Reklama

Akcja serwisowa Airbusa niemal zakończona. Samoloty wracają na trasy

Zmiany w oprogramowaniu komputerów w airbusach z rodziny A320 okazały się znacznie łatwiejsze do wprowadzenia, niż się wydawało. Praktycznie wszystkie z prawie 6 tys. maszyn uziemionych w ostatni piątek, 28 listopada, już wróciło do operacji.

Publikacja: 01.12.2025 17:03

Najszybciej ze zmianami w oprogramowaniu airbusów A320 uporały się węgierskie linie Wizz Air

Najszybciej ze zmianami w oprogramowaniu airbusów A320 uporały się węgierskie linie Wizz Air

Foto: Fotorzepa, Dariusz Majgier

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jak przebiegała i jakie były wyniki akcji przywoławczej Airbusa dotyczącej modeli rodziny A320?
  • Jakie różnice czasowe pojawiły się w naprawach oprogramowania pomiędzy różnymi liniami lotniczymi?
  • Jakie znaczenie miało szybkie wprowadzenie zmian oprogramowania dla polskich lotnisk?
  • Dlaczego akcja przywoławcza Airbusa jest porównywana do problemów Boeinga z modelem B737 MAX?
  • Jakie były przyczyny problemów technicznych z komputerem ELAC w samolotach A320?
  • Jakie działania zostały podjęte przez producenta urządzeń Thales i jakie dane technologiczne są związane z tym incydentem?

Naprawa średnio zajmowała ok. 2 godzin na samolot, trwała dłużej w przypadku maszyn starszych. Prace trwają jeszcze w niespełna 100 najstarszych maszynach, głównie w USA i w Kolumbii.

W Polsce zmiany oprogramowania samolotów A320 poszły błyskawicznie

Najszybciej uporały się ze zmianami w oprogramowaniu węgierskie linie Wizz Air, które w ostatni piątek poinformowały o powiększeniu floty do 250 airbusów, właśnie z rodziny A320. 150 z nich wymagało dodatkowej pracy inżynierów i informatyków, którzy dokonali niezbędnych napraw w nocy z piątku na sobotę. Wizz Air, który w piątek ostrzegał swoich pasażerów, że w ciągu weekendu może dojść do opóźnień i odwołań lotów, w sobotę rano skorygował komunikat, podając, że wszystkie prace zostały już zakończone. Zresztą polskie lotniska minimalnie tylko ucierpiały z powodu kłopotów linii eksploatujących A320, które są jednymi z najpopularniejszych samolotów na światowym rynku.

Czytaj więcej

Airbus ogłasza dużą akcję przywoławczą samolotów. Tysiące lotów mogą być odwołane

Gdzie indziej nie poszło tak łatwo. Linie Air France zmuszone zostały do odwołania 35 połączeń w ostatnią sobotę, kłopoty miały również easyJet i British Airways.

Reklama
Reklama

Zmiany w rozkładzie sygnalizowały także American Airlines, a kolumbijska Avianca wstrzymała do 8 grudnia sprzedaż biletów na rejsy obsługiwane przez A320.

Naprawy u Airbusa trwały znacznie szybciej niż w przypadku B737 MAX

Akcja przywoławcza, ogłoszona jednocześnie przez Europejską Agencję Bezpieczeństwa Lotniczego (EASA) i Federalną Administrację Lotnictwa USA (FAA) zaskoczyła rynek. Wyraźnie jednak obie agencje wyciągnęły wnioski, także z własnej, opóźnionej reakcji na kłopoty Boeinga z oprogramowaniem MCAS w B737 MAX w 2019 r. Samoloty zostały wtedy uziemione dopiero po dwóch tragicznych w skutkach katastrofach, w których łącznie zginęło 346 osób. A Boeing, który długo nie chciał zaakceptować swojej odpowiedzialności, korzystał ze wsparcia Donalda Trumpa. Prezydent USA tłumaczył wtedy, że przyczynami tragedii linii indonezyjskich Lion Air i etiopskich Ethiopian Airlines miało być niewystarczające wyszkolenie pilotów.

B737 MAX zostały wtedy uziemione na 18 miesięcy, bo tyle trwała naprawa systemu MCAS. Jako pierwsi zrobili to Chińczycy, po nich EASA. Najdłużej zwlekała FAA.

Czytaj więcej

Pokłosie zamówienia LOT-u. Airbus podwoi zatrudnienie w Polsce

W przypadku Airbusa akcja przywoławcza została ogłoszona po nieco ponad miesiącu od incydentu amerykańskiego przewoźnika JetBlue, do którego doszło 30 października podczas lotu z Cancún w Meksyku do Newark w New Jersey. Z powodu nagłej utraty wysokości co najmniej 15 pasażerów zostało rannych i przewiezionych do szpitala. Samolot został wtedy przekierowany do Tampy na Florydzie, a Airbus natychmiast zdecydował się na kontrolę urządzeń pokładowych, które mogły spowodować zakłócenie.

Incydent Airbusa. Wysoko słońce świeci za mocno

W wyniku badań przeprowadzonych przez Airbusa okazało się, że przyczyną nieprawidłowej pracy systemu i potencjalnego uszkodzenia danych krytycznych komputera Elevator and Aileron Computer (ELAC) mogły być promienie słoneczne, bardzo intensywne na dużych wysokościach. To z kolei zakłócało pracę urządzeń kontrolujących wysokość oraz pracę lotek w samolotach.

Reklama
Reklama

Producentem tych urządzeń jest Thales, który w oświadczeniu poinformował, że komputer sterujący lotem jest certyfikowanym przez wszystkie odpowiednie organy (EASA i FAA) i działającym od marca 2001 r. Zgromadził on dane zbierane podczas 50 milionów godzin lotu rocznie z 10 tysięcy samolotów z rodziny A320. Thales podkreślił, że jego produkt jest w pełni zgodny ze specyfikacjami technicznymi wydanymi przez Airbusa.

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jak przebiegała i jakie były wyniki akcji przywoławczej Airbusa dotyczącej modeli rodziny A320?
  • Jakie różnice czasowe pojawiły się w naprawach oprogramowania pomiędzy różnymi liniami lotniczymi?
  • Jakie znaczenie miało szybkie wprowadzenie zmian oprogramowania dla polskich lotnisk?
  • Dlaczego akcja przywoławcza Airbusa jest porównywana do problemów Boeinga z modelem B737 MAX?
  • Jakie były przyczyny problemów technicznych z komputerem ELAC w samolotach A320?
  • Jakie działania zostały podjęte przez producenta urządzeń Thales i jakie dane technologiczne są związane z tym incydentem?
Pozostało jeszcze 87% artykułu

Naprawa średnio zajmowała ok. 2 godzin na samolot, trwała dłużej w przypadku maszyn starszych. Prace trwają jeszcze w niespełna 100 najstarszych maszynach, głównie w USA i w Kolumbii.

W Polsce zmiany oprogramowania samolotów A320 poszły błyskawicznie

Pozostało jeszcze 94% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Transport
Korupcja u rosyjskich budowniczych dróg. Umoczeni menedżerowie i urzędnicy Kremla
Transport
Fiasko budowy lodołamaczy w Rosji. Bez zachodnich części „nie razbieriosz"
Transport
Airbus ogłasza dużą akcję przywoławczą samolotów. Tysiące lotów mogą być odwołane
Transport
Ważna zmiana w PKP Intercity. Bilet na pociąg kupimy ze znacznie większym wyprzedzeniem
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Transport
Lotnisko Chopina a CPK. Czy nowa inwestycja również szybko się „zapcha”?
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama