Polskie sądownictwo należy lepiej zabezpieczyć przed działaniami obcych służb

W związku ze sprawą Tomasza Szmydta trzeba poprawić dotychczasowe procedury dotyczące dopuszczania sędziów do informacji niejawnych, a także weryfikacji kandydatów na stanowisko sędziego — tak uznało 82 proc. uczestników panelu prawników.

Aktualizacja: 27.05.2024 11:17 Publikacja: 27.05.2024 04:30

Polskie sądownictwo należy lepiej zabezpieczyć przed działaniami obcych służb

Foto: Adobe Stock

Sędzia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie Tomasz Szmydt poprosił władze Białorusi o opiekę i ochronę. Poinformował też o zrzeczeniu się stanowiska sędziego. Prokuratura wszczęła w tej sprawie śledztwo. Z kolei sąd dyscyplinarny uchylił mu immunitet zezwalając na jego zatrzymanie, zawiesił go w czynnościach, a następnie przyjął zrzeczenie się z urzędu sędziego. Prokuratura wydała postanowienie o przedstawieniu Szmydtowi zarzutów szpiegostwa z art. 130 par. 1 oraz art. 130 par. 5 kodeksu karnego. Stołeczny sąd rejonowy zgodził się na tymczasowe aresztowanie mężczyzny na trzy miesiące, a prokuratura wydała za nim list gończy. Policja otrzymała wniosek o ściganie Szmydta czerwoną notą Interpolu. Trwają starania o wystawienie Europejskiego Nakazu Aresztowania.

Jako sędzia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie Tomasz Szmydt mógł rozpatrywać sprawy o szczególnym znaczeniu dla bezpieczeństwa państwa. Orzekał w wydziale ds. informacji niejawnych, gdzie rozstrzygał m.in. sprawy dotyczące przyznawania certyfikatów bezpieczeństwa.

Czytaj więcej

Zatrzymanie Tomasza Szmydta zależy od Kremla

Służby nie były przygotowane na ucieczkę Szmydta

Po ucieczce Tomasza Szmydta na Białoruś pojawiły się opinie, że polskie sądownictwo jest nieprzygotowane na działania obcych służb i trzeba uszczelnić polskie sądy i zabezpieczyć je przed pracą wywiadów. Brakuje przede wszystkim odpowiednich szkoleń dla sędziów. W wypowiedziach medialnych pojawiły się poglądy, że konieczne jest rozszerzenie kontroli kontrwywiadu nad grupą sędziów najbardziej narażonych na działania obcych służb.

Sprawa Szmydta: sędziowie i dostęp do informacji niejawnych

— Sędzia administracyjny, jak każdy sędzia w Polsce, ma z mocy ustawy zagwarantowany dostęp do informacji niejawnych. Nie mamy w tym zakresie nadzwyczajnych uprawnień, jeśli chodzi o weryfikację kandydatów na sędziów. Działamy na podstawie i w granicach prawa. W przypadku sędziego Szmydta wszystkie możliwe instrumenty prawne zostały przez WSA wykorzystane — powiedziała „Rzeczpospolitej" sędzia Małgorzata Jarecka, rzeczniczka Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie.

Czytaj więcej

Były sędzia Tomasz Szmydt ścigany czerwoną notą Interpolu

Sprawa Szmydta i polskie sądownictwo

W ramach panelu prawników zapytaliśmy ekspertów o konsekwencje jakie w wymiarze sprawiedliwości może wywołać sprawa Tomasza Szmydta.

89 proc. z nich uznało, że sprawa Tomasza Szmydta dowodzi, że polskie sądownictwo należy lepiej zabezpieczyć przed działaniami obcych służb. Tylko 4 proc. z nich nie zgodziło się z tą tezą a 7 proc. nie miało zdania w tej sprawie.

Zapytaliśmy również panelistów co sądzą o konieczności poprawy dotychczasowej procedury dotyczącej dopuszczania sędziów do informacji niejawnych, a także weryfikacji kandydatów na stanowisko sędziego. Zgodziło się z tą tezą 82 proc. prawników. Przeciwnego zdania było 8 proc. a 10 proc. go nie miało.

Bardziej zróżnicowane opinie dotyczyły tezy, że trzeba rozszerzyć procedury sprawdzające kontrwywiadowcze na wszystkich sędziów na takich zasadach jak do wszystkich osób, które mają dostęp do informacji niejawnych. Zgodziło się z tym 53 proc. ekspertów i aż 29 proc. miało odmienny pogląd. 18 proc. panelistów nie miało zdania w tej sprawie.

Teza 1: Sprawa Tomasza Szmydta dowodzi, że polskie sądownictwo należy lepiej zabezpieczyć przed działaniami obcych służb.

Liczba respondentów: 28

Opinie ekspertów (28)

Hubert Izdebski

Profesor w Uniwersytecie SWPS (Wydział Prawa), wieloletni dyrektor Instytutu Nauk o Państwie i Prawie Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego.

Odp: Zgadzam się

Zabezpieczenie - które jest konieczne - nie może zarazem powodować naruszenia szczególnego statusu sądów (niezależność od innych władz) i sędziów. Powinno zatem następować przez mechanizmy w obrębie władzy sądowniczej (w szczególności przez Krajową Radę Sądownictwa po warunkiem, że 15 jej członków będzie wybranych przez sędziów, a nie przez Sejm). Odrębną kwestią jest status sędziów delegowanych do Ministerstwa Sprawiedliwości, którzy - dopóki są takie delegacje, przecząc zasadzie podziału władz - wychodzą z obszaru władzy sądowniczej i znajdują się w obszarze władzy wykonawczej; powinno się ich traktować jak innych zatrudnionych w urzędach państwowych.

Piotr Podgórski

Radca prawny

Odp: Zdecydowanie się zgadzam

Z całą pewnością sprawa sędziego Tomasza Szmydta dowodzi daleko idącym brakom w regulacjach prawnych, które eliminują weryfikację sędziów w zakresie dawania przez nich rękojmi zachowania tajemnicy służbowej, zwalniając ich z tzw. postępowania sprawdzającego. W mojej ocenie nie są tutaj wystarczające przepisy art. 85 par. 1-4 ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnym, które statuują jedynie obowiązek zachowania przez sędziego tajemnicy służbowej oraz obowiązek sędziego zapoznania się z przepisami o ochronie informacji niejawnych i złożenia oświadczenie o znajomości tych przepisów. Oczywiście należy stworzyć takie przepisy prawne, które będą stanowiły równowagę pomiędzy dobrem, jakim jest bezpieczeństwo narodowe, a konstytucyjną zasadą niezawisłości sędziowskiej.

Robert Grzeszczak

Prawnik, profesor nauk społecznych, profesor zwyczajny, wykładowca, kierownik Centrum Badań Ustroju Unii Europejskiej Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego.

Odp: Zgadzam się

Stoimy przed faktami, tzn. praktyka dowiodła, ze zmiany są konieczne. Należy mieć na uwadze, że zmiany zachodzące w szeroko rozumianej przestrzeni społecznej, powodują potrzebę zmian w prawie obowiązującym, ewentualnie tworzenia nowych regulacji, które będą odpowiedzią na ww zmiany. Oczywiście idealny stan, to przewidywanie i działania wyprzedzające, a nie następcze, jak w tym przypadku.

Krzysztof Koźmiński

Partner zarządzający w kancelarii Jabłoński Koźmiński i Wspólnicy Adwokaci i Radcowie Prawni.

Odp: Zgadzam się

Choć sprawa Tomasza Szmydta wywołała uzasadnione emocje społeczne oraz zainteresowanie mediów wymiarem sprawiedliwości z nowej perspektywy, tj. w kontekście potencjalnych działań obcych służb - zaskakujące jest, że do tej pory temat był raczej ignorowany. Mimo, że na przestrzeni ostatnich trzech dekad sądownictwo i wymiar sprawiedliwości należały do najczęściej poruszanych w polskiej debacie publicznej (m.in. kwestia rozliczeń z przeszłością komunistyczną, ustrój sądownictwa, popełniane błędy, niska efektywność i ciągnące się latami procesy, niedoinwestowanie, skomplikowane i permanentnie zmieniające się procedury, granice wykładni prawa itp.) - wydaje się, że formułowane opinie były i są na ogół tendencyjne, uproszczone i emocjonalne. Tymczasem judykatywa stanowi jeden z kluczowych obszarów działalności państwa, który musi być należycie zabezpieczony przed działalnością obcych służb. Zwłaszcza w aktualnym położeniu Rzeczypospolitej Polskiej, czyli kraju frontowego, znajdującego się w bezpośrednim zagrożeniu ze wschodu.

Rafał Adamus

Radca prawny, arbiter w sądownictwie polubownym

Odp: Zgadzam się

Niestety nie żyjemy w czasie pokoju i stabilizacji, a obecnie przeciwko Polsce prowadzona jest, w różnych wymiarach, wojna hybrydowa. Za wschodnią granicą Polski toczy się „gorąca” wojna o charakterze proxy war. Szczególne czasy wymagają szczególnych rozwiązań. Sprawa Tomasza Sz. jest niewątpliwie szokująca. Od osoby sędziego ustawodawca wymaga nieskazitelności charakteru. Sprawowanie wymiaru sprawiedliwości w imieniu Rzeczpospolitej wiąże się ze szczególną godnością urzędu. Zdrada państwa, porzucenie tak wysokiego urzędu, wzięcie czynnego udziału w skrajnie antypolskiej propagandzie, prośba o azyl w państwie nie-demokratycznym wydaje się być szczytem upadku osoby, która pełniła urząd sędziego. Niemniej czy całe sądownictwo należy zabezpieczyć przed działaniami obcych służb? To byłaby skrajność. Zabezpieczeń wymagają sprawy zawierające informacje niejawne (odpowiednie dopuszczenie do informacji niejawnych sędziów, prokuratorów, protokolantów, pracowników sekretariatu, pełnomocników), rejestry teleinformatyczne (księgi wieczyste, KRS, KRZ, itp.).

dr Witold Zontek

Katedra Prawa Karnego Uniwersytet Jagielloński

Odp: Zgadzam się

Potrzebna jest lepsza ochrona kontrwywiadowcza, zwłaszcza w przypadku sędziów, którzy mają dostęp do tajnych dokumentów. Sędzia wyjeżdżający na konferencję do Turcji, na Węgry, do Chin nie mówiąc już na Białoruś czy do Rosji powinien być w jakiś sposób obserwowany.

Grzegorz Gębka

doradca podatkowy, właściel kancelarii podatkowej

Odp: Zdecydowanie się zgadzam

Oczywiście zawsze pojawi się problem wyznaczenia granicy ochrony sędziego, jego niezawisłości i innych uprawnień, które gwarantuje nam funkcjonowanie w systemie demokratycznym. Z drugiej zaś strony w szczególności w dzisiejszej sytuacji geopolitycznej, w mojej ocenie, niezbędnym jest zmiana podejścia do niektórych mechanizmów stanowiących dotąd nienaruszalne dogmaty. Oczywiście stosowane narzędzia powinny być wyważone, aby nie prowadzić do innej skrajności i aby nie godziły w podstawy działania państwa demokratycznego. Niemniej jednak na szali stawiamy bezpieczeństwo kraju, które powinno w tym wypadku być traktowane priorytetowo.

Ireneusz Cezary Kamiński

Profesor INP PAN. Specjalizuje się w prawie międzynarodowym publicznym, prawie praw człowieka, prawie porównawczym i teorii prawa. W latach 2014-2016 był sędzią ad hoc w Europejskim Trybunale Praw Człowieka w Strasburgu.

Odp: Nie zgadzam się

Sądzę, że istniejące zabezpieczenia są wystarczające i nie należy tworzyć nowych rozwiązań ze względu na jeden szczególny przypadek.

dr Michał Bieniak

adwokat

Odp: Zdecydowanie się zgadzam

Maciej Ślusarek

Partner zarządzający w kancelarii SKP, współkierujący praktyką IP/TMT

Odp: Zgadzam się

Piotr Zimmerman

radca prawny

Odp: Zdecydowanie się zgadzam

dr Tomasz Snarski

Adwokat Kancelaria Adwokacka Tomasz Snarski, Uniwersytet Gdański

Odp: Zdecydowanie się zgadzam

Karolina Pilawska

Adwokat , specjalizuje się w prawie gospodarczym oraz finansowym, ze szczególnym uwzględnieniem procesów cywilnych prowadzonych na tym tle.

Odp: Zdecydowanie się zgadzam

dr Marcin Wojewódka

Radca prawny Wojewódka i Wspólnicy, Instytut Emerytalny

Odp: Zdecydowanie się zgadzam

Wojciech Popiołek

prof. dr hab. Uniwersytet Śląski

Odp: Zgadzam się

Tomasz Safjański

dr hab. prof. AWSB

Odp: Zdecydowanie się zgadzam

Krystian Markiewicz

Odp: Zgadzam się

Bogumił Brzeziński

Profesor dr hab. dr h.c. Uniwersytet jagielloński (emeritus)

Odp: Zgadzam się

Paweł Litwiński

Adwokat, partner w kancelarii Barta Litwiński Kancelaria Radców Prawnych i Adwokatów, członek Grupy Ekspertów Europejskiej Rady Ochrony Danych.

Odp: Zgadzam się

Jerzy Stępień

Były prezesem Trybunału Konstytucyjnego

Odp: Zdecydowanie się zgadzam

Maciej Zaborowski

Adwokat, zawodowy mediator i działacz społeczny. Partner Zarządzający w Kancelarii Kopeć Zaborowski, będącej liderem na polskim rynku w zakresie prawa karnego gospodarczego, prawa mediów, w tym zarządzania sytuacją kryzysową oraz ochroną wizerunku firm i managerów.

Odp: Nie mam zdania

Mariusz Korpalski

Radca prawny, doktor, UMK w Toruniu, wspólnik w Komarnicka Korpalski Kancelaria Prawna

Odp: Nie mam zdania

Marcin Radwan-Röhrenschef

Adwokat

Odp: Zgadzam się

Grzegorz Sibiga

Doktor habilitowany nauk prawnych, profesor w Instytucie Nauk Prawnych Polskiej Akademii Nauk, kierownik Zakładu Prawa Administracyjnego w INP PAN, wykładowca akademicki, adwokat, partner w kancelarii Traple, Konarski, Podrecki i Wspólnicy.

Odp: Zgadzam się

Janusz Bojarski

Dr hab., adiunktem w Katedrze Prawa Karnego Wydziału Prawa i Administracji UMK w Toruniu

Odp: Zgadzam się

Dariusz Pluta

Adwokat

Odp: Zdecydowanie się zgadzam

Hanna Litwińczuk

Profesor, Uniwersytet Warszawski ,Wydział Prawa i Administracji, Katedra Prawa Finansowego

Odp: Zdecydowanie się zgadzam

Krystyna Chojnicka

Profesor dr hab., em. UJ, członek korespondent PAN

Odp: Zdecydowanie się zgadzam

Teza 2: Trzeba poprawić dotychczasowe procedury dotyczące dopuszczania sędziów do informacji niejawnych, a także weryfikacji kandydatów na stanowisko sędziego.

Liczba respondentów: 28

Opinie ekspertów (28)

Grzegorz Sibiga

Doktor habilitowany nauk prawnych, profesor w Instytucie Nauk Prawnych Polskiej Akademii Nauk, kierownik Zakładu Prawa Administracyjnego w INP PAN, wykładowca akademicki, adwokat, partner w kancelarii Traple, Konarski, Podrecki i Wspólnicy.

Odp: Zgadzam się

Moim zdaniem należy poszukiwać rozwiązania, które gwarantowałoby sędziowską niezawisłość, a jednocześnie zapewniało weryfikację sędziego mającego dostęp do informacji na poziomie „poufne” i wyższej w zakresie rękojmi zachowania tajemnicy. Z pewnością tym złotym środkiem nie jest proste rozciągnięcie na sędziów obecnej regulacji ustawy o ochronie informacji niejawnych dotyczącej postępowań sprawdzających, tym bardziej, że spowoduje to znaczne problemy związane ze statusem sędziów i procedurami ich powoływania na stanowisko. Przedstawiam tutaj pewne autorskie postulaty, ponieważ moim zdaniem potrzebujemy nowych rozwiązań prawnych, obejmujących przepisy materialne i proceduralne, a być może również ustrojowe. Materialnie należy określić m.in. relacje dwóch instytucji: rękojmi zachowania tajemnicy informacji niejawnych oraz wymogu nieskazitelnego charakteru, warunkującego możliwość powołania na stanowisko sędziego, a także moment, w którym jest to ustalane. Również ustalenia wymagają konsekwencje cofnięcia sędziemu poświadczenia bezpieczeństwa. Wydaje się, że prowadzeniem postępowań powinien zająć się zupełnie nowy niezależny organ, w którym przewagę głosów nad funkcjonariuszami służb mają wyspecjalizowali i wcześniej zweryfikowani sędziowie. Np. taka komisja mogłaby działać przy Krajowej Radzie Sądownictwa. Oczywiście rozstrzygnięcia komisji podlegałyby kontroli sądu.

Paweł Litwiński

Adwokat, partner w kancelarii Barta Litwiński Kancelaria Radców Prawnych i Adwokatów, członek Grupy Ekspertów Europejskiej Rady Ochrony Danych.

Odp: Zgadzam się

Problemem są nie tylko informacje niejawne - sędziowie na co dzień mają dostęp do mnóstwa informacji wrażliwych, czy to w postępowaniach karnych, czy cywilnych. Podstawowym problemem w mojej ocenie jest więc ogólne zwiększenie bezpieczeństwa informacji przetwarzanych przez sądy - na taką potrzebę wskazują choćby kary nakładane przez Prezesa UODO za naruszenia zasad ochrony danych osobowych w sądach, np. za zagubienie akt (a już czystym horrendum jest wynikające z par. 137 Regulaminu urzędowania sądów powszechnych prawo referenta do wyniesienia akt poza siedzibę sądu, czyt. do domu). Do ponownego przemyślenia jest także system nadzoru nad sądami w zakresie ochrony danych osobowych - dzisiaj w zakresie związanym z wykonywaniem działalności orzeczniczej ten nadzór sprawują w zakresie działalności sądu rejonowego - prezes sądu okręgowego, okręgowego - prezes sądu apelacyjnego, apelacyjnego - Krajowa Rada Sądownictwa, co powoduje, że ten nadzór jest w dużej mierze iluzoryczny.
A co do procedur dopuszczania sędziów do informacji niejawnych - uważam, że po prostu trzeba jakieś wprowadzić. I oczywiście nie idzie tutaj o weryfikowanie sędziów przez służby: nie każdy sędzia musi mieć dostęp do informacji niejawnych, więc po prostu w sytuacji braku dostępu taki sędzia powinien wykonywać inne czynności. Oczywiście w takiej procedurze trzeba zapewnić realny nadzór nad zapadającymi rozstrzygnięciami, najlepiej odbywający się w ramach cywilnej kontroli nad służbami.

Rafał Adamus

Radca prawny, arbiter w sądownictwie polubownym

Odp: Zgadzam się

W powyższym zagadnieniu dostrzegam dwie kwestie, które są dla mnie rozłączne. Czym innym jest dopuszczenie sędziów do informacji niejawnych, a czym innym jest weryfikacja kandydatów na stanowisko sędziego. Nie każdy sędzia będzie miał w swojej pracy orzeczniczej dostęp do informacji niejawnych. Sędziowie którzy będą orzekali w sprawach, których natura nie wymaga dostępu do informacji niejawnych nie muszą być w nadzwyczajny sposób weryfikowani.

Piotr Podgórski

Radca prawny

Odp: Zdecydowanie się zgadzam

Należy zmienić przepisy, umożliwiające sędziom, praktycznie bez żadnej weryfikacji, dostęp do materiałów niejawnych, który obecnie przyznaje im art. 34 ust. 10 pkt 15 ustawy o ochronie informacji niejawnych. Zgodnie z tym przepisem sędziowie nie muszą przechodzić tzw. postępowania sprawdzającego, zakończonego wydaniem poświadczenia bezpieczeństwa. Postępowanie sprawdzające ma na celu ustalenie, czy osoba weryfikowana daje rękojmię zachowania tajemnicy. Oczywiście poddanie sędziów procedurze postępowania sprawdzającego należy bezwzględnie pogodzić z niezawisłością sędziowską, przyznaną na poziomie Konstytucji RP. Sędziego nie może zatem weryfikować funkcjonariusz danych służb. Można to rozwiązać w taki sposób, aby sędziów weryfikowali inni sędziowie. Rozważenia wymaga powołanie innego organu nadzoru nad służbami, który prowadziłby postępowania sprawdzające w stosunku do sędziów. Ciekawym pomysłem jest również wyposażenie Krajowej Rady Sądownictwa w uprawnienia do wydawania poświadczeń bezpieczeństwa dla sędziów, w oparciu o analogiczne procedury, jakie przewidziane zostały w ustawie o ochronie informacji niejawnych. Tutaj czynności wykonywane byłyby nie przez służby, a pod nadzorem i na zlecenie KRS. W zakresie zapewnienia zachowania tajemnicy służbowej nie są wystarczające również przepisy art. 85 par. 1-4 ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnym, które statuują jedynie obowiązek zachowania przez sędziego tajemnicy służbowej oraz obowiązek sędziego zapoznania się z przepisami o ochronie informacji niejawnych i złożenia oświadczenie o znajomości tych przepisów.

Hubert Izdebski

Profesor w Uniwersytecie SWPS (Wydział Prawa), wieloletni dyrektor Instytutu Nauk o Państwie i Prawie Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego.

Odp: Zgadzam się

Obecnie wobec sędziów nie przeprowadza się postępowania sprawdzającego - i tak powinno pozostać. Celowe i możliwe jest natomiast przeprowadzanie takiego postępowania wobec kandydatów na sędziów, w ramach odpowiednich czynności dokonywanych przez Krajową Radę Sądownictwa (z zastrzeżeniem j.w.), przy czym rozważać można, czy dotyczy to tylko kandydatur z zewnątrz władzy sądowniczej, czy również sędziów chcących awansować w obrębie tej władzy.

Marcin Radwan-Röhrenschef

Adwokat

Odp: Nie mam zdania

To jest dość delikatna kwestia - wymaga stworzenia nowego modelu. Trudno sobie wyobrazić sytuację, w której de facto służby decydowałyby, czy ktoś może być sędzią.

Ireneusz Cezary Kamiński

Profesor INP PAN. Specjalizuje się w prawie międzynarodowym publicznym, prawie praw człowieka, prawie porównawczym i teorii prawa. W latach 2014-2016 był sędzią ad hoc w Europejskim Trybunale Praw Człowieka w Strasburgu.

Odp: Zdecydowanie się nie zgadzam

Jeżeli nowe rozwiązanie polegałoby na dokonaniu rozróżnienia na sędziów mających i niemających dostępu do informacji niejawnych, byłbym mu zdecydowanie przeciw. Po pierwsze, dokonuje się problematycznego podziału na sędziów "godnych zaufania" i "niegodnych zaufania". Po drugie, i ma to zasadnicze znaczenie, taki podział naruszałby zasadę niezależności sędziów/sądów. Pewna kategoria spraw (wymagająca dostępu do informacji niejawnych) byłaby przekazywania "sprawdzonym sędziom" (poddanym procedurom weryfikacyjnym); tylko spośród nich losowano by sędziów dla danej sprawy. Procedury weryfikacyjne związane z dostępem do informacji niejawnych można dopuścić tylko w pewnym okresie po zmiany systemu politycznego (z "niedemokratycznego" na demokratyczny). Delikatne, chociaż możliwe, byłoby sprawdzanie kandydatów na sędziów, ale musiałoby zostać połączone z gwarancjami/zabezpieczeniami proceduralnymi chroniącymi przez arbitralnością.

Robert Grzeszczak

Prawnik, profesor nauk społecznych, profesor zwyczajny, wykładowca, kierownik Centrum Badań Ustroju Unii Europejskiej Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego.

Odp: Zgadzam się

Dotąd, jak wiadomo już, wobec sędziego nie przeprowadza się postępowania sprawdzającego (a przewidzianego w ustawie o ochronie informacji niejawnych). Sędzia zapoznaje się z przepisami o ochronie informacji niejawnych i składa oświadczenie o znajomości tych przepisów.Informacje niejawne mogą być udostępniane sędziemu tylko w zakresie niezbędnym do pełnienia urzędu i wykonywania powierzonych czynności. Dopuszczanie sędziów powinno ulegać weryfikacji co jakiś czas lub ze względy na określoną wagę spraw rozpatrywanych przez sędziego. Czynności tego rodzaju podejmowane powinny być wieloetapowo, tj już wobec kandydatów do urzędu, jak i sędziów. Zdecydowanie ejst tu rola do odegrania przez KRS.

dr Michał Bieniak

adwokat

Odp: Zgadzam się

W przypadku tego zagadnienia odnoszę się do kwestii dostępu do informacji niejawnych. Kwestia weryfikacji kandydatów na stanowisko sędziego, to już zupełnie inny temat.

Grzegorz Gębka

doradca podatkowy, właściel kancelarii podatkowej

Odp: Zdecydowanie się zgadzam

W mojej ocenie można byłoby się skoncentrować na weryfikacji kandydatów na stanowisko sędziego. Nie wyobrażam sobie, aby sędziowie w niezbędnym do ich pracy zakresie nie posiadali dostępu do informacji niejawnych.

Maciej Ślusarek

Partner zarządzający w kancelarii SKP, współkierujący praktyką IP/TMT

Odp: Zdecydowanie się zgadzam

Piotr Zimmerman

radca prawny

Odp: Zdecydowanie się zgadzam

dr Tomasz Snarski

Adwokat Kancelaria Adwokacka Tomasz Snarski, Uniwersytet Gdański

Odp: Zdecydowanie się zgadzam

Karolina Pilawska

Adwokat , specjalizuje się w prawie gospodarczym oraz finansowym, ze szczególnym uwzględnieniem procesów cywilnych prowadzonych na tym tle.

Odp: Zdecydowanie się zgadzam

dr Marcin Wojewódka

Radca prawny Wojewódka i Wspólnicy, Instytut Emerytalny

Odp: Zdecydowanie się zgadzam

Wojciech Popiołek

prof. dr hab. Uniwersytet Śląski

Odp: Zgadzam się

Krzysztof Koźmiński

Partner zarządzający w kancelarii Jabłoński Koźmiński i Wspólnicy Adwokaci i Radcowie Prawni.

Odp: Zgadzam się

Tomasz Safjański

dr hab. prof. AWSB

Odp: Zdecydowanie się zgadzam

Krystian Markiewicz

Odp: Zgadzam się

Bogumił Brzeziński

Profesor dr hab. dr h.c. Uniwersytet jagielloński (emeritus)

Odp: Zgadzam się

Jerzy Stępień

Były prezesem Trybunału Konstytucyjnego

Odp: Zdecydowanie się zgadzam

Maciej Zaborowski

Adwokat, zawodowy mediator i działacz społeczny. Partner Zarządzający w Kancelarii Kopeć Zaborowski, będącej liderem na polskim rynku w zakresie prawa karnego gospodarczego, prawa mediów, w tym zarządzania sytuacją kryzysową oraz ochroną wizerunku firm i managerów.

Odp: Nie mam zdania

Mariusz Korpalski

Radca prawny, doktor, UMK w Toruniu, wspólnik w Komarnicka Korpalski Kancelaria Prawna

Odp: Nie mam zdania

dr Witold Zontek

Katedra Prawa Karnego Uniwersytet Jagielloński

Odp: Nie zgadzam się

Janusz Bojarski

Dr hab., adiunktem w Katedrze Prawa Karnego Wydziału Prawa i Administracji UMK w Toruniu

Odp: Zgadzam się

Dariusz Pluta

Adwokat

Odp: Zdecydowanie się zgadzam

Hanna Litwińczuk

Profesor, Uniwersytet Warszawski ,Wydział Prawa i Administracji, Katedra Prawa Finansowego

Odp: Zdecydowanie się zgadzam

Krystyna Chojnicka

Profesor dr hab., em. UJ, członek korespondent PAN

Odp: Zdecydowanie się zgadzam

Teza 3: Trzeba rozszerzyć procedury sprawdzające kontrwywiadowcze na wszystkich sędziów na takich zasadach jak do wszystkich osób, które mają dostęp do informacji niejawnych.

Liczba respondentów: 28

Opinie ekspertów (28)

Krzysztof Koźmiński

Partner zarządzający w kancelarii Jabłoński Koźmiński i Wspólnicy Adwokaci i Radcowie Prawni.

Odp: Zgadzam się

Sprawa Tomasza Szmydta jest oczywiście szokująca i bulwersująca. Z drugiej jednak strony - jest na razie pojedynczym, odosobnionym przypadkiem. W konsekwencji należy zachować pewien umiar w ocenach oraz ostrożność po stronie prawodawcy: ewentualna nowa regulacja powinna być proporcjonalna i zgodna z zasadami konstytucyjnymi. Dobre prawo nie powinno być stanowione pod wpływem emocji, intuicji, czy jednorazowego przypadku. Trzeba tu wyważyć różne wartości ustrojowe i przeprowadzić pewien bilans zysków i strat. Nie możemy np. pozwolić sobie na sytuację, w której procedury kontrolne naruszałyby niezależność i niezawisłość sądownictwa lub choćby generowały nadmierne ryzyka na tym polu. Ale nie powinniśmy też przejść obok tej sprawy obojętnie, przyjmując optymistycznie, że nic się nie stało, ponieważ jest to wyłącznie kazus jednej "czarnej owcy", człowieka złamanego, który sprzeniewierzył się swoim zobowiązaniom zawodowym. Rekomendowałbym rządzącym, by reformować ten obszar ostrożnie, lecz niezwłocznie - właśnie teraz, gdy silne jest społeczne oczekiwanie dla wprowadzenia mechanizmów kontrolnych ograniczających ryzyko pojawienia się podobnych przypadków w przyszłości.

Tomasz Safjański

dr hab. prof. AWSB

Odp: Zdecydowanie się nie zgadzam

Omawiana sprawa powinna wywołać konsekwencje nie tylko w wymiarze sprawiedliwości, lecz być asumptem do reformy całego systemu kontroli czynności operacyjno-rozpoznawczych i zarządzania dostępem do informacji niejawnych oraz wypracowania propozycji służących wzmocnieniu ochrony praw i wolności obywatelskich, przy jednoczesnym zagwarantowaniu skuteczności działań operacyjnych prowadzonych przez służby policyjne i służby specjalne Rzeczypospolitej Polskiej. Afera Pegasusa ukazała dobitnie, że obowiązujący w Polsce system kontroli czynności operacyjno-rozpoznawczych, którego istotnymi elementami są sądy – w obecnym kształcie jest nieskuteczny w zakresie ochrony praw i wolności obywatelskich. Jednakże zmiany nie mogą negatywnie oddziaływać na niezawisłość sędziowską, a taki kierunek oddziaływania miałoby poddanie sędziów postępowaniu sprawdzającemu w rozumieniu ustawy o ochronie informacji niejawnych. Niezawisłość sędziowska jest tu wartością nadrzędną, bez której nie może funkcjonować demokratyczne państwo prawa. Zmiany konsolidujące niezawisłość sędziów z wymogami ochrony informacji niejawnych i interesami bezpieczeństwa państwa będą trudne do przeprowadzenia, lecz są możliwe. W tym kontekście wydaje się, że reformy powinny być prowadzone równolegle w czterech kierunkach. Po pierwsze redefinicji należy poddać cały tryb zarządzania kontroli operacyjnej, do czego okazję dają prowadzone w MSWiA prace nad projektem kodeksu pracy operacyjnej. Po drugie należy wprowadzić dodatkowe mechanizmy wzmacniające możliwości sprawowania przez sądy kontroli nad zarządzaniem i przedłużaniem kontroli operacyjnej. Po trzecie trzeba wprowadzić w ramach stanu sędziowskiego specjalną procedurę weryfikacyjną rękojmi zachowania tajemnicy informacji niejawnych, gdzie służby specjalne pełnią jedynie rolę subsydiarną dla Krajowej Rady Sądownictwa. Po czwarte należy wzmocnić ochronę kontrwywiadowczą sędziów mających dostęp do informacji niejawnych.

Hubert Izdebski

Profesor w Uniwersytecie SWPS (Wydział Prawa), wieloletni dyrektor Instytutu Nauk o Państwie i Prawie Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego.

Odp: Zdecydowanie się nie zgadzam

Stoi temu na przeszkodzie szczególny status sądów i sędziów.

Rafał Adamus

Radca prawny, arbiter w sądownictwie polubownym

Odp: Nie zgadzam się

Sędziowie którzy mają dostęp do informacji niejawnych, w związku z wykonywaną przez siebie działalnością orzeczniczą, powinni być objęci odpowiednio szeroką procedurą kontrwywiadowczą. Oceniam, że dostęp do takich informacji ma jedynie niewielka część sędziów Polsce. Sędzia Sądu Rejonowego orzekający w sprawach o podział majątku, itp. nie musi, a nawet nie powinien być adresatem szczególnego zainteresowania służb.

Grzegorz Sibiga

Doktor habilitowany nauk prawnych, profesor w Instytucie Nauk Prawnych Polskiej Akademii Nauk, kierownik Zakładu Prawa Administracyjnego w INP PAN, wykładowca akademicki, adwokat, partner w kancelarii Traple, Konarski, Podrecki i Wspólnicy.

Odp: Zgadzam się

Jestem zwolennikiem szczególnych postępowań wobec sędziów prowadzonych przez nowy niezależny organ, w którym przewagę głosów nad funkcjonariuszami służb będą mieli wyspecjalizowali i wcześniej zweryfikowani sędziowie. Dopiero taki organ zlecałby dokonywanie czynności wobec sędziów.

Piotr Podgórski

Radca prawny

Odp: Zdecydowanie się zgadzam

Sprawa Tomasza Szmydta ukazuje konieczność poddania sędziów wymogom postępowania sprawdzającego, zakończonego wydaniem poświadczenia bezpieczeństwa. Postępowanie sprawdzające ma na celu ustalenie, czy osoba weryfikowana daje rękojmię zachowania tajemnicy. Oczywiście poddanie sędziów procedurze postępowania sprawdzającego należy bezwzględnie pogodzić z niezawisłością sędziowską, przyznaną na poziomie Konstytucji RP. Sędziego nie może zatem weryfikować funkcjonariusz danych służb. Można to rozwiązać w taki sposób, aby sędziów weryfikowali inni sędziowie. Rozważenia wymaga powołanie innego organu nadzoru nad służbami, który prowadziłby postępowania sprawdzające w stosunku do sędziów. Ciekawym pomysłem jest również wyposażenie Krajowej Rady Sądownictwa w uprawnienia do wydawania poświadczeń bezpieczeństwa dla sędziów, w oparciu o analogiczne procedury, jakie przewidziane zostały w ustawie o ochronie informacji niejawnych. Tutaj czynności wykonywane byłyby nie przez służby, a pod nadzorem i na zlecenie KRS.
W zakresie zapewnienia zachowania tajemnicy służbowej nie są wystarczające przepisy art. 85 par. 1-4 ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnym, które statuują jedynie obowiązek zachowania przez sędziego tajemnicy służbowej oraz obowiązek sędziego zapoznania się z przepisami o ochronie informacji niejawnych i złożenia oświadczenie o znajomości tych przepisów.

dr Witold Zontek

Katedra Prawa Karnego Uniwersytet Jagielloński

Odp: Zdecydowanie się nie zgadzam

Wówczas to służby specjalne na arbitralnych zasadach de facto decydowałyby kto może być w Polsce sędzią.

Paweł Litwiński

Adwokat, partner w kancelarii Barta Litwiński Kancelaria Radców Prawnych i Adwokatów, członek Grupy Ekspertów Europejskiej Rady Ochrony Danych.

Odp: Zgadzam się

Tak, widzę taką potrzebę, na zasadach, jak opisałem wyżej.

Ireneusz Cezary Kamiński

Profesor INP PAN. Specjalizuje się w prawie międzynarodowym publicznym, prawie praw człowieka, prawie porównawczym i teorii prawa. W latach 2014-2016 był sędzią ad hoc w Europejskim Trybunale Praw Człowieka w Strasburgu.

Odp: Zgadzam się

Jestem gotów zgodzić się z taką propozycją, ale ponownie nie może to prowadzić do różnicowania sędziów.

Robert Grzeszczak

Prawnik, profesor nauk społecznych, profesor zwyczajny, wykładowca, kierownik Centrum Badań Ustroju Unii Europejskiej Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego.

Odp: Nie zgadzam się

Należy mieć na uwadze aby nie nadużyć i nie przekroczyć proporcjonalności w tworzeniu tego rodzaju procedur. Należy zadbać aby od pretekstem tego rodzaju kontroli władza nie mogła wpływać na sędziów. Stąd należałoby tu posłużyć się KRS, przy czym nie może to być KRS nie odpowiadająca kształtowi konstytucyjnemu, a wiec nie neo-KRS.

dr Michał Bieniak

adwokat

Odp: Nie zgadzam się

Przede wszystkim, nie ma sensu tak szerokie rozszerzenie (na wszystkich sędziów). Nie wszyscy sędziowie mają dostęp do informacji niejawnych. Ponadto nie mogą to być procedury tożsame ze wszystkimi innymi osobami. Trzeba tutaj wypracować kompromis, pomiędzy dwoma interesami prawa: ochroną jego bezpieczeństwa oraz niezależnością władzy sądowniczej od władzy wykonawczej.

Grzegorz Gębka

doradca podatkowy, właściel kancelarii podatkowej

Odp: Zgadzam się

Na pewno procedury trzeba zweryfikować, dostosować na potrzeby realiów dzisiejszego świata, znając już zagrożenia, które mogą występować w praktyce.

Maciej Ślusarek

Partner zarządzający w kancelarii SKP, współkierujący praktyką IP/TMT

Odp: Zdecydowanie się zgadzam

Piotr Zimmerman

radca prawny

Odp: Zdecydowanie się zgadzam

dr Tomasz Snarski

Adwokat Kancelaria Adwokacka Tomasz Snarski, Uniwersytet Gdański

Odp: Nie mam zdania

Karolina Pilawska

Adwokat , specjalizuje się w prawie gospodarczym oraz finansowym, ze szczególnym uwzględnieniem procesów cywilnych prowadzonych na tym tle.

Odp: Zdecydowanie się zgadzam

dr Marcin Wojewódka

Radca prawny Wojewódka i Wspólnicy, Instytut Emerytalny

Odp: Zdecydowanie się zgadzam

Wojciech Popiołek

prof. dr hab. Uniwersytet Śląski

Odp: Nie mam zdania

Krystian Markiewicz

Odp: Nie zgadzam się

Bogumił Brzeziński

Profesor dr hab. dr h.c. Uniwersytet jagielloński (emeritus)

Odp: Nie mam zdania

Jerzy Stępień

Były prezesem Trybunału Konstytucyjnego

Odp: Zdecydowanie się zgadzam

Maciej Zaborowski

Adwokat, zawodowy mediator i działacz społeczny. Partner Zarządzający w Kancelarii Kopeć Zaborowski, będącej liderem na polskim rynku w zakresie prawa karnego gospodarczego, prawa mediów, w tym zarządzania sytuacją kryzysową oraz ochroną wizerunku firm i managerów.

Odp: Zgadzam się

Mariusz Korpalski

Radca prawny, doktor, UMK w Toruniu, wspólnik w Komarnicka Korpalski Kancelaria Prawna

Odp: Nie mam zdania

Marcin Radwan-Röhrenschef

Adwokat

Odp: Nie zgadzam się

Janusz Bojarski

Dr hab., adiunktem w Katedrze Prawa Karnego Wydziału Prawa i Administracji UMK w Toruniu

Odp: Nie mam zdania

Dariusz Pluta

Adwokat

Odp: Zdecydowanie się zgadzam

Hanna Litwińczuk

Profesor, Uniwersytet Warszawski ,Wydział Prawa i Administracji, Katedra Prawa Finansowego

Odp: Zdecydowanie się zgadzam

Krystyna Chojnicka

Profesor dr hab., em. UJ, członek korespondent PAN

Odp: Zdecydowanie się zgadzam

Sędzia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie Tomasz Szmydt poprosił władze Białorusi o opiekę i ochronę. Poinformował też o zrzeczeniu się stanowiska sędziego. Prokuratura wszczęła w tej sprawie śledztwo. Z kolei sąd dyscyplinarny uchylił mu immunitet zezwalając na jego zatrzymanie, zawiesił go w czynnościach, a następnie przyjął zrzeczenie się z urzędu sędziego. Prokuratura wydała postanowienie o przedstawieniu Szmydtowi zarzutów szpiegostwa z art. 130 par. 1 oraz art. 130 par. 5 kodeksu karnego. Stołeczny sąd rejonowy zgodził się na tymczasowe aresztowanie mężczyzny na trzy miesiące, a prokuratura wydała za nim list gończy. Policja otrzymała wniosek o ściganie Szmydta czerwoną notą Interpolu. Trwają starania o wystawienie Europejskiego Nakazu Aresztowania.

Pozostało 98% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Płace
Ostatnia taka podwyżka pensji. W przyszłym roku czeka nas rewolucja
Sądy i trybunały
Bezsilność Trybunału rośnie. Uchwała naprawcza Sejmu ponad wyrokiem TK
Konsumenci
Rzecznik generalny TSUE o restrukturyzacji Getin Banku: ocenić musi polski sąd
Podatki
Uparty obdarowany zapłaci podatek, bo nie chciał pokazać wydruku z konta
Akcje Specjalne
Mapa drogowa do neutralności klimatycznej
Sądy i trybunały
Sędzia, który kradł pendrive'y nadal w zawodzie. Zarabia 10 tys. zł miesięcznie
Podatki
Skarbówka będzie łapać już tylko prawdziwych oszustów