Nie każdy błąd płatnika oznacza zwrot nadpłaconych świadczeń

ZUS, który zaniedbał wykonanie własnych działań polegających na dokładnym? i merytorycznym sprawdzeniu przedkładanych dokumentów, za te zaniechania nie może obciążać strony. ?Nietrafny jest wówczas zarzut, ?że w wystawionych dokumentach w wyniku świadomego działania lub rażącego niedbalstwa podała dane istotne dla nabycia uprawnień z ubezpieczenia społecznego.

Publikacja: 25.03.2014 04:00

Nie każdy błąd płatnika oznacza zwrot nadpłaconych świadczeń

Foto: www.sxc.hu

Tak orzekł Sąd Apelacyjny w Krakowie w wyroku z 20 lutego 2014 r. (III AUa 883/13).

W 2002 r. ubezpieczony wystąpił do ZUS z wnioskiem o przyznanie prawa do renty, do którego dołączył dokumenty potwierdzające zatrudnienie w latach 1993–2001 oraz zaświadczenie o zatrudnieniu i wynagrodzeniu obejmujące okres od 1983 do 1992 r. Wskazywały one, że pracował na budowach eksportowych, ale nie zawierały szczegółowych informacji. Został więc zobowiązany do złożenia zaświadczenia od pracodawcy ?z dokładnymi danymi o okresach zatrudnienia, urlopach dewizowych i składkach. Dodatkowe zaświadczenie nadal było niepełne, ale kwestia ta nie była już dalej wyjaśniana.

We wrześniu 2002 r. ZUS wydał decyzję odmowną, podobnie jak cztery lata później, ?w czerwcu 2006 r., gdy pracownik po raz kolejny wnioskował o przyznanie prawa do renty. Decyzja ta została zmieniona wyrokiem sądów obu instancji i ZUS w marcu 2008 r., na mocy dokumentów złożonych przez ubezpieczonego w 2002 r., wydał decyzję. Również ?w 2008 r., przez podmiot umocowany przez płatnika składek wystawione zostało zaświadczenie o zatrudnieniu i wynagrodzeniu ubezpieczonego obejmujące okres od 1983 do 1996 r. Różniło się ono od wystawionego przez płatnika składek za okres od 1983 do 1992 r. wysokością wynagrodzenia otrzymywanego przez ubezpieczonego w czasie, kiedy pracował na budowach eksportowych.

W kwietniu 2009 r. ZUS, powołując się na ?art. 84 ust. 6 ustawy z 13 października 1998 r. ?o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jedn. DzU z 2013 r., poz. 1442, dalej ustawa ?o sus), zobowiązał płatnika składek do zwrotu nienależnie wypłaconych ubezpieczonemu świadczeń od 1 czerwca 2006 r. do 31 marca 2009 r. oraz odsetek od tych wypłat od czerwca 2008 r. do kwietnia 2009 r.  W uzasadnieniu tej decyzji ZUS wskazał, że zostały one wypłacone w zawyżonej wysokości, gdyż płatnik składek w wystawionym zaświadczeniu o zatrudnieniu i wynagrodzeniu podał błędne dane. Wyrokiem zapadłym w 2013 r. sąd okręgowy zmienił decyzję ZUS z kwietnia 2009 r. w ten sposób, że zwolnił płatnika składek z obowiązku zwrotu nienależnie wypłaconych świadczeń od czerwca 2006 r. do marca 2009 r. Sąd apelacyjny w całości podzielił stanowisko SO.

Komentarz eksperta

Alicja ?Dobrenko radca prawny w Kancelarii Prawa Pracy Wojewódka ?i Wspólnicy sp. k.

Wyroki obu instancji stanowią wykładnię art. 84 ?ust. 6 ustawy o sus, na który powołał się ZUS, wydając decyzję zobowiązującą płatnika składek ?do zwrotu świadczeń wypłaconych ubezpieczonemu w zawyżonej wysokości. Pozwalają ustalić dwie kwestie. Pierwszą z nich jest odpowiedź na pytanie, czy na ZUS spoczywa obowiązek także merytorycznej kontroli przedstawianych mu dokumentów, ?w tym zaświadczeń o zatrudnieniu i wynagrodzeniu. Druga dotyczy przesłanek ponoszenia przez płatnika składek odpowiedzialności za podanie nieprawdziwych danych wpływających na prawo ?do świadczeń i ich wysokość.

Zgodnie z art. 84 ust. 6 ustawy o sus jeżeli pobranie należnych świadczeń zostało spowodowane przekazaniem przez płatnika składek lub inny podmiot nieprawdziwych danych wpływających na prawo do świadczeń i ich wysokość, obowiązek ich zwrotu z odsetkami obciąża płatnika składek lub inny podmiot. Nie można jednak uznać, że każde – nawet błędne – wypełnienie zaświadczenia o zatrudnieniu i wynagrodzeniu przesądza o odpowiedzialności płatnika składek przewidzianej w art. 84 ust. 6 ustawy o sus. Jego odpowiedzialność może być uznana dopiero wtedy, gdy wystawione dokumenty, stanowiące przyczynę wydania wadliwego rozstrzygnięcia, zawierają nieprawdziwe dane, które jako takie zostały podane świadomie lub na skutek rażącego niedbalstwa płatnika. Zaświadczenie o zatrudnieniu i wynagrodzeniu to środek dowodowy dla ubezpieczonego, potwierdzający wysokość zarobku przyjmowanego ?do podstawy wymiaru emerytury lub renty. ?Do przyznawania i ustalania wysokości tych świadczeń uprawniony jest ZUS. Dlatego powinien dokładnie i merytorycznie sprawdzać kierowaną ?do niego dokumentację, w tym zaświadczenia ?o zatrudnieniu i wynagrodzeniu.

W komentowanej sprawie, mimo wątpliwości, jakie ZUS powziął w związku z pracą ubezpieczonego na budowie eksportowej, nie wyjaśnił ich. Decyzję wydał wyłącznie na podstawie dokumentów przekazanych przez ubezpieczonego w 2002 r. z pierwszym wnioskiem ?o przyznanie renty. W rezultacie wyliczył świadczenie w zawyżonej wysokości. Gdyby natomiast należycie wyjaśnił wszystkie niejasności dotyczące danych wykazywanych ?w zaświadczeniu o zatrudnieniu i wynagrodzeniu, ?nie doszłoby do wypłaty zawyżonych świadczeń. Zasadnie zatem sądy obu instancji wskazały na zaniedbanie obowiązków przez ZUS. Polegało to na zaniechaniu przeprowadzenia postępowania wyjaśniającego co do danych o przebiegu zatrudnienia z uwzględnieniem pracy eksportowej oraz wysokości wynagrodzeń osiąganych przez ubezpieczonego. Takie zaniechanie nie mogło być podstawą obciążenia płatnika składek odpowiedzialnością z art. 84 ust. 6 ustawy o sus. Nie można było dowolnie uznać, że przedstawił nieprawdziwe dane, mające istotne znaczenie dla nabycia uprawnień z ubezpieczenia społecznego z pominięciem własnych obowiązków ZUS w tym zakresie. Nieuprawnione było także stwierdzenie, że działanie to było świadome lub wynikało ?z rażącego niedbalstwa płatnika składek.

Tak orzekł Sąd Apelacyjny w Krakowie w wyroku z 20 lutego 2014 r. (III AUa 883/13).

W 2002 r. ubezpieczony wystąpił do ZUS z wnioskiem o przyznanie prawa do renty, do którego dołączył dokumenty potwierdzające zatrudnienie w latach 1993–2001 oraz zaświadczenie o zatrudnieniu i wynagrodzeniu obejmujące okres od 1983 do 1992 r. Wskazywały one, że pracował na budowach eksportowych, ale nie zawierały szczegółowych informacji. Został więc zobowiązany do złożenia zaświadczenia od pracodawcy ?z dokładnymi danymi o okresach zatrudnienia, urlopach dewizowych i składkach. Dodatkowe zaświadczenie nadal było niepełne, ale kwestia ta nie była już dalej wyjaśniana.

Pozostało 87% artykułu
Samorząd
Krzyże znikną z warszawskich urzędów. Trzaskowski podpisał zarządzenie
Prawo pracy
Od piątku zmiana przepisów. Pracujesz na komputerze? Oto, co powinieneś dostać
Praca, Emerytury i renty
Babciowe przyjęte przez Sejm. Komu przysługuje?
Spadki i darowizny
Ten testament wywołuje najwięcej sporów. Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok
Sądy i trybunały
Sędzia WSA ujawnia, jaki tak naprawdę dostęp do tajnych danych miał Szmydt