Jak poinformowała spółka w raporcie giełdowym, pozew został wniesiony do Sądu Okręgowego w Warszawie. Spółka chce dochodzić od Skarbu Państwa – Prezesa Rady Ministrów i Ministra Aktywów Państwowych – naprawienia szkody, wywołanej decyzją Prezesa Rady Ministrów. Spółka już 5 grudnia wezwała Skarb Państwa do zapłaty 1,522 mld zł, zapowiadając, że jeżeli nie otrzyma pieniędzy, wystąpi do sądu.
Czytaj więcej
Zarząd PKP Cargo złożył w prokuraturze zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez...
Decyzja poprzedniego rządu
W 2024 r. ówczesny zarząd PKP Cargo ogłosił, że wykonanie tzw. decyzji węglowej premiera Morawieckiego wiązało się ze szkodą dla przewoźnika, który musiał porzucić komercyjne i rentowne zlecenia i skierować tabor do bałtyckich portów, gdzie oczekiwał na importowany węgiel. W połowie lipca 2022 r. Morawiecki, w związku ze wprowadzeniem przez rząd embarga na import węgla z Rosji, zobowiązał spółki PGE Paliwa i Węglokoks do sprowadzenia z innych krajów węgla odpowiedniego dla gospodarstw domowych. Według informacji z wiosny 2023 r., import tego węgla wyniósł prawie 12,5 mln ton, przywiozły go 242 statki, a z portów wyruszyło 3300 pociągów i 50 tys. ciężarówek z węglem.
Co ważne, jak informowaliśmy dwa lata temu, na mocy decyzji szefa rządu do zawarcia stosownej umowy zostało zobowiązane Ministerstwo Aktywów Państwowych. Resort ten miał świadomość, że w efekcie decyzji premiera spółka może utracić część przewidywanych dochodów czy rynku: wożąc węgiel, PKP Cargo nie wywiąże się z zawartych wcześniej kontraktów na przewóz innych towarów. – MAP ma zatem wkrótce podpisać z przewoźnikiem stosowną umowę w sprawie potencjalnych odszkodowań (kwestia jest wciąż przedmiotem uzgodnień) – informowaliśmy. Jednak jak się okazuje, to wsparcie nie było wystarczające.
Czytaj więcej
W ostatnim roku PKP Cargo mierzyło się z licznymi wyzwaniami. Aktualną sytuację marki analizuje p...