Potraktowany jak przestępca za nie swój list o Cygance

Brytyjskiego biznesmena zatrzymano, przesłuchano i pobrano mu DNA za obrazę Cyganki w e-mailu, którego nie napisał

Aktualizacja: 11.01.2010 08:17 Publikacja: 11.01.2010 07:53

Autora e-maila udało się namierzyć po śledztwie kosztującym 12 tys. funtów

Autora e-maila udało się namierzyć po śledztwie kosztującym 12 tys. funtów

Foto: Fotorzepa, Ryszard Waniek Rys Ryszard Waniek

Cyganka Linda Smith złożyła podanie, by jej przenośny dom mógł pozostać w miejscowości Battle, we hrabstwie Sussex Wschodni. Jej rodzina od trzech lat walczy o prawo do mieszkania na zakupionej od rolnika ziemi, która należy do "obszaru o wybitnym pięknie naturalnym".

W sierpniu na stronę Rother Distric Council, gdzie każdy może komentować kwestie dotyczące m.in. planowania przestrzennego, trafił e-mail krytykujący kobietę. „Dostań pracę, dostań pozwolenie na budowę, ale wynoś się z sąsiedztwa" – brzmiał komentarz. Jedna z fraz użytych przez autora („likey”) rymuje się ze słowem pejoratywnie określającym Cyganów („pikey”). I to wystarczyło do wszczęcia postępowania, choć obraźliwe słowo nawet nie padło.

W związku ze sprawą, w listopadzie policja aresztowała 45-letniego kierownika działu IT w jednej z brytyjskich firm. Spędzał właśnie niedzielne popołudnie z rodziną, kiedy do drzwi jego domu zapukało dwóch umundurowanych policjantów. Zaproponowali mu dobrowolne stawienie się na oddalonym o pięć mil komisariacie albo doprowadzenie go tam siłą skutego kajdankami. – Powiedziałem 11-letniemu synowi, że jadę złożyć zeznania w sprawie wypadku drogowego, którego byłem świadkiem – opowiedział mężczyzna cytowany przez dziennik "Daily Mail". Na posterunku policji spędził cztery godziny. W tym czasie zdjęto mu odciski palców i pobrano DNA, które już na zawsze pozostanie w bazie danych o przestępcach. Funkcjonariusze sprawdzili też skonfiskowane komputery jego i żony.

W toku postępowania okazało się, że autorem wiadomości był Paul Osmond, podwładny podejrzanego. Mężczyźnie udało się przekonać policję, że nie jest rasistą, a chodziło mu m.in. o ochronę miejsca, gdzie rozegrała się najważniejsza dla Wielkiej Brytanii bitwa. (Bitwa pod Hastings, gdzie w 1066 r. Normanowie zwyciężyli z Anglosasami).

– Nie będę w stanie wyrażać swoich opinii w obawie przed aresztowaniem – stwierdził Osmond. Postępowanie przeciwko niemu zostało umorzone. Funkcjonariusze z Sussex są jednak dumni ze swojej aktywnej postawy w walce z dyskryminacją. – Czujemy satysfakcję, że udało nam się zidentyfikować komputer i namierzyć autora e-maila – stwierdziła starsza inspektor Heather Keating.

Policyjne śledztwo kosztowało podatników na Wyspach 12 tysięcy funtów.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019