Siemianowickie Centrum Leczenia Oparzeń cały czas się rozwija, coraz lepsze efekty osiąga w leczeniu ran przewlekłych. Prowadzi także rehabilitację następstw po oparzeniowych oraz badania w zakresie urazów.
– Na początku przyszłego roku uruchomimy w Centrum pracownię hodowli naskórka, który jest niezbędny do leczenia oparzeń – mówi Mariusz Nowak, dyrektor Centrum. Dzięki temu poprawi się skuteczność leczenia np. odleżyn czy ran rozległych.
Największy nacisk siemianowicki szpital kładzie na eliminację zakażeń wewnątrzszpitalnych, również poprzez zastosowanie środka nowej generacji – nanosrebra.
Szpital jest nowoczesny, jasny, jest tu dużo przestrzeni. Sale są jedno- i dwuosobowe, klimatyzowane, z telewizorem, telefonem, a nawet dostępem do Internetu. Rocznie przyjmuje około tysiąca pacjentów.
[wyimek]3 tysiące - tylu pacjentów skorzystało ze specjalnej komory pomagającej w leczeniu w najbardziej skomplikowanych oparzeń[/wyimek]