Reklama
Rozwiń
Reklama

Kreml chce mieć swój CPK. W Afryce

Rosjanie za wszelką cenę chcą odbudować długodystansową siatkę połączeń. Po niepowodzeniu rozmów z USA i braku zainteresowania ze strony Korei i Japonii mają nowy pomysł. Chcą stworzyć hub w Afryce. I stamtąd latać po świecie.

Publikacja: 27.11.2025 15:59

Kreml chce mieć swój CPK. W Afryce

Foto: Bloomberg

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Dlaczego Rosja planuje utworzenie centrum przesiadkowego w Afryce?
  • Jak sankcje uderzyły w rosyjskie lotnictwo?
  • Jakie kraje miejsca w Afryce rozważa Rosja jako swój hub lotniczy?
  • Jakie są techniczne wyzwania stawia infrastruktura lotniskowa w Afryce?
  • Co proponuje Rosja w ramach współpracy z krajami afrykańskimi?

Tworząc hub w Afryce Rosjanie zagwarantowaliby swoim pasażerom połączenia do portów, do których nie są w stanie dolecieć bezpośrednio z Moskwy czy Sankt Petersburga — podał rosyjski portal lotniczy Ruavia. Według tych informacji rejsy miałyby w przyszłości obsługiwać maszyny rosyjskiej produkcji, przede wszystkim Suchoje, Irkuty MC-21 oraz Tupolewy Tu-214.

Rosjanie dobijają się, gdzie mogą. Bezskutecznie

Sankcje unijne i amerykańskie znacznie ograniczyły funkcjonowanie rosyjskiego lotnictwa. Rosjanie są praktycznie nieobecni w takich organizacjach, jak Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych (IATA). W Międzynarodowej Organizacji Lotnictwa Cywilnego (ICAO) bardzo chcieliby awansować do władz, ale spotkała ich tam nie tylko odmowa, ale i upomnienie za zakłócanie sygnałów GPS w Europie.

Czytaj więcej

Dubai Air Show. Pokaz arabskiej siły, indyjska tragedia i rosyjska porażka

Negocjatorzy z Rosji już kilka miesięcy temu starali się przekonać Amerykanów, że wznowienie lotów bezpośrednich byłoby z korzyścią dla obu krajów. Kusili też Japończyków i Koreańczyków oferując im prawa do przelotów nad Syberią w rejsach do Europy. I też bez sukcesu.

Reklama
Reklama

Stąd pomysł, żeby latać dokąd się tylko da, skąd się da i czym się da, skoro szans na pozyskanie samolotów dalekiego zasięgu praktycznie nie ma. W innym przypadku jeszcze w tej dekadzie rosyjskiemu lotnictwu cywilnemu groziłby paraliż.

Wybór padł na Afrykę Wschodnią, bo władze są przyjazne

W tej sytuacji rosyjski regulator rynku lotniczego, Rosawiacja, zaproponował stworzenie centrum przesiadkowego w którymś z krajów Afryki Wschodniej. Tam, na którymś z lotnisk międzynarodowych, zbudowane zostałoby rosyjskie centrum przesiadkowe, przez które przewijaliby się rosyjscy pasażerowie latający nie tylko po Afryce, ale i po świecie. Dzięki temu możliwe stałoby się maksymalne wykorzystanie do połączeń długodystansowych dostępnej jeszcze floty airbusów A321 i Boeingów 737 oraz maszyn rosyjskiej produkcji.

Czytaj więcej

Rosjanie przyznają: mamy kłopot z lataniem. Tych „kłopotów” jest jednak kilka

Wybór padł przede wszystkim na Kair, Hurghadę i Szarm el-Szejk w Egipcie. Władze egipskie nie mają jakichkolwiek napięć w kontaktach z Rosjanami, handel w obie strony kwitnie. A do tych portów wszystkie samoloty średniego zasięgu bez problemów dolecą z Rosji.

Rosawiacja domaga się przywilejów, ale i wiele obiecuje

Niezależnie od tego Rosawiacja rozmawia z Egipcjanami o otwarciu połączeń do Aleksandrii oraz El Alamein. Zdaniem Rosjan na początek można byłoby uruchomić po 100 połączeń tygodniowo, a ta liczba miałaby być sukcesywnie zwiększana. Argumentem, jaki ma przekonać do tego pomysłu egipskie władze, jest oferta współpracy także dla przewoźników egipskich, którzy zostaliby dopuszczeni do obsługi nowych połączeń z Rosją.

Drugą opcją na „rosyjskie CPK” jest stolica Etiopii – Addis Abeba. Stamtąd także są rejsy bezpośrednie do Rosji. Byłby to świetny punkt przesiadkowy w podróżach po całej Afryce. Na dalszych miejscach rozważane są: Zanzibar, lotniska w Kenii oraz Tanzanii.

Reklama
Reklama

W krajach afrykańskich Rosja ma już bezpośrednie połączenia do Algierii, Maroka oraz Tunezji i kilku krajów w Afryce Zachodniej, ale jest to siatka ograniczona.

Nawet gdyby rzeczywiście Egipcjanie, bądź Etiopczycy zgodzili się na taki projekcie, to problemem będą ograniczone możliwości obsługi i braki infrastrukturalne na lotniskach w obu krajach. Tymczasem Rosjanie chcieliby mieć do nich priorytetowy dostęp.

Rosawiacja chce więc ze swojej strony zaoferować pomoc finansową, w tym subsydia dla przewoźników, dostarczanie taniego paliwa lotniczego (tu pojawia się problem sankcji USA) i wysokie stawki za obsługę samolotów na lotniskach afrykańskich. Nie mówiąc o ograniczeniach slotowych (przedziały czasowe na start i lądowanie), bo przy ograniczonej infrastrukturze lotniska są zatłoczone.

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Dlaczego Rosja planuje utworzenie centrum przesiadkowego w Afryce?
  • Jak sankcje uderzyły w rosyjskie lotnictwo?
  • Jakie kraje miejsca w Afryce rozważa Rosja jako swój hub lotniczy?
  • Jakie są techniczne wyzwania stawia infrastruktura lotniskowa w Afryce?
  • Co proponuje Rosja w ramach współpracy z krajami afrykańskimi?
Pozostało jeszcze 93% artykułu

Tworząc hub w Afryce Rosjanie zagwarantowaliby swoim pasażerom połączenia do portów, do których nie są w stanie dolecieć bezpośrednio z Moskwy czy Sankt Petersburga — podał rosyjski portal lotniczy Ruavia. Według tych informacji rejsy miałyby w przyszłości obsługiwać maszyny rosyjskiej produkcji, przede wszystkim Suchoje, Irkuty MC-21 oraz Tupolewy Tu-214.

Rosjanie dobijają się, gdzie mogą. Bezskutecznie

Pozostało jeszcze 91% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Transport
LOT „nabiera masy”. Zagęszcza siatkę, wchodzi w konsolidację
Materiał Promocyjny
Kiedy obawy rosną, liczy się realne wsparcie
Transport
Amerykanie odwołują loty na Święto Dziękczynienia. Miał być rekord, jest złość
Transport
Bruksela zostanie odcięta od świata. Belgowie zastrajkują
Transport
Międzynarodowe linie odwołują loty z Wenezueli po ostrzeżeniu FAA
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępcy zwiększają skalę ataków na urządzenia końcowe – komputery i smartfony
Transport
FAA ostrzega linie lotnicze przed ryzykiem lotów nad Wenezuelą
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama