Reklama
Rozwiń

Gdyby brać za dobrą monetę zapewnienia polityków z obozu PiS, a zwłaszcza Suwerennej Polski, że sędziego Tomasza Szmydta w zasadzie nikt nie znał, to są tylko dwie możliwości: albo mamy do czynienia z ludźmi niezbyt spostrzegawczymi, albo Tomasz Szmydt był superagentem na miarę Stirlitza do kwadratu.

Obrażanie polskich wykonawców występujących na Eurowizji, jak Luna czy Blanka, ma niewielki związek z ich umiejętnościami. Za to ogromny z naszymi kompleksami.

Oświadczenie Donalda Tuska, że prawo międzynarodowe w dziedzinie pushbacków nie przystaje do rzeczywistości, jest kuriozalne.

Nie interesuje nas perspektywa ani Palestyny, ani Izraela. Zainteresowanie wojną w Ukrainie także zmalało. Dobra koniunktura geopolityczna, niechęć do ciężaru odpowiedzialności za losy świata pozwalają nam w polityce na luksus zajmowania się sobą.

  • WIG20

    2 547,52

    0,42%

    przejdź do notowań
  • mWIG40

    6 426,94

    0,23%

    przejdź do notowań
  • sWIG80

    24 401,35

    0,01%

    przejdź do notowań
  • DJI

    38 882,86

    0,02%

    przejdź do notowań
  • NASDAQ

    16 276,05

    0,01%

    przejdź do notowań
  • FT-SE

    8 360,74

    0,00%

    przejdź do notowań
  • EUR/PLN

    4,3021

    0,17%

    przejdź do notowań
  • USD/PLN

    4,0028

    0,10%

    przejdź do notowań
  • CHF/PLN

    4,4059

    0,10%

    przejdź do notowań
  • Ropa Brent

    82,67

    0,45%

    przejdź do notowań
  • Miedź

    9 889,50

    1,19%

    przejdź do notowań
  • Złoto

    2 311,46

    0,12%

    przejdź do notowań

Strefa eksperta

Multimedia

Cywilizacja