyzja w tym względzie należy do pana premiera”. – Jeżeli pan premier podejmie decyzję, że cały rząd ma być obecny, to oczywiście będę także reprezentantem tej decyzji – odrzekł Uwagę Jacka Nizinkiewicza, że takiej decyzji jeszcze nie ma, Adam Bodnar skwitował stwierdzeniem, że trzeba o nią spytać samego premiera Donalda Tuska lub rzecznika rządu Adama Szłapki.

Reklama
Reklama

Zmiany w Kodeksie wyborczym? Adam Bodnar: absolutnie uważam, że są potrzebne

Adam Bodnar powiedział, że zdaje sobie sprawę, że wątpliwości w sprawie odpowiedniego rozpoznania wszystkich protestów wyborczych „będą się kładły cieniem na legitymizacji prezydenta elekta” – Podkreślam że pojęcie legitymizacji to jest inne pojęcie niż legalność, ponieważ to określa, na ile (...) uznawane politycznie i społecznie jest dokonanie określonego wyboru, na ile dany wybór wiąże się z określonym szacunkiem – wyjaśnił

Gość programu wspomniał w tym kontekście o projekcie ustawy incydentalnej, która zakładała, że decyzję w sprawie ważności wyborów podejmowałoby piętnastu najstarszych stażem sędziów Sądu Najwyższego. Wtedy – jak mówił – „nie mielibyśmy tych wszystkich wątpliwości i tych wszystkich dyskusji na temat obradowania przez Sąd Najwyższy”.

Pytany o to, czy już po wyborach prezydenckich powinny nastąpić jakieś zmiany w Kodeksie wyborczym, Adam Bodnar powiedział, że „absolutnie uważa, że te zmiany są potrzebne”.

Sprawa kawalerki Jerzego Ż. zostanie odłożona na pięć lat? 

Adam Bodnar został również zapytany o to, czy obecnie toczą się jakieś postępowania wobec prezydenta elekta Karola Nawrockiego. – Toczy się postępowanie w sprawie, nie przeciwko osobie, dotyczące kawalerki pana Jerzego Ż. – odparł Bodnar. – Postępowanie prowadzone jest przez prokuraturę w Gdańsku – wyjaśnił.

Dodał, że ta sprawa będzie dalej prowadzona. – Z tego, co wiem zbierany jest cały materiał dowodowy, przesłuchiwani są świadkowie w tej sprawie. I proszę zauważyć, że nawet jeżeli prezydent elekt uzyskałby immunitet jako głowa państwa, to w tę transakcję była zaangażowana jego żona, która żadnego immunitetu nie posiada – powiedział.

W odpowiedzi na pytanie o to, czy mogą jej zostać postawione zarzuty w tej sprawie, Bodnar przypomniał, że „pierwsza dama nie korzysta z żadnego immunitetu”. – Jest traktowana przez wymiar sprawiedliwości jak każdy obywatel. Ale podkreślam, to jest postępowanie w sprawie, a nie przeciwko osobie. Także to jeszcze za daleko, żeby o tym mówić – skwitował. 

–  Wysłałem do pana marszałka Szymona Hołowni listy, w których wskazałem na kilkanaście wątpliwości i zarzutów, dotyczących całej procedury przed Izbą Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Kłopot polega na tym, że pan marszałek Hołownia, kierując się, jak rozumiem, domniemaniem ważności wyborów prezydenckich, uznałże i tak zwoła Zgromadzenie Narodowe po tym rozstrzygnięciu Izby Kontroli Nadzwyczajnej. Moja rola w zakresie tego postępowania zakończyła się. Na decyzje polityczne nie mam wpływu – mówił prokurator generalny, minister sprawiedliwości Adam Bodnar w rozmowie z Jackiem Nizinkiewiczem, pytany o wypowiedź prof. Marka Safjana, który uważa, że nie ma podstaw, by przyjmować zaprzysiężenie od Karola Nawrockiego w sytuacji, w której – jak mówił – nie ma stwierdzenia ważności wyborów przez ważny, ukonstytuowany organ Sądu Najwyższego.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Polityka
Donald Tusk lubi niespodzianki. Izabela Leszczyna wciąż nie wie, czy pozostanie na stanowisku
Polityka
Schetyna: Wielka liczba ministrów i wiceministrów wynika z tego, co otrzymaliśmy od PiS
Polityka
Konfederacja „języczkiem u wagi”. Jakie koalicje po wyborach parlamentarnych wyobrażają sobie Polacy?
Polityka
Sondaż: Wyborcy PSL i Polski 2050 częściej krytykują rząd, niż opozycję
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Polityka
Nie będzie partii z Januszem Korwin-Mikkem. Grzegorz Braun do Sejmu idzie sam
Reklama
Reklama