Nie ma się co łudzić, że w zwiększeniu liczby uczestników mistrzostw świata do 48 drużyn chodziło tylko o promowanie futbolu, danie szansy biedniejszym krajom i sprawienie, że mundial zawita pod strzechy. Jeśli już, to był to skutek uboczny tych zmian, albo raczej dobre uzasadnienie dla całej operacji.
Działacze FIFA są nastawieni na zarabianie pieniędzy, przy czym sami też chętnie nadstawiają kieszenie. W ostatnich latach instytucją wstrząsały skandale korupcyjne przy okazji przyznawania praw do organizacji mundiali Rosji (2018) i Katarowi (2022). Jeszcze przed głosowaniem amerykańscy dziennikarze zorganizowali prowokację, udając lobbystów. Nigeryjczyk Amos Adamu wycenił swój głos na 500 tys. funtów, a Reynald Temarii z Tahiti trzy razy drożej. Katarczycy obsypywali działaczy pieniędzmi, Rosjanie podobno wyciągali drogocenne obrazy, wiszące wcześniej w Ermitażu.
Turniej stał się towarem, którym można dowolnie handlować, choć teoretycznie proces wyłaniania gospodarzy miał być uczciwy, a sami kandydaci musieli się nieźle napracować, zanim uzyskali poparcie. Głosowanie się odbyło, a Rosjanie pokonali m.in. Anglików i wspólną kandydaturę belgijsko-holenderską, a malutki Katar wyprzedził w wyścigu USA. Wybuchały skandale, Rosjanie i Katarczycy zaprzeczali, że grali nieuczciwie, a FIFA pod naciskiem opinii publicznej próbowała się oczyścić, zatrudniając amerykańskiego prawnika Michaela Garcię. Powstał nawet 350-stronicowy raport z jego śledztwa, tylko co z tego, skoro potem sama FIFA blokowała przez jakiś czas jego publikację.
Choćby z tego powodu nie ma co wierzyć, jeśli zaczną zapewniać, że rozszerzenie formuły turnieju to po prostu otwarcie na kraje, które do tej pory nie miały szans na to, by się zakwalifikować. Powody są ekonomiczne, a nie altruistyczne. Większe mistrzostwa świata oznaczają po prostu więcej rozegranych meczów. Za tym pójdzie więcej sprzedanych biletów, więcej transmisji telewizyjnych, więcej wypitego piwa i zjedzonych kiełbasek, kupionych gadżetów, ekspozycji sponsorów. Turniejem, który i tak wywołuje ogromne zainteresowanie, zaciekawią się mieszkańcy krajów do tej pory leżących na obrzeżach wielkiego futbolu.
Czytaj więcej
Sportowe życie się wydłuża. Ciała być może zawsze były na to gotowe, ale musiała je dogonić wiedz...