Reklama

Pokłosie zamówienia LOT-u. Airbus podwoi zatrudnienie w Polsce

W dwa tygodnie po podpisaniu umowy LOT-u z Airbusem o dostawach 40 samolotów A220 firmy zaczęły rozmawiać o konkretach. Równocześnie lotniczy gigant zaczął swoją ekspansję w Polsce. Co planuje?

Publikacja: 18.09.2025 04:35

Airbus chce w Polsce zwiększyć zdolności produkcyjne

Airbus chce w Polsce zwiększyć zdolności produkcyjne

Foto: PAP/EPA

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jakie plany rozwoju ma Airbus w Polsce w najbliższych latach?
  • W jaki sposób Airbus planuje zwiększyć swoje zakupy od polskich dostawców?
  • Jakie nowe inicjatywy w zakresie usług IT planuje Airbus w Polsce?
  • Jak przebiega współpraca LOT-u z Airbusem w kontekście zamówień nowych samolotów?
Pozostało jeszcze 93% artykułu

Airbus chce w naszym kraju, podobnie jak konkurencja, zwiększyć zdolności produkcyjne i uodpornić swoje łańcuchy dostaw.

— Jesteśmy gotowi na strategiczne wejście na polski rynek. I to już się dzieje. Potencjalnie do roku 2030 jesteśmy gotowi podwoić swoją obecność w Polsce. Planowane zatrudnienie ma wzrosnąć z 850 osób dzisiaj do 1,5 tysiąca. Dzisiejsze zakupy Airbusa towarów i usług w Polsce są warte pół miliarda dolarów. Szacując na podstawie naszej współpracy z LOT-em i tego, co może jeszcze wydarzyć się w programach wojskowych, widzimy możliwość zwiększenia tej kwoty o 40 proc., czyli do 700 mln dol. do roku 2030 — mówi „Rzeczpospolitej” Sebastian Magadzio, prezes Airbus Polska.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Transport
Minister infrastruktury Dariusz Klimczak: PKP Intercity przywróci połączenia do 14 miast
Transport
Polska zamknęła granicę. Chińskie towary popłyną przez rosyjską Arktykę
Transport
PKP Cargo musi szukać zleceń i oszczędności
Transport
LOT rośnie szybciej niż konkurencja. Ale problemów nie brakuje
Transport
Wielkie zmiany w Lufthansie. Najważniejsze decyzje pod jednym dachem
Reklama
Reklama