Radcowie prawni zaapelują do sędziów o zasądzanie wyższych stawek za „urzędówki”

Ministerstwo Sprawiedliwości zapowiada prace nad ustawą kompleksowo regulującą kwestię stawek z urzędu. Prace mają być prowadzone wspólnie z samorządami prawniczymi. Tymczasem radcowie piszą do sędziów, by zasądzali wyższe stawki za sprawy z urzędu.

Publikacja: 05.06.2025 16:11

Radcowie prawni zaapelują do sędziów o zasądzanie wyższych stawek za „urzędówki”

Foto: PAP/Grzegorz Momot

Jedną z najpoważniejszych bolączek pełnomocników są wynagrodzenia za sprawy z urzędu. Mimo że niedawno stawki te w kolejnych 15 kategoriach spraw zostały podniesione. Tymczasem oba samorządy oczekują dalszych podwyżek, a najlepiej systemowych zmian w określaniu wysokości stawek. Pełnomocnik ministra sprawiedliwości do spraw „urzędówek” adwokat Jacek Różycki odwiedził w weekend posiedzenie KRRP.

Jak dowiedziała się „Rzeczpospolita” podczas tego spotkania ustalono powołanie zespołu roboczego ds. opracowania wspomnianych zmian. Będzie to nieformalna grupa, złożona z przedstawicieli radców, adwokatów, MS oraz być może osoby z wiedzą akademicką w tym temacie. Zespół nie będzie umocowany w strukturach MS.

Czytaj więcej

Adwokaci i radcowie dostaną więcej za "urzędówki". Są projekty

Plan kompleksowych zmian w określaniu stawek za sprawy z urzędu, ale bez nieodpłatnej pomocy prawnej

Jacek Różycki dodaje, że nie chodzi tylko o stawki, ale o projekt, który będzie kompleksowo regulował cały nowy system świadczenia pomocy prawnej z urzędu.

– Ideą ministra jest, by uchwalić go w przyszłym roku. A to oznacza, że w tym roku trzeba opracować choćby jego założenia. Projekt ten określałby nowy model wynagradzania za pomoc prawną z urzędu. Raczej nie przewidujemy łączenia go z nieodpłatną pomocą prawną, w której sprawie projekt właśnie jest procedowany – mówi pełnomocnik ministra sprawiedliwości.

– Samorząd radców prawnych postuluje konkretne zmiany, takie jak waloryzację stawek, powiązanie wynagrodzenia z konkretnymi czynnościami procesowymi czy zaliczkowanie wynagrodzeń. Chcemy współtworzyć przepisy, które zagwarantują racjonalne i sprawiedliwe zasady wynagradzania pracy pełnomocników z urzędu – mówi z kolei Włodzimierz Chróścik, prezes KRRP

Tomasz Scheffler, dziekan OIRP we Wrocławiu, podkreśla zaś, że NPP i pomoc z urzędu są ze sobą połączone, jako elementy systemu wsparcia prawnego dla ubogich.

Czytaj więcej

Szykują się kolejne zmiany w darmowej pomocy prawnej

– Jeszcze w 2019 r. proponowaliśmy zbiorcze uregulowanie tych kwestii. Inaczej, zajmując się tylko fragmentami, będziemy mieć „potwora Frankensteina” zlepionego z różnych niepasujących do siebie kawałków. Dziś nie ma spójności w działaniu na rzecz osób potrzebujących, przez to wielu tych, których stać na pomoc prawną, korzysta z sytuacji – tłumaczy dziekan OIRP Wrocław.

Pełnomocnik ministra sprawiedliwości podkreśla zaś, że przedmiotem prac zespołu będą m.in. zagadnienia związane z ewentualnym wprowadzeniem mechanizmu waloryzacyjnego, terminowym wypłacaniem zasądzonych wynagrodzeń czy nowymi zasadami ustalania ich wysokości. 

– Chcielibyśmy także opracować nowe przepisy w takim brzmieniu, by motywowały sędziów do częstszego ustalania wynagrodzeń powyżej wartości stawki minimalnej. Bo dziś w praktyce orzeczniczej dominuje wartość 100 proc. stawki minimalnej – mówi Jacek Różycki.

Czytaj więcej

Nieodpłatna pomoc prawna bardziej dostępna? Rząd przyjął projekt

Radcowie apelują do sędziów, by zasądzali wyższe stawki – prawo pozwala bowiem przyznać sześciokrotność kwoty z rozporządzenia

Jak pisaliśmy niedawno na łamach „Rz”, niektóre izby adwokackie, na czele z warszawską, podjęły uchwały o wstrzymaniu wyznaczania kandydatów na pełnomocników z urzędu przez 30 dni. Stołeczna adwokatura uznała, że protest taki musi być jednak podjęty w porozumieniu z innymi izbami, NRA i radcami prawnymi. Tymczasem większość izb adwokackich nie podjęła takich uchwał. Sceptyczni wobec pomysłu strajku są też radcowie prawni.

– Obecnie nie zamierzamy odmawiać wyznaczania pełnomocników z urzędu. Chcemy raczej przekonywać sędziów do zasądzania wyższych stawek za sprawy z urzędu – mówi Tomasz Scheffler. – By w przypadku widełek orzekali raczej w okolicach górnej granicy. Przepisy przewidują, że sąd może orzec nawet do sześciokrotności stawki minimalnej – podkreśla.

– Wystosowałem pisma do wszystkich prezesów sądów powszechnych i administracyjnych, w których zwracam się z prośbą o szersze korzystanie z tego mechanizmu w sprawach, które tego wymagają – z uwagi na zawiłość, istotny charakter społeczny lub znaczny nakład pracy pełnomocnika, o wsparcie w tym zakresie apeluję również do ministra sprawiedliwości – mówi Włodzimierz Chróścik.

Dodaje, że także dziekani rad OIRP rozpoczynają właśnie serię spotkań z prezesami sądów, aby wprost i bezpośrednio rozmawiać o rzeczywistych warunkach świadczenia pomocy prawnej z urzędu i potrzebie urealnienia wyceny pracy pełnomocników.

– Kolejną pilną kwestią pozostaje terminowość wypłat za sprawy urzędowe. Nie możemy akceptować sytuacji, w których radcowie prawni muszą miesiącami czekać na należne im wynagrodzenie. Dlatego w przyszłym tygodniu przedłożymy ministrowi sprawiedliwości propozycję konkretnego mechanizmu prawnego, który zwiększy skuteczność egzekwowania terminowych wypłat ze strony Skarbu Państwa – podkreśla Włodzimierz Chróścik.

Prezes KRRP wskazuje, że choć radcowie nie planują wstrzymania się z wyznaczaniem pełnomocników z urzędu, to nie oznacza to braku reakcji. Jeśli sytuacja się nie poprawi, będą rozważać inne formy nacisku – zdecydowane, ale odpowiedzialne, stwierdza Włodzimierz Chróścik.

Czytaj więcej

Robert Pogorzelski: Protest, który nikomu nie przeszkadza, jest nieskuteczny

Stowarzyszenie sędziów Themis: Staramy się przekonywać kolegów, by zasądzali wyższe stawki

– Nie planujemy żadnych formalnych uchwał w tej sprawie, ale w stowarzyszeniu trwa ożywiona dyskusja na ten temat. Staramy się przekonywać kolegów, że wyższe stawki powinny być zasądzane w ramach luzu decyzyjnego. Bo to jest skandal, że od kilkunastu lat pozostają one na tak niskim poziomie. W naszym środowisku panuje przekonanie, że tak dalej być nie może i wiem, że coraz częściej są zasądzane w wyższej wysokości – mówi z kolei Jacek Tylewicz, rzecznik prasowy Stowarzyszenia Sędziów Themis.

Wskazuje, że argumentem za orzekaniem stawek minimalnych jest dyscyplina finansów publicznych.

– Jednak te stawki są absurdalne. Jeśli powołujemy pełnomocnika z urzędu, oczekujemy od niego, że będzie działał profesjonalnie, szybko i sprawnie. Nakładamy więc na niego obowiązek, a gdy dochodzi do wynagrodzenia za ten obowiązek, okazuje się, że między stawką umowną a urzędową jest przepaść. Potrzebne jest tu jasne rozwiązanie sprawy przez ustawodawcę – konkluduje Jacek Tylewicz.

Jedną z najpoważniejszych bolączek pełnomocników są wynagrodzenia za sprawy z urzędu. Mimo że niedawno stawki te w kolejnych 15 kategoriach spraw zostały podniesione. Tymczasem oba samorządy oczekują dalszych podwyżek, a najlepiej systemowych zmian w określaniu wysokości stawek. Pełnomocnik ministra sprawiedliwości do spraw „urzędówek” adwokat Jacek Różycki odwiedził w weekend posiedzenie KRRP.

Jak dowiedziała się „Rzeczpospolita” podczas tego spotkania ustalono powołanie zespołu roboczego ds. opracowania wspomnianych zmian. Będzie to nieformalna grupa, złożona z przedstawicieli radców, adwokatów, MS oraz być może osoby z wiedzą akademicką w tym temacie. Zespół nie będzie umocowany w strukturach MS.

Pozostało jeszcze 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Ubezpieczenia i odszkodowania
Rząd chce walczyć z nowym oszustwem. Chodzi o fikcyjne umowy OC
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Prawo drogowe
„Pieszy wchodzący” na pasy. Jest uzasadnienie ważnego wyroku
Edukacja i wychowanie
TK przeciwko zmianom w nauczaniu religii. Czy szkole grozi chaos?
Konsumenci
Będzie duża zmiana w kredytach hipotecznych? UOKiK pokazał swój plan
Prawo karne
"To przestępstwo". Prawnicy o komentarzach pod adresem Kasi Nawrockiej