Ilu Polaków ma świńską grypę

Nawet połowa chorych na grypę jest zarażona odmianą wirusa A/H1N1 – oceniają epidemiolodzy

Aktualizacja: 16.11.2009 02:20 Publikacja: 16.11.2009 01:49

Świńska grypa - analiza próbek

Świńska grypa - analiza próbek

Foto: AFP

Na grypę powodowaną wirusem A/H1N1 chorował 37-latek, który zmarł w piątek w Gdańsku. – Na dziś można powiedzieć, że to pierwszy w Polsce zgon osoby, która miała wirusa świńskiej grypy – mówi dr Jerzy Karpiński, szef Pomorskiego Centrum Zdrowia Publicznego. – Natomiast na odpowiedź, czy grypa rzeczywiście przyczyniła się do zgonu mężczyzny, trzeba poczekać do sekcji zwłok.

Oficjalnie wirusa tzw. świńskiej grypy powodowanej przez odmianę A/H1N1 wykryto do tej pory w Polsce u niespełna 300 osób. Codziennie sanepid potwierdza kilka nowych przypadków.

Naukowcy jednak tłumaczą, że chorych na świńską grypę jest znacznie więcej. – Wśród kilkunastu zbadanych przez nas próbek wirusa grypy ponad połowę stanowiła odmiana A/H1N1 – mówi prof. Andrzej Zieliński, krajowy konsultant ds. epidemiologii.

To pierwsza taka informacja dotycząca Polski. Kilka dni temu WHO informowało, że na świecie aż 70 proc. badanych wirusów grypy to A/H1N1. Także „Rz” pisała o przypadkach świńskiej grypy u ludzi, u których wstępne testy tej odmiany wirusa nie potwierdziły.

Ale naukowcy podkreślają: na podstawie polskich danych trudno ocenić, jak bardzo wirus jest w Polsce rozpowszechniony. – Wyciąganie wniosków byłoby nadużyciem. Epidemiolodzy mają wyniki badania kilkunastu próbek, a zachorowań na grypę jest kilkadziesiąt tysięcy tygodniowo – podkreśla prof. Zieliński. – Powinniśmy robić więcej badań, ale potrzeba na to przynajmniej kilku milionów złotych.

[wyimek]Resort negocjuje kupno szczepionki z kilkoma firmami, m.in. z taką, która właśnie kończy proces rejestracji[/wyimek]

Przyznaje jednak, że gwałtowny wzrost zachorowań na grypę w pierwszym tygodniu listopada jest niepokojący. – W tym roku lekarze zgłosili, że podejrzewają grypę u trzy razy większej liczby chorych niż rok temu. Nie da się tego wytłumaczyć ani ich większą czujnością, ani obchodami w tym czasie święta 1 listopada – przypomina Zieliński. W Polsce szczyt zachorowań przypada zazwyczaj dopiero między styczniem a marcem. – Jest prawdopodobne, że za ten nagły wzrost odpowiada wirus A/H1N1. Czekamy na dane z kolejnego tygodnia – dodaje Zieliński.

Dzisiaj będzie wiadomo, jaki miało to wpływ na nieobecność dzieci w szkołach. W zeszłym tygodniu dane zbierały kuratoria, dzisiaj mają trafić do Głównego Inspektoratu Sanitarnego.

Także dzisiaj rzecznik praw obywatelskich Janusz Kochanowski chce złożyć w prokuraturze zawiadomienie o przestępstwie, które miała popełnić minister zdrowia Ewa Kopacz. Jego zdaniem, nie kupując szczepionek, sprowadza zagrożenie epidemiczne na dużą skalę.

W sobotę w TVN 24 wiceminister zdrowia Marek Twardowski tłumaczył, że oprócz koncernów, które już wprowadziły szczepionkę na rynek i sprzedają ją rządom innych państw, resort prowadzi negocjacje z firmą, która proces rejestracyjny właśnie kończy.

Minister Kopacz od kilku tygodni przekonuje, że szczepionki powinny być dostępne w aptekach zamiast kupowane przez rząd. Jej zdaniem taka forma zakupu nie gwarantuje, że firmy wezmą odpowiedzialność za ewentualne skutki uboczne.

Ochrona zdrowia
Szpitale toną w długach. Czy będą ograniczać liczbę pacjentów?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ochrona zdrowia
Podkomisja Kongresu USA orzekła, co było źródłem pandemii COVID-19 na świecie
Ochrona zdrowia
Rząd ma pomysł na rozładowanie kolejek do lekarzy
Ochrona zdrowia
Alert na porodówkach. „To nie spina się w budżecie praktycznie żadnego ze szpitali”
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Ochrona zdrowia
Pierwsze rodzime zakażenie gorączką zachodniego Nilu? "Wysoce prawdopodobne"