Pokój na Bliskim Wschodzie? Izrael i Hamas zgadzają się na pierwszy etap planu Donalda Trumpa

Porozumienie dotyczy zawieszenia broni i uwolnienia przez Hamas pozostających jeszcze na terenie enklawy zakładników, uprowadzonych w czasie ataku Hamasu na Izrael z 7 października 2023 roku (chodzi o 48 osób, z których 20 nadal żyje). W zamian za uwolnienie zakładników Izrael ma uwolnić pewną liczbę Palestyńczyków przebywających w izraelskich więzieniach – plan mówi o ok. 250 Palestyńczykach z wyrokami dożywocia oraz ponad 1700 mieszkańców Strefy Gazy zatrzymanych po wydarzeniach z października 2023 roku.

Czytaj więcej

Komentarze

Jerzy Haszczyński: Nadzieja dla Gazy. Czy Donald Trump ma szansę na Pokojową Nagrodę Nobla?

Prezydent USA sugerował, że już w to nie wierzy. Ale czy należy mu wierzyć? Zwłaszcza że 33 godzi...

Zaproponowany przez Trumpa 20-punktowy plan pokojowy ma zakończyć trwającą od dwóch lat wojnę w Strefie Gazy. Trump przekonywał również, że plan ma przynieść pokój na całym Bliskim Wschodzie. 

Do porozumienia między Izraelem a Hamasem ws. realizacji pierwszego etapu tego planu doszło w czasie negocjacji prowadzonych od poniedziałku w Egipcie.

Donald Trump zapowiada „trwały i wieczny pokój”

„Błogosławieni czyniący pokój!” – napisał w serwisie Truth Social Donald Trump ogłaszając, że zarówno Hamas, jak i Izrael zgadzają się na realizację pierwszego etapu planu pokojowego. „To oznacza, że WSZYSCY zakładnicy zostaną uwolnieni wkrótce, a Izrael wycofa swoje wojska za uzgodnione linie w ramach pierwszych kroków w stronę silnego, trwałego i wiecznego pokoju. Wszystkie strony będą traktowane sprawiedliwie! To WIELKI dzień dla arabskiego i muzułmańskiego świata, Izraela, wszystkich sąsiadujących z nim państw i Stanów Zjednoczonych Ameryki, i dziękujemy mediatorom z Kataru, Egiptu i Turcji, którzy pracowali z nami, by doprowadzić do tego historycznego i bezprecedensowego wydarzenia” – czytamy we wpisie Trumpa. 

Beniamin Netanjahu pisze o „moralnym zwycięstwie” państwa Izrael 

Z kolei premier Beniamin Netanjahu potwierdzając akceptację pierwszego etapu planu zapowiedział powrót wszystkich izraelskich zakładników do domu. „To dyplomatyczny sukces, narodowe i moralne zwycięstwo dla państwa Izrael” – dodał. 

Plan pokojowy dla Strefy Gazy

Foto: PAP

„Od początku stawiałem sprawę jasno: nie spoczniemy, dopóki wszyscy nasi zakładnicy nie wrócą i wszystkie nasze cele nie zostaną osiągnięte. Dzięki niezłomnej determinacji, wielkiej operacji wojskowej oraz wielkim wysiłkom naszego wspaniałego przyjaciela i sojusznika, prezydenta Donalda Trumpa, dotarliśmy do tego kluczowego punktu zwrotnego. Dziękuję prezydentowi Trumpowi za jego przywództwo, partnerstwo, jego niezachwianą determinację na rzecz bezpieczeństwa Izraela i uwolnienia naszych zakładników. Boże błogosław Izrael. Boże błogosław Amerykę. Boże błogosław nasz wielki sojusz”  – napisał izraelski premier. 

Również Hamas potwierdził, że zgodził się na porozumienie, które ma zakończyć wojnę. Z komunikatu Hamasu wynika, że porozumienie obejmuje wycofanie Izraela z enklawy i wymianę zakładników na palestyńskich więźniów. Hamas zaapelował jednocześnie do Donalda Trumpa i państw gwarantujących realizację porozumienia, by te zadbały o to, aby Izrael w pełni stosował się do warunków zawieszenia broni. 

Czytaj więcej

Komentarze

Michał Szułdrzyński: Dwa lata wojny w Gazie – nie broni się cywilizacji, podważając prawa człowieka

Z moralnego punktu widzenia można i trzeba stwierdzić, że konsekwencje działań Izraela w Gazie są...

To drugie zawieszenie broni, na które Hamas i Izrael zgodziły się w tym roku. Poprzednie porozumienie, z 19 stycznia, przetrwało zaledwie do marca, gdy Izrael wznowił działania wojenne w Strefie Gazy i rozpoczął 11-tygodniową blokadę dostaw pomocy humanitarnej do enklawy, zarzucając Hamasowi, że ten nie chce realizować postanowień porozumienia i zwleka z uwalnianiem zakładników. 

Trump zapowiedział, że już wkrótce – być może w sobotę – uda się do Egiptu. Beniamin Netanjahu, w rozmowie telefonicznej, zaprosił Trumpa do Knesetu (izraelski parlament), gdzie prezydent USA miałby wygłosić przemówienie. 

W środę do przedstawicieli Hamasu i Izraela prowadzących od poniedziałku rozmowy w egipskim kurorcie Szarm el-Szejk dołączyli przedstawiciele USA – zięć Trumpa Jared Kushner i specjalny wysłannik prezydenta USA ds. Bliskiego Wschodu Steve Witkoff. Izrael reprezentował w czasie rozmów minister spraw strategicznych Ron Dermer, bliski współpracownik Netanjahu. W rozmowach uczestniczyli też przedstawiciele Kataru i Turcji.

Dokładny harmonogram realizacji pierwszego etapu porozumienia, na który zgodziły się Hamas i Izrael, nie jest znany. Z wypowiedzi Donalda Trumpa, który spotkał się z rodzinami niektórych zakładników wynika, że Hamas uwolni zakładników w poniedziałek. 

Tymczasem źródło z Hamasu, na które powołuje się Reuters, podaje że żyjący zakładnicy zostaną uwolnieni w ciągu 72 godzin od momentu, gdy izraelski rząd zatwierdzi porozumienie. Netanjahu ogłosił, że jego rząd zbierze się w czwartek, by je ratyfikować. Przekazanie ciał zakładników, którzy zginęli w enklawie, ma zająć dłużej, ponieważ niektóre z nich trzeba wydobyć z gruzów zniszczonych w izraelskich nalotach budynków i podziemnych struktur. 

Rzecznik izraelskiego rządu poinformował z kolei, że Tel Awiw spodziewa się uwalniania zakładników od soboty. Hamas poinformował, że przekazał Izraelowi listę z nazwiskami zakładników, którzy znajdują się w enklawie i listę palestyńskich więźniów, których uwolnienia oczekuje. Wśród nich mają być odsiadujący wyroki wielokrotnego dożywocia Marwan al-Barghusi, lider Fatahu i Ahmed Saadat, były przywódca Frakcji Ludowej na rzecz Wyzwolenia Palestyny.

Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres wezwał obie strony, aby w pełni zrealizowały warunki porozumienia dotyczące uwolnienia zakładników. Wezwał też do natychmiastowego umożliwienia napływu pomocy humanitarnej do Strefy Gazy. „Cierpienie musi się zakończyć” – napisał w oświadczeniu.

Izraelska armia opublikowała komunikat, w którym wyraża zadowolenie z powodu podpisania porozumienia. Jednocześnie z komunikatu Izraelskich Sił Obronnych (IDF) wynika, że szef Sztabu Generalnego Izraela nakazał armii „przygotowanie się na każdy scenariusz”. W komunikacie czytamy też, że armia Izraela przygotowuje się do zabezpieczenia operacji uwolnienia zakładników oraz że „będzie nadal działać tak, aby osiągnąć wszystkie cele wojny i bronić obywateli państwa Izrael na wszystkich frontach”. 

Hamas i Izrael zgodziły się na pierwszy etap planu Donalda Trumpa. Co dalej?

Mimo zgody na realizację pierwszego etapu planu pokojowego punktami spornymi nadal pozostają żądania Izraela, domagającego się całkowitego rozbrojenia Hamasu oraz oczekiwanie Palestyńczyków, że izraelska armia całkowicie wycofa się ze Strefy Gazy. 

Kolejny etap planu miałby obejmować stworzenie tymczasowego, międzynarodowego organu, który przejąłby zarządzanie Strefą Gazy po zakończeniu walk. Kraje arabskie, które wyraziły poparcie dla planu podkreślają, że musi on prowadzić do powstania niepodległej Palestyny. Taką możliwość wyklucza jednak Beniamin Netanjahu.