Czy Unię Europejską będzie stać na rezygnację z dostaw nawozów sztucznych z Rosji, które zaspokajały 30 proc. zapotrzebowania rolników produkujących pasze?
To nie będą normalne wakacje. Linie lotnicze podnoszą się z zapaści, mamy inflację, drożeje paliwo, złoty jest dość słaby, no i jeszcze napaść Rosji na Ukrainę.
Prawie dwadzieścia lat stoi na czele rosyjskiego banku centralnego. Była podziwiana na świecie. A teraz Władimir Putin nie chciał dać jej odejść. Elwira Nabiullina po raz drugi stara się przeprowadzić rosyjską gospodarkę przez działania wojenne.
Dlaczego Niemcy tak ospale pomagają Ukraińcom walczącym z Rosjanami? Niechęć do bezpośredniego angażowania się w konflikty zbrojne nie jest jedynym powodem. I wcale nie najważniejszym.
Władze dublińskiego lotniska zanotowały w ostatnich dniach nasilenie przypadków okradania pasażerów i awantur wszczynanych przez personel naziemny, zwłaszcza funkcjonariuszy z kontroli bezpieczeństwa.
Połowa pilotów i co trzeci pracownik pokładowy w rosyjskich liniach lotniczych został zwolniony z pracy, bo kolejni przewoźnicy zostawiają flotę na ziemi. Jak wynika z informacji rosyjskiego Ministerstwa Transportu przynajmniej 70 pilotów co miesiąc opuszcza kraj w poszukiwaniu zatrudnienia.
W ostatni piątek, 6 maja Aeroflot wykonał powrotny rejs na trasie Moskwa – Antalia i szykuje się do kolejnych lotów. Wcześniej rosyjski przewoźnik zapowiadał, że od 9 maja wznowi loty na Malediwy.
Europejska Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego (EASA) ostrzega, że wielki konflikt zbrojny, jaki wybuchł na wschodzie kontynentu stanowi poważne zagrożenie dla lotów pasażerskich.
Bardzo wysokie ceny paliwa lotniczego i jego spadająca dostępność powodują, że linie lotnicze coraz więcej na nie wydają. Niemieckie biuro podróży,TUI stawia sprawę jasno: trzeba będzie dopłacić. I to niemało.