Bmw spłonęło po uderzeniu w drzewo. „Chwilę wcześniej kierowca kręcił bączki”

Trzy osoby zginęły w wypadku na ul. Vogla w warszawskim Wilanowie. Z niewiadomych przyczyn kierowca auta marki BMW zjechał z pasa drogi i uderzył w drzewo.

Publikacja: 03.05.2024 17:08

Wypadku nie przeżył żaden z pasażerów

Wypadku nie przeżył żaden z pasażerów

Foto: PAP/Paweł Supernak

Do zdarzenia doszło w piątek po południu. Samochód uderzył w drzewo i od razu stanął płomieniach. Do akcji ratowniczej przystąpili inni kierowcy, którzy użyli gaśnic samochodowych. Świadkowie mówią jednak, że nie mieli szans, ponieważ płomienie były zbyt duże.

W momencie, gdy na miejsce dojechał pierwszy zastęp, samochód był całkowicie objęty płomieniami

Wojciech Kapczyński ze stołecznej straży pożarnej

– W momencie, gdy na miejsce dojechał pierwszy zastęp, samochód był całkowicie objęty płomieniami - poinformował RMF FM Wojciech Kapczyński ze stołecznej straży pożarnej.

Trzy osoby zginęły w wypadku BMW przy ul. Vogla

Na miejscu - oprócz strażaków - cały czas pracują policjanci pod nadzorem prokuratora. „Tragiczny wypadek w Wilanowie. Około godziny 13 na ul. Vogla na łuku drogi kierowca BMW zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. Pojazd stanął w płomieniach. Na miejscu śmierć poniosły trzy osoby” – potwierdziła Komenda Stołeczna Policji.

Nieznana jest na razie ich tożsamość. Dwie osoby w spłonęły w aucie, trzecia znajdowała się obok samochodu. Jak informuje Miejski Reporter w mediach społecznościowych. z relacji świadków wynika, że „kierowca chwilę wcześniej kręcił bączki na pobliskim parkingu sklepu” – dodał.

Ulica Vogla zamknięta dla ruchu

Ulica Vogla jest zamknięta dla ruchu samochodowego. Autobusy Warszawskiego Transportu Publicznego jeżdżą objazdami. „Z powodu zdarzenia drogowego w ciągu ulicy Vogla autobusy linii 164 i 263 mogą być kierowane w obu kierunkach na trasy objazdowe ulicami : Przyczółkowa – Pałacowa – Ruczaj – Vogla. Możliwe opóźnienia kursów" informuje warszawski Zarząd Transportu Miejskiego.

Do zdarzenia doszło w piątek po południu. Samochód uderzył w drzewo i od razu stanął płomieniach. Do akcji ratowniczej przystąpili inni kierowcy, którzy użyli gaśnic samochodowych. Świadkowie mówią jednak, że nie mieli szans, ponieważ płomienie były zbyt duże.

– W momencie, gdy na miejsce dojechał pierwszy zastęp, samochód był całkowicie objęty płomieniami - poinformował RMF FM Wojciech Kapczyński ze stołecznej straży pożarnej.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Wypadki
Dwulatek wypadł z okna bloku w Kraśniku. Jego ojciec nie przeszedł narkotestu
Wypadki
Nurt Pilicy porwał czwórkę dzieci. Akcja ratunkowa białobrzeskiego WOPR
Wypadki
Śmiertelny wypadek w Zakładach Górniczych Lubin. Nie żyje operator maszyny
Wypadki
Samolot M-346 Bielik uderzył w płytę lotniska i stanął w ogniu. Pilot nie żyje
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Wypadki
Wstrząs w kopalni Rydułtowy. Jeden z górników nie żyje