Sii jest częścią ekosystemu tworzonego przez Invest in Pomerania dla przyciągania inwestycji półprzewodnikowych do Polski i budowy na Pomorzu ekosystemu firm z sektora półprzewodników/IT/elektroniki. Jak wygląda wasza współpraca z Invest in Pomerania i jak oceniają państwo jej działania?
Nasza współpraca trwa od momentu, kiedy pojawiliśmy się w Gdańsku w 2008 roku. Na początku otrzymaliśmy znaczące wsparcie jako nowy inwestor, a z biegiem lat relacja stawała się coraz bardziej partnerska i intensywna. Obecnie działa to w dwie strony: my dzielimy się doświadczeniami, referencjami oraz wiedzą technologiczną w obszarach high-tech i półprzewodników, natomiast Invest in Pomerania wspiera nas jako regionalny partner promujący ekosystem, w którym funkcjonujemy.
Klienci zwracają uwagę nie tylko na samą firmę – patrzą również na otoczenie gospodarcze, obecność innych graczy, zaplecze kompetencyjne czy perspektywy rozwoju. Silny, wiarygodny ekosystem to dla nich istotny argument. Dlatego współpraca z Invest in Pomerania jest bardzo owocna i – co ważne – korzystna dla obu stron. Jesteśmy zresztą sąsiadami, działamy w tym samym kompleksie biurowym.
Sii ma swoje centra w całej Polsce, ale wasz najważniejszy ośrodek to Trójmiasto. Dlaczego?
Gdański oddział jest naszym najstarszym centrum inżynieryjnym poza Warszawą, gdzie Sii Polska działa najdłużej – firma powstała tam w 2006 roku. Oddział w Gdańsku jest z kolei największy w Polsce, jeżeli chodzi o zasoby inżynieryjne, programistów i IT. Wynika to przede wszystkim ze znakomitej bazy kandydatów – lokalne uczelnie techniczne od lat dostarczają świetnie przygotowanych absolwentów. W Trójmieście rozpoczęliśmy również współpracę z pierwszymi globalnymi klientami z branży półprzewodnikowej. Początkowo była to współpraca z firmą działającą lokalnie, ale szybko dołączyli partnerzy z Niemiec i Holandii. Aby spełnić ich wysokie wymagania w zakresie bezpieczeństwa, zbudowaliśmy w Gdańsku specjalistyczne, fizycznie zabezpieczone środowiska pracy – z kontrolą dostępu, monitoringiem oraz zabezpieczeniami uniemożliwiającymi wykonanie zdjęć czy podgląd monitorów, przy których pracują nasi specjaliści. Ta inwestycja otworzyła nam drogę do coraz większych projektów R&D.
Proszę powiedzieć więcej o pracy gdańskiego biura. Ile osób zatrudniacie i w jakich specjalizacjach? W jakich obszarach świadczycie usługi i dla jakich klientów?
W gdańskim oddziale pracuje około 1200 osób, w tym inżynierowie o bardzo szerokim spektrum kompetencji. W całej Polsce zatrudniamy 7,5 tys. specjalistów w 14 lokalizacjach. Nasz model działania to „one stop shop” – zapewniamy kompleksowe usługi IT i inżynieryjne. Gdańsk specjalizuje się w oprogramowaniu wbudowanym, w tym językach C, C++, Python, Java Embedded oraz rozwiązaniach niskopoziomowych mocno związanych ze sprzętem. Nasi inżynierowie pracują bezpośrednio z chipami, emulatorami układów, platformami serwerowymi czy robotami. Realizujemy również projekty wymagające szczególnych standardów bezpieczeństwa, m.in. nad oprogramowaniem dla dokumentów biometrycznych i systemów płatniczych. W tym celu w naszym biurowcu, mimo że jesteśmy rozmieszczeni na piętrach od 10. do 14., mamy m.in. na oknach lustra weneckie, aby niemożliwy był podgląd z zewnątrz i aby fotograf z innego budynku czy dron nie mógł zrobić zdjęć np. kodów z ekranów naszych programistów.
Jakie kompetencje inżynierów z Trójmiasta są dziś najbardziej poszukiwane w globalnych projektach półprzewodnikowych?
Projekty półprzewodnikowe można podzielić na dwa główne obszary. Pierwszy dotyczy produkcji chipów – to praca przy obsłudze bardzo zaawansowanych, kosztownych i niezwykle precyzyjnych maszyn, a także tworzenie oprogramowania sterującego tymi urządzeniami. Drugi obszar to prace nad produktami końcowymi: procesorami, modułami pamięci, kartami graficznymi czy specjalistycznymi rozwiązaniami wbudowanymi. W tym zakresie Trójmiasto ma silne kompetencje zarówno w rozwoju oprogramowania embedded, jak i w walidacji oraz testowaniu nowych układów.
Czy patrząc szerzej, widzicie potencjał do stworzenia na Pomorzu półprzewodnikowego ośrodka na skalę Drezna, zwłaszcza pod kątem talentów? Jakie są inne przewagi regionu?
Potencjał zdecydowanie jest. Polska znajduje się w strategicznym miejscu Europy, a współpraca technologiczna z Azją dynamicznie się rozwija. Wielu globalnych graczy z branży półprzewodników już działa w Polsce i swoją obecnością uwiarygadnia kraj – a szczególnie Pomorze – jako atrakcyjną lokalizację inwestycyjną.
W regionie istnieje pula talentów, którą można dalej rozwijać, a lokalne uczelnie współpracują z biznesem na coraz większą skalę. Dodatkowo silna kooperacja Invest in Pomerania z firmami technologicznymi i proaktywne działania obu stron sprawiają, że kolejne firmy będą skłonne ulokować tu swoje projekty. To dobry moment, aby budować na tym fundamencie trwały i konkurencyjny europejski ośrodek technologiczny.
Partnerem Relacji z SEMICON EUROPA 2025 jest Agencja Rozwoju Pomorza, Koordynująca Projekt Invest In Pomerania