Reklama
Reklama
Reklama

Decyzja Andrzeja Dudy o ułaskawieniu Roberta Bąkiewicza to gest podważający autorytet państwa i wspierający przemoc jako narzędzie polityki.

W sytuacji, gdy politycy podsycają antyimigracyjne nastroje potrzebny jest poważny i zdecydowany głos Kościoła. To jedyna właściwie droga do budowania i odbudowywania przez Kościół katolicki w Polsce jego publicznego autorytetu.

Jakie to szczęście, że sukcesy misji Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego oraz Igi Świątek w Wimbledonie nie miały miejsca w czasie kampanii wyborczej. Jakże się cieszę, że radość z sukcesów naukowych, sportowych, kulturalnych i biznesowych jest czasami oddzielona od polityki.

Kazanie bp. Wiesława Meringa podczas pielgrzymki Radia Maryja obfitowało w mocne słowa. Sęk w tym, że jego najbardziej kontrowersyjne wypowiedzi oparte były na krążących w prawicowych mediach manipulacjach. Czy hierarcha powinien powielać dezinformację?

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Multimedia

Cywilizacja

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama