Reklama

Kierunek wschód

CEDC, które stworzył William Carey, produkuje najwięcej wódki na świecie. Swoją pozycję zawdzięcza przejęciom

Publikacja: 12.02.2010 03:53

William Carey przyjechał do Polski pod koniec lat 80. Jego pierwsza firma zajmowała się eksportem by

William Carey przyjechał do Polski pod koniec lat 80. Jego pierwsza firma zajmowała się eksportem bydła

Foto: PARKIET, Andrzej Cynka And Andrzej Cynka

Pozycję lidera rynku firma 44–letniego Williama Careya zdobyła, przejmując kontrolę nad czołowymi producentami alkoholu w Rosji. Należy do niej 100 proc. udziałów w spółce Parliamient i grupie Russian Alcohol. Ma ona także 80-procentowy pakiet akcji w Whitehallu.

CEDC nie skończyło jeszcze łączyć kupionych firm i korzystać z oszczędności, które daje konsolidacja, a Carey znowu rozważa przejęcie. Jak powiedział „Rz”, chciałby kupić ukraińskiego Nemiroffa. Dzięki tej firmie zyskałby pierwsze miejsce na ukraińskim rynku.

Pochodzący z Florydy Carey ma naturę sportowca. Przed laty silna wola i głód zwycięstw pomagały mu osiągać sukcesy na polu golfowym. Obecnie motywują go do ciągłego rozwijania firmy. W golfa zaczął grać jako czternastolatek. Trafił do grona 25 najlepszych golfistów amatorów w Stanach Zjednoczonych. Zawodowo sportem zajmował się jednak tylko dwa lata. Jak powiedział w jednej z rozmów z „Rz”, rzucił golfa, ponieważ nie miał szans, aby zostać drugim Tigerem Woodsem. Obecnie wraca na pole golfowe, aby się zrelaksować.

William Carey ukończył ekonomię na Uniwersytecie Floryda. Podkreśla jednak, że najwięcej o biznesie nauczył się od ojca. To za jego namową trafił do Polski pod koniec lat 80. Ojciec zaproponował mu wówczas, aby stworzył i poprowadził w Polsce spółkę zajmującą się skupem i eksportem bydła.

Firma upadła w 1991 r. William Carey zdecydował wówczas, że nie wraca na Florydę. 400 tys. dolarów, które dostał od ojca, zainwestował w działalność dystrybucyjną. W ciągu kilku lat towarem, który przynosił mu najwięcej pieniędzy, stał się alkohol. Dlatego w 1996 r. prezes CEDC zdecydował, że chce się skupić na sprzedaży mocnych trunków.

Reklama
Reklama

Pieniądze postanowił zdobyć na giełdzie w Nowym Jorku. Akcje jego spółki są tam notowane do dzisiaj (firma jest obecna także na GPW).

Ze sprzedaży akcji Central European Distribution Corporation pozyskało 12 mln dolarów. Carey zaczął od kupowania dystrybutorów alkoholu. Potem przyszła kolej na spółkę Bols oraz Polmos Białystok. O ten ostatni w 2005 r. stoczył walkę z Belvedere, jednym ze swoich największych konkurentów. Próbował kupić także Polmos Lublin (obecnie Stock Polska). Na transakcję nie zgodził się jednak Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. W 2009 r. spółka ta odebrała CEDC pierwsze miejsce na polskim rynku wódki.

Wraz z ekspansją CEDC malały udziały Williama Careya w spółce. Obecnie należy do niego 9,9 proc. akcji firmy.

Pozycję lidera rynku firma 44–letniego Williama Careya zdobyła, przejmując kontrolę nad czołowymi producentami alkoholu w Rosji. Należy do niej 100 proc. udziałów w spółce Parliamient i grupie Russian Alcohol. Ma ona także 80-procentowy pakiet akcji w Whitehallu.

CEDC nie skończyło jeszcze łączyć kupionych firm i korzystać z oszczędności, które daje konsolidacja, a Carey znowu rozważa przejęcie. Jak powiedział „Rz”, chciałby kupić ukraińskiego Nemiroffa. Dzięki tej firmie zyskałby pierwsze miejsce na ukraińskim rynku.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Polska wciąż importuje rosyjskie węglowodory
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Szkodliwe skutki pseudoafery z KPO
Opinie Ekonomiczne
Beata Jurkschat: Czy my jeszcze wierzymy w ESG?
Opinie Ekonomiczne
Maciej Stańczuk: Dotychczasowy potencjał wzrostu już wykorzystaliśmy
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: KPO jest sukcesem. Nic tego nie zmieni
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama