Reklama
Rozwiń
Reklama

Grzegorz Ksepko, nowy członek KRS: Prezydent Nawrocki jest gotowy do dialogu

Jestem przeciwny używaniu określenia „neosędziowie”. Ale toczący się spór wymaga rozstrzygnięcia. Prezydent pracuje intensywnie nad rozwiązaniami, które będą mogły zostać zaakceptowane przez większość parlamentarzystów – mówi „Rzeczpospolitej” Grzegorz Ksepko, radca prawny, nowy przedstawiciel prezydenta Karola Nawrockiego w KRS.

Publikacja: 27.11.2025 15:06

Grzegorz Ksepko, nowy członek KRS: Prezydent Nawrocki jest gotowy do dialogu

Grzegorz Ksepko, radca prawny, nowy przedstawiciel prezydenta Karola Nawrockiego w KRS.

Foto: materiał prasowy

Prezydent powołał właśnie pana w skład Krajowej Rady Sądownictwa jako swojego przedstawiciela. Specjalizował się pan głównie w prawie spółek handlowych, obsłudze przedsiębiorców, prawie karnym, karno-skarbowym, cywilnym, administracyjnym oraz w zagadnieniach związanych z funkcjonowaniem sektora naftowego i energetycznego. Teraz dojdzie do tego walka o wymiar sprawiedliwości. Jest pan gotowy?

Oczywiście, jak najbardziej Mam szerokie doświadczenie, a wymiar sprawiedliwości i jego bolączki są mi bliskie.

Jaki ma pan pomysł na rozwiązanie kwestii tzw. neosędziów w naszym wymiarze sprawiedliwości? A może nie widzi pan takiego problemu?

To nie jest tak, że nie widzę problemu. To jest problem polityczny i on niewątpliwie istnieje. Toczy się spór i on jest do rozstrzygnięcia. Jestem jednak przeciwny używaniu określenia „neosędziowie”. Wszyscy sędziowie, którzy odebrali nominacje od prezydenta są normalnymi sędziami. Z takim samym wykształceniem, z takimi samymi kwalifikacjami, jak każdy inny sędzia. Dlatego też uważam, że nie powinno ich się oznakowywać w żaden sposób, niemal jak jakimiś opaskami na rękach. Tak po prostu nie powinno się robić.

Czytaj więcej

Prezydent Karol Nawrocki wybrał swojego przedstawiciela do KRS. Kim jest?

Jak zatem rozstrzygnąć ten spór?

Uważam, że potrzebne są rozwiązania legislacyjne. Wiem, że prezydent pracuje intensywnie nad rozwiązaniami, które będą mogły zostać zaakceptowane przez większość parlamentarzystów. Niebawem pewnie pojawią się jakieś pierwsze sygnały, jak to będzie wyglądało. Tak naprawdę to kwestia dotyczy wyboru 15 sędziów-członków KRS. Rozstrzygnięcie, w jaki sposób ich wybierać do KRS, to jest jakby oś sporu. W tej chwili nie mogę jeszcze nic powiedzieć.

A jak pan ocenia projekt tzw. ustawy praworządnościowej, przedstawionej przez Waldemara Żurka, ministra sprawiedliwości?

Sam tryb podważania nominacji sędziowskiej jest moim zdaniem zupełnie nie do przyjęcia. Wręcz jest to absurdalne. To prezydent ostatecznie decyduje, komu wręcza nominację i to jest jego niepodważalna prerogatywa konstytucyjna. Więc jeżeli prezydent kogoś nominował, to znaczy, że ta osoba jest sędzią. Cały spór wziął się właśnie od sposobu wybierania części sędziowskiej do Krajowej Rady Sądownictwa, która jest organem opiniującym, wstępnie zatwierdzającym i przesyłającym prezydentowi do ostatecznej decyzji właśnie nominacje sędziowskie.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Piotr Szymaniak: Każdy ma prawo do sądu – własnego, na dowolny temat

Ale na ten kompromis wszyscy czekamy, panie mecenasie, szczególnie czekają obywatele, którzy przychodzą do sądu, żeby załatwić swoje życiowe sprawy.

Dla mnie to absolutnie priorytetowe: przyłożyć się do wypracowania takiego rozwiązania, żeby nikt niczego nie mógł podważać. Najważniejsi w tym wszystkim są ludzie, czyli podsądni. Będziemy chcieli przekonywać większość posłów i nie mówię tutaj o ugrupowaniach, bo to nie jest kwestia, która, moim zdaniem, powinna być obejmowana jakimiś dyscyplinami partyjnymi. Mówię tutaj o posłach, którzy myślą w sposób konstruktywny, państwowo-twórczy o systemie prawnym w Polsce, który jest dziś niestety w pewnym stopniu zanarchizowany w ostatnim czasie i to przede wszystkim na niekorzyść zwykłych obywateli.

Czytaj więcej

Trybunał blokuje reformę KRS. Ustawa Adama Bodnara niekonstytucyjna

Ale przecież ten system był też trochę zanarchizowany wcześniej przez lata.

Pani redaktor, nie było żadnego orzeczenia właściwego organu, czyli Trybunału Konstytucyjnego, który by podważał ustawę z 2017 r. Trzymamy się więc jakichś ram prawnych. Postawa przeciwna to jest właśnie anarchia.

Mamy też orzeczenia trybunałów międzynarodowych...

I tutaj się z panią nie zgadzam. Polska jest krajem suwerennym i żadne trybunały międzynarodowe niczego nam nie będą narzucać. Jeżeli ktoś tak myśli, to tutaj nie ma pola do dyskusji.

Czeka nas też zapowiadana przez Ministerstwo Sprawiedliwości reforma Krajowej Rady Sądownictwa. Co pan myśli?

Ona w zasadzie niewiele zmienia. Proponuje tak naprawdę przywrócenie stanu sprzed nowelizacji z 2017 r. Uważam, że to jest rozwiązanie nie do przyjęcia. To rozwiązanie zostało zakwestionowane przez Trybunał Konstytucyjny w poprzedniej wersji – bardzo zresztą podobnej. Nie deprecjonując oczywiście pracy, która została wykonana, to wydaje nam się, że to nie jest właściwa droga do tego, żeby osiągnąć – ja bardzo nie lubię tego słowa, ale chyba trzeba go użyć – coś w rodzaju kompromisu w tej kwestii. Osobiście nie zgadzam się z takim trybem. Abstrahując od wątpliwości co do jego konstytucyjności – bo takie wątpliwości też są bardzo poważne – to uważam, że to nie korporacja sędziowska ma wybierać przedstawicieli do KRS. To jest jedyny chyba taki przypadek, kiedy organ konstytucyjny jest obsadzany w sposób zupełnie oderwany od zasad demokracji – tzn. dokonuje go jakaś grupa zawodowa. Proszę zauważyć, że wszystkie inne organy konstytucyjne są albo wybierane bezpośrednio przez obywateli albo są wybierane pośrednio przez inne organy, które zostały wybrane przez wszystkich obywateli. Przykład? Prezes Najwyższej Izby Kontroli, którego wybiera Sejm, który przecież pochodzi z wyborów bezpośrednich. Minister sprawiedliwości chce, żeby konkretna korporacja zawodowa miała przyznane ustawą uprawnienia do obsadzania organu konstytucyjnego.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Minister Waldemar Żurek: Nigdy się nie poddam

Jest pan prawnikiem ze sporym doświadczeniem. Nie wolałby pan stawać przed sędzią, który w chwili awansu jest oceniany przez sędziów wybranych przez sędziów, a nie przez polityków?

Ostatecznie o nominacjach prezydenckich decyduje prezydent I to jest niepodważalne i konstytucyjne. No, chyba że zmienimy konstytucję. Proszę zwrócić uwagę, że politycy i tak mają wpływ na skład KRS. Zasiada w niej przecież czterech posłów i dwóch senatorów, minister sprawiedliwości, więc jest przynajmniej siedmiu polityków.

No ale piętnastka sędziów robi różnicę, choćby w głosowaniach...

To prawda, ale przecież to sędziowie rekomendują prezydentowi powołanie kogoś – lub nie – na stanowisko sędziego.

Czytaj więcej

Wiceminister Sławomir Pałka: Masowe blokowanie powołań sędziów jest sprzeczne z prawem

Czy prezydent Karol Nawrocki jest w stanie pójść na jakieś ustępstwa?

Prezydent jest gotowy do dialogu z każdym, kto będzie chciał konstruktywnie na ten temat rozmawiać. Dzisiaj to jest jedna z kwestii dla prezydenta absolutnie priorytetowych i to mogę potwierdzić.

I już zupełnie na koniec. Sędziów brakuje, nowe konkursy na wolne wakaty nie są rozpisywane, ludzie czekają latami na procesy. Tak być nie powinno.

Pałeczka leży po stronie ministra sprawiedliwości. Jeśli nie ma konkursów, nie ma zabudżetowanych etatów w sądach, to nie będzie kolejnych sędziów.

Reklama
Reklama

Prezydent powołał właśnie pana w skład Krajowej Rady Sądownictwa jako swojego przedstawiciela. Specjalizował się pan głównie w prawie spółek handlowych, obsłudze przedsiębiorców, prawie karnym, karno-skarbowym, cywilnym, administracyjnym oraz w zagadnieniach związanych z funkcjonowaniem sektora naftowego i energetycznego. Teraz dojdzie do tego walka o wymiar sprawiedliwości. Jest pan gotowy?

Oczywiście, jak najbardziej Mam szerokie doświadczenie, a wymiar sprawiedliwości i jego bolączki są mi bliskie.

Pozostało jeszcze 94% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Prawo w Polsce
Koniec niechcianych polowań? Co się zmieni w prawie łowieckim
Materiał Promocyjny
Kiedy obawy rosną, liczy się realne wsparcie
W sądzie i w urzędzie
Małżeństwa jednopłciowe będą uznawane w Polsce? Adwokaci: wyrok TSUE to kamień milowy
Praca, Emerytury i renty
Raport ZUS pokazuje kto choruje najrzadziej. Jest zaskoczenie
Spadki i darowizny
O ważności wydziedziczenia i zachowku. Jak napisać skuteczny testament?
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępcy zwiększają skalę ataków na urządzenia końcowe – komputery i smartfony
Konsumenci
Sąd Najwyższy: import podrobionych towarów z Chin to nie obrót podróbkami
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama