„Jak przywrócić w Polsce praworządność” – to tytuł cyklu tekstów opiniowych, który publikuje już od jakiegoś czasu „Gazeta Wyborcza”. Wiadomo, jeszcze rok temu, kiedy u władzy była Zjednoczona Prawica, dyskurs ten miał charakter pewnej politycznej utopii, rozumianej jako motor napędowy polityki opozycji. Można ją streścić następująco: „kiedy odsuniemy PiS od władzy, Polska będzie lepsza – i będzie działać”.
Jak działa, wszyscy widzą. Owszem, rządom koalicji udało się wprowadzić kilka reform. Co do zasady jednak, zmian dalej nie widać. Już na samym początku kontrowersyjne (co najmniej) było przejęcie TVP, dalej podważane przez prawicę skupioną głównie wokół PiS-u. Następnie mieliśmy chociażby „przypadkową” kontrasygnatę premiera pod decyzją prezydenta w sprawie neosędziego Krzysztofa Wesołowskiego.