Reklama

Marcin Kamiński: Dlaczego prokuratorzy wciąż mają w rękach broń przeciwko adwokatom?

Zapewnienie bezpiecznego wykonywania zawodu adwokata lub radcy prawnego kłóci się z regulacją, zgodnie z którą prokurator może wobec prawnika zastosować środek zapobiegawczy i go „zawiesić”. W tym zakresie de facto przeciwnik procesowy może wpływać na sytuację drugiej strony postępowania.

Publikacja: 07.12.2025 18:21

Marcin Kamiński: Dlaczego prokuratorzy wciąż mają w rękach broń przeciwko adwokatom?

Foto: PAP/Rafał Guz

Podpisanie 13 maja 2025 r. przez polskiego przedstawiciela Konwencji o ochronie zawodu prawnika stanowić winno przyczynek do dyskusji odnośnie do ochrony zawodów prawniczych w Polsce. W samej Konwencji w art. 1 wskazano, że jej celem jest zagwarantowanie prawa do wykonywania zawodu prawnika w sposób niezależny i bez dyskryminacji, niedopuszczalnego utrudniania lub ingerencji, a także bez narażania się na ataki, groźby, nękanie lub zastraszanie. Co istotne, art. 5 ust. 1 Konwencji wskazuje, że jej strony zapewniają, aby decyzje dotyczące między innymi utrzymania prawa do wykonywania zawodu prawniczego były podejmowane przez samorząd zawodowy lub inny niezależny organ oraz podlegały kontroli przez niezawisły i bezstronny sąd lub trybunał ustanowiony przez ustawę.

Procedura karna. Stosowanie środka zapobiegawczego w postaci zawieszenia oskarżonego w wykonywaniu zawodu

W tym zakresie adwokatura podejmowała działania zmierzające do zmian legislacyjnych dotyczących stosowania środka zapobiegawczego w postaci zawieszenia oskarżonego w wykonywaniu zawodu. Na etapie postępowania przygotowawczego stosowany może być na zasadzie art. 250 § 4 k.p.k. w zw. z art. 276 k.p.k. przez prokuratora, który, co istotne, może być stroną postępowania, w którym występuje w roli obrońcy zawieszany w prawie wykonywania zawodu adwokat.

Działania te nie spotkały się ze zrozumieniem ze strony Ministerstwa Sprawiedliwości i procedowany aktualnie projekt ustawy o zmianie ustawy – Kodeks postępowania karnego oraz niektórych innych ustaw (druk nr 1600) nie zawiera regulacji w tym zakresie. Niemniej jednak, dostrzec należy, że po pierwsze – nie jest nowy, a po drugie – ma istotne znaczenie w perspektywie aktualnej konstrukcji wymiaru sprawiedliwości.

Czytaj więcej

Rząd zmieni przepisy o zawodach adwokata i radcy. Projekt po wakacjach

Problematyka ta podnoszona była już w poprzedniej dekadzie, gdy Helsińska Fundacja Praw Człowieka wnosiła o podjęcie działań zmierzających do zbadania zgodności z konstytucją normy art. 276 k.p.k., właśnie w kontekście możliwości zastosowania tego przepisu przez prokuratora w stosunku do adwokata. Inicjatywa ta nie została podjęta bez faktycznych podstaw, gdyż w 2009 r. do zastosowania takiego środka zapobiegawczego doszło w wyniku działań Prokuratury Apelacyjnej w Łodzi w stosunku do obrońców Lwa R., przy czym postanowienie w tym przedmiocie zostało uchylone przez sąd w wyniku zażalenia wyżej wymienionych, a postępowanie przygotowawcze w dalszym okresie umorzone. Przykład ten wskazuje, że opisywane zagrożenie nie ma jedynie akademickiego charakteru, a w praktyce pojawić się może pokusa do zastosowania takiego środka w celu chociażby wywołania efektu mrożącego.

Reklama
Reklama

Pozycja i rola prokuratury w świetle uchwały Sądu Najwyższego

Istotną rolę w dyskursie na temat zasadności zmian w tym zakresie odgrywać winna uchwała składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z 18 czerwca 2019 r. (III CZP 101/18), w której uzasadnieniu wskazano wprost: „Prokuratura natomiast jest organem stojącym na straży praworządności, ulokowanym nie tylko poza władzą sądowniczą, ale także poza szeroko rozumianym wymiarem sprawiedliwości, a więc pozbawionym gwarancji konstytucyjnych oraz – co już akcentowano – skonstruowanym na zasadzie zależności i podporządkowania, współcześnie także w szerokim zakresie podporządkowania zewnętrznego (politycznego)”. Należy zastanowić się, czy wobec takiej opinii odnośnie do ulokowania prokuratury w wymiarze sprawiedliwości możliwość stosowania wspomnianego środka zapobiegawczego w stosunku do adwokata realizuje przywołany już obowiązek zapewnienia podejmowania decyzji dotyczących utrzymania prawa do wykonywania zawodu prawniczego przez niezależny organ, o którym to obowiązku mówi art. 5 ust. 1 Konwencji o ochronie zawodu prawnika.

Czytaj więcej

50 tys. zł za podszywanie się pod radcę prawnego. Samorząd radców chce zmian

Wydaje się, że odpowiedź w tym zakresie powinna być negatywna – nie realizuje tego obowiązku. Na powyższe w pewnym zakresie zwracał już uwagę rzecznik praw obywatelskich – Adam Bodnar, który pismem z 21 grudnia 2020 r. zwrócił się Komisji Ustawodawczej Senatu Rzeczypospolitej Polskiej o podjęcie inicjatywy ustawodawczej w zakresie podwyższenia standardów ochrony osób wykonujących zawód zaufania publicznego – adwokatów oraz radców prawnych w ramach postępowania karnego.

W swoim stanowisku podniósł zastrzeżenia do możliwości stosowania tego środka zapobiegawczego w postępowaniu przygotowawczym przez prokuratora, z uwagi na fakt możliwości jego instrumentalnego wykorzystania ukierunkowanego na pozbawienie podejrzanego możliwości prowadzenia skutecznej obrony. RPO słusznie zwrócił uwagę, że prokurator, jako gospodarz postępowania i jego strona, zmierza do realizacji swojego celu w postaci skazania podejrzanego. Przy tym RPO wskazał, że prokuratura w obecnym kształcie ustrojowym nie jest niezależna od władzy wykonawczej, gdyż na jej czele stoi minister sprawiedliwości, który równocześnie pełni funkcję prokuratora generalnego, a przez to może realnie wpływać na dokonywane czynności procesowe, a nawet przejmować sprawy, które prowadzone są przez poszczególnych prokuratorów.

RPO o możliwości instrumentalnego wykorzystania prawa przez oskarżyciela

Takie ustrojowe rozwiązanie pozwala w ocenie ówczesnego RPO w przypadku wystąpienia złej woli po stronie ministra sprawiedliwości – prokuratora generalnego na pozbycie się z postępowania karnego pełnomocnika lub obrońcy jego politycznego konkurenta.

RPO podkreślił w tym piśmie, że możliwość instrumentalnego wykorzystania tej instytucji w sprawach o zabarwieniu politycznym nie pozostaje w sferze teoretycznych rozważań, a jest to realne zagrożenie.

Reklama
Reklama

Słusznie też RPO zwrócił uwagę na fakt, że sama możliwość zażalenia takiego postanowienia prokuratora nie skutkuje uchyleniem zagrożenia instrumentalnego wykorzystywania tej instytucji. Środek ten jest natychmiast wykonalny – wniesienie zażalenia nie wstrzymuje jego wykonalności, a jak zgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy dostrzegł RPO – samo rozpoznanie zażalenia trwać może długo – RPO wskazał na kilka tygodni, jednak realistycznie spoglądając na obecny czas trwania postępowań, rozpoznanie takiego zażalenia trwać może nawet miesiące. W tym okresie zarówno adwokat lub radca prawny mogą zostać pozbawieni możliwości wykonywania swojego zawodu, a ich klienci odpowiedniej pomocy prawnej.

Zapewnienie bezpiecznego wykonywania zawodu adwokata lub radcy prawnego nie ma znaczenia jedynie dla osób, które podjęły się takiej misji, ale przede wszystkim ma znaczenie dla ich klientów

Wobec takiego stanowiska ówczesnego RPO budzić musi zdziwienie brak inicjatywy prowadzącej do zmian legislacyjnych w czasie, gdy Adam Bodnar został ministrem sprawiedliwości. Zmiana władzy nie doprowadziła do wygaśnięcia tego zagrożenia, które występuje niezależnie od tego, kto aktualnie sprawuje połączoną funkcję ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego.

Zwrócić także należy, że przedmiotowa kwestia podnoszona była już w petycji P10-14/21 wniesionej do Senatu przez Naczelną Radę Adwokacką 26 stycznia 2021 r., w oparciu o którą przygotowano projekt nowelizacji kodeksu postępowania karnego i prawa o adwokaturze, zakładający, po konsultacjach, pozbawienie prokuratora możliwości stosowania tego środka zapobiegawczego w stosunku do adwokata albo radcy prawnego.

Propozycje zmian w k.p.a. RPO i radcowie prawni za, prokuratorzy przeciwni

W ramach konsultacji projektu minister spraw wewnętrznych i administracji nie zgłosił zastrzeżeń do projektu, wskazując tylko na konieczność wprowadzenia tej regulacji także w odniesieniu do radców prawnych. Krajowa Rada Sądownictwa w ogóle nie zgłosiła zastrzeżeń, a Ośrodek Badań, Studiów i Legislacji Krajowej Rady Radców Prawnych (KRRP) przyjął proponowaną zmianę z aprobatą, podnosząc tylko konieczność rozszerzenia podmiotowego tej regulacji na radców prawnych oraz na radców Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej albo o wszystkie kategorie osób, które obowiązane są do zachowania tajemnic na podstawie art. 180 § 2 k.p.k. Rzecznik praw obywatelskich zaaprobował proponowane zmiany, wskazując jedynie na konieczność rozszerzenia zmian także co do radców prawnych.

Z kolei Stowarzyszenie Prokuratorów „Lex Super Omnia”, co nie zaskakuje, nie podzieliło stanowiska odnośnie do konieczności zmian w zakresie stosowania tego środka zapobiegawczego, gdyż w jego ocenie taka zmiana skutkowałaby uprzywilejowaniem adwokatów, którym przedstawiono zarzuty w odniesieniu do podejrzanych, którzy wykonują inne zawody. Zwrócono, co ciekawe, także uwagę na to, że przeniesienie tych obowiązków na sądy nie byłoby rozwiązaniem racjonalnym, gdyż system wymiaru sprawiedliwości znajduje się w stanie sporej niewydolności.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Maria Ejchart: Niezależni prawnicy są fundamentem państwa prawa

Dostrzec należy, że stanowisko tego Stowarzyszenia nie odnosi się do wyjątkowej roli przedstawicieli zawodów prawniczych – adwokatów i radców prawnych w postępowaniu karnym, gdyż występują oni w charakterze obrońców lub pełnomocników, dlatego porównywanie sytuacji obu zawodów do innych zawodów jest niewłaściwe. Zawieszenie w prawie wykonywania zawodu obrońcy lub pełnomocnika pozbawia pomocy prawnej jego klientów, co może dotyczyć osoby, która pozostaje w zakresie zainteresowania prokuratury, taka wyjątkowa sytuacja nie występuje w przypadku dowolnego innego zawodu. W tym zakresie de facto przeciwnik procesowy może wpływać na sytuację drugiej strony postępowania.

Ponadto trafne stanowisko odnośnie do niewydolności wymiaru sprawiedliwości jedynie potwierdza fakt, że możliwość wniesienia zażalenia na postanowienie prokuratora, które rozpoznawane będzie przez sąd nie poprawia sytuacji adwokata lub radcy prawnego, gdyż w tym, jak to ujęło ww. Stowarzyszenie, „niewydolnym systemie” takie zażalenie nie zostanie rozpoznane w czasie, który skutkowałby uchyleniem zagrożenia podstawowych praw klientów adwokata lub radcy prawnego.

Czytaj więcej

Wyższe stawki urzędówki. Radcowie piszą do sędziów

Reasumując rozważania, dostrzec należy, że poruszana problematyka stanowi problem, który powraca do dyskusji już od ponad dekady, co dowodzi, że nie ma jedynie teoretycznego charakteru. W obecnej sytuacji wydaje się, że w kontekście podpisanej przez Polskę Konwencji o ochronie zawodu prawnika wprowadzenie tych postulowanych zmian jawi się jako konieczne.

Reklama
Reklama

Pokusa wyeliminowania „trudnego przeciwnika” z procesu

Należy mieć na uwadze, że zapewnienie bezpiecznego wykonywania zawodu adwokata lub radcy prawnego nie ma znaczenia jedynie dla osób, które podjęły się takiej misji, ale przede wszystkim ma znaczenie dla ich klientów. W ramach pomocy prawnej powierzane są adwokatom lub radcom prawnym przez ich klientów ich istotne życiowe sprawy, które często nie mają wyłącznie charakteru majątkowego, ale także niosą ze sobą znaczny ładunek emocjonalny i wymagają znacznego przełamania się i zaufania, aby ujawnić wobec pełnomocnika lub obrońcy istotne szczegóły ze swojego życia. W takim przypadku arbitralne pozbawienie oparcia w trudnych chwilach w postaci właśnie pełnomocnika lub obrońcy może wywołać znaczne szkody po stronie klientów. Ponadto, jak już dostrzegał także rzecznik praw obywatelskich, dysponowanie tym uprawnieniem przez prokuraturę rodzić może pokusę „pójścia na skróty” i wyeliminowania arbitralnie z postępowania trudnego przeciwnika w postaci adwokata lub radcy prawnego. Aktualnie są to pojedyncze przypadki, co do których można mieć pewne wątpliwości w odniesieniu do zasadności zastosowania takiego środka, jednakże pogłębiające się problemy w zakresie kultury prawnej w Polsce nie napawają w tej materii entuzjazmem i w przyszłości kwestia ta może stać się istotnym problemem. Warto więc chociaż w tym zakresie działać zawczasu.

Autor jest dr. nauk prawnych, adwokatem

Czytaj więcej

Ziobrowe prawo trzyma się mocno. Dlaczego resort Bodnara wstrzymuje zmiany
Rzecz o prawie
Jakub Sewerynik: Znów odżywają hydry przeszłości - czy możliwe jest pojednanie?
Rzecz o prawie
Joanna Parafianowicz: Jak w sądach traktuje się prawników? Kultury brak
Rzecz o prawie
Ewa Szadkowska: Jak Ziobro zaszkodził Ziobrze
Rzecz o prawie
Leszek Kieliszewski: Doświadczenie ministra Ziobry
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Rzecz o prawie
Robert Damski: Zawsze warto rozmawiać
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama