Reklama

„Dept. Q”: Policjant, który bał się złoczyńców

Duńczyków oburzyło przeniesienie przez Netflix miejsca akcji książki ich ukochanego pisarza Jussiego Adlera-Olsena z Kopenhagi do Szkocji. Racji nie mieli. „Dept. Q” to kawał świetnego thrillera, w którym znajdziemy klimat koreańskiego „Oldboya” i skandynawskich kryminałów.

Publikacja: 18.07.2025 16:50

Nadkomisarz Carl Morck (Matthew Goode, z lewej) oraz jego pomocnik Akram Salim (Alexej Manvelov) z B

Nadkomisarz Carl Morck (Matthew Goode, z lewej) oraz jego pomocnik Akram Salim (Alexej Manvelov) z Bliskiego Wschodu próbują rozwikłać zagadkę zaginięcia pewnej prokurator

Foto: Netflix

Klaustrofobia jest ważną częścią kilkuwątkowej opowieści, w centrum której stoi zblazowany gliniarz Carl Morck (bohater dziesięciu książek Olsena). Poznajemy go w czasie interwencji, podczas której ginie policjant, natomiast on zostaje postrzelony wraz ze swoim partnerem Hardym (Jamie Sives). Morck ma wyrzuty sumienia, bo choć on sam cudem wyszedł ze strzelaniny cało, to jego partner leży sparaliżowany w szpitalu. Szefostwo kieruje go na kozetkę do dr Irving (Kelly Macdonald), próbującej przebić się przez jego wyjątkowo twardą skorupę. Teraz nieumiejący poradzić sobie z emocjami Morck zostaje przydzielony do departamentu, który zajmuje się niewyjaśnionymi sprawami sprzed lat. Siedzibą „Q” jest piwnica na komisariacie, gdzie Morck, zatapiając się w akta z przeszłości, ma również egzorcyzmować własne demony.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
„Bałtyk”: Czy warto było
Plus Minus
„Lucky Jack”: Trzy cytryny, cztery wiśnie
Plus Minus
„Lekarz w Himalajach”: Góry i medycyna
Plus Minus
„Obcy: Ziemia”: Satyra na kulturę start-upów
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Jacek Kopciński: Proza wożona pod siodłem
Reklama
Reklama