Reklama
Rozwiń
Reklama
Reklama

Mechanizm solidarności z krajami południa Europy stał się czołowym straszakiem polskiej polityki. Bez sensu.

Na szczyt w Egipcie, mający uroczyście zakończyć wojnę w Strefie Gazy, zmierzają dziesiątki przywódców. Na liście nie ma przedstawiciela Polski.

Dziś coraz więcej wskazuje, że o tym, czy Koalicja Obywatelska będzie miała szanse utrzymać się u władzy po wyborach w 2027 r., zdecyduje zdolność Donalda Tuska do usunięcia się w cień.

Umiejętność skutecznego zaszkodzenia przeciwnikowi stanowi podstawowy sposób odstraszania i stawiania granic w polityce międzynarodowej. A w tym jesteśmy bardzo słabi. Czy w świecie przypominającym raczej dżunglę niż społeczność międzynarodową, by przetrwać i odpowiedzieć na zagrożenia, będziemy musieli nauczyć się efektywnie posługiwać przemocą?

Reklama
Reklama

Plus Minus (41)

(11-12.10.2025)

Czytaj
Reklama
Reklama
  • WIG20

    2 875,17

    0,07%

    przejdź do notowań
  • mWIG40

    7 811,50

    0,50%

    przejdź do notowań
  • sWIG80

    29 886,60

    0,73%

    przejdź do notowań
  • DJI

    46 068,94

    0,02%

    przejdź do notowań
  • NASDAQ

    22 689,88

    0,04%

    przejdź do notowań
  • FT-SE

    9 444,71

    0,01%

    przejdź do notowań
  • EUR/PLN

    4,2595

    0,00%

    przejdź do notowań
  • USD/PLN

    3,6813

    0,01%

    przejdź do notowań
  • CHF/PLN

    4,5786

    0,02%

    przejdź do notowań
  • Ropa Brent

    63,38

    0,00%

    przejdź do notowań
  • Miedź

    10 802,00

    4,13%

    przejdź do notowań
  • Złoto

    4 110,72

    0,01%

    przejdź do notowań
Reklama
Reklama

Cywilizacja

Reklama
Reklama