Z tego artykułu się dowiesz:
- Jakie stanowisko w kwestii reparacji dla żyjących ofiar II wojny światowej zajmuje polski rząd?
- Jakie tematy poruszono na polsko-niemieckiej konferencji międzyrządowej w Berlinie?
- Co ustalono w sprawie zwrotu dóbr kultury z Niemiec do Polski?
- Jakie argumenty przedstawia Polska w negocjacjach dotyczących odszkodowań dla ofiar niemieckich zbrodni wojennych?
- Jakie jest stanowisko premiera Donalda Tuska w sprawie relacji polsko-niemieckich dotyczących naprawy historycznych krzywd?
- Jakie kroki zamierza podjąć Polska, jeśli Niemcy nie podejmą odpowiednich działań w sprawie reparacji?
Premier i przedstawiciele polskiego rządu przebywają w Berlinie, gdzie odbędą się 17. polsko-niemieckie konsultacje międzyrządowe. W polskiej delegacji są szefowie m.in. MSZ, MON i MSWiA.
Na konferencji, która odbyła się po rozmowach w cztery oczy między Tuskiem a Merzem, poruszono kwestie reparacji wojennych, zwrotu dóbr kultury oraz odszkodowań dla żyjących ofiar niemieckich zbrodni wojennych.
W zakresie zwrotu dóbr kultury potwierdzono, że Niemcy dokonają zwrotu archiwów Zakonu Krzyżackiego oraz cennych artefaktów, w tym 14-wiecznej rzeźby głowy św. Jakuba Starszego, skradzionej z zamku w Malborku. Ma to być gest o „przełomowym charakterze” w stosunkach polsko-niemieckich, który ma symbolicznie zamknąć pewien etap historycznych sporów.
Polska nie rezygnuje z reparacji dla ocalałych
Premier Donald Tusk jednoznacznie wskazał, że jego rząd nie rezygnuje z dyskusji o reparacjach dla ocalałych z niemieckich obozów koncentracyjnych i gett, podkreślając konieczność gestu humanitarnego wobec polskich ofiar, mimo że niemieckie stanowisko prawne uważa kwestię reparacji za zamkniętą.