W wyroku z 22 lutego br. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Rzeszowie orzekł na korzyść samorządowego fiskusa (I SA/Rz 1222/18). Zauważył, że podatek od nieruchomości w przypadku przedsiębiorców ma charakter majątkowy, ale zawiera w sobie również elementy podatku przychodowego (co uzasadnia wielokrotnie wyższe stawki tego podatku dla przedsiębiorców). W konsekwencji nie znalazł podstaw dla uniemożliwienia poboru tego podatku od budowli zamortyzowanej. A tak stałoby się, gdyby przyjąć, że wartość budowli po zamortyzowaniu (z uwzględnieniem rat amortyzacyjnych) wynosi zero zł (księgowo). Nie znalazł także podstaw do radykalnego zmniejszenia wartości budowli, przyjmując np. że w 10. roku amortyzowania wartość budowli będzie wynosiła 10 proc. wartości początkowej (po odliczenie dotychczasowych rat). W jego ocenie, nie można uznać, że ustawodawca chciał takiego zmniejszenia wartości podatku od nieruchomości (a nawet jego braku) w przypadku, gdy jego przedmiotem miałaby być budowla zamortyzowana.
Raz w prawo, raz w lewo
Jednak w wydanym kilka dni wcześniej wyroku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Kielcach doszedł do zupełnie przeciwnego wniosku (I SA/Ke 3/19). Uznał, że podatnik – ustalając podstawę opodatkowania w podatku od nieruchomości dla budowli całkowicie zamortyzowanych – powinien uwzględnić dokonane odpisy amortyzacyjne. W ocenie kieleckiego WSA, użyte przez ustawodawcę określenie „wartość, o której mowa w przepisach o podatkach dochodowych, ustalona na dzień 1 stycznia roku podatkowego" oznacza, że chodzi tu o wartość ustaloną dla dokonania odpisów amortyzacyjnych na potrzeby podatkowe, którą określają jednolicie bez względu na status prawny podatnika i kategorie budowli: ustawa o PIT oraz ustawa o CIT. Ustalenie podstawy opodatkowania budowli podatkiem od nieruchomości jest zatem niemożliwe bez odwołania się do przepisów o podatkach dochodowych.
WSA w Kielcach zwrócił uwagę, że od 1 stycznia 1997 r. ustawodawca postanowił o odmiennym uregulowaniu podstawy opodatkowania dla budowli w trakcie amortyzacji i zamortyzowanych. Niewątpliwie wprowadził odrębne zasady odnoszące się do jednej z tych podkategorii budowli. Pominięcie czy też niepowtórzenie w przypadku budowli zamortyzowanych sformułowania „niepomniejszona o odpisy amortyzacyjne" jest celowym zabiegiem ustawodawcy.
Przełom jest, ale niepewny
– To przełomowe rozstrzygnięcie i – co ważne – korzystne dla podatników – uważa Michał Nielepkowicz, doradca podatkowy, wspólnik w Thedy & Partners.
Nie ma wątpliwości, że kielecki WSA przeanalizował wadliwe przepisy ustawy o podatkach i opłatach lokalnych regulujących zasady ustalania podstawy opodatkowania budowli całkowicie zamortyzowanych. I doszedł do rewolucyjnych wręcz wniosków, że podstawą opodatkowania takich budowli może być ich wartość początkowa pomniejszona o dokonane odpisy amortyzacyjne. Takie podejście oznaczałoby ogromne oszczędności dla podatników rozliczających podatek od nieruchomości od budowli, które zostały już całkowicie zamortyzowane, za lata po zakończeniu okresu ich amortyzacji.
Ekspert nie kryje jednak, że linia orzecznicza w spornym zakresie nie jest jednolita. Wyrok WSA w Kielcach, tak samo jak korzystny dla samorządowego fiskusa wyrok WSA w Rzeszowie, na razie nie jest prawomocny.