Teza 1: Trzymiesięczny okres na wdrożenie przez pracodawców regulacji wewnętrznych chroniących sygnalistów jest wystarczający.
Mamy już tak duże opóźnienie we wdrożeniu tych przepisów, a jednocześnie tyle się o nich mówi, że z wdrożeniem w trzy miesiące nie powinno być problemu.
Teza 2: Ustawa o sygnalistach w obecnym kształcie może być nadużywana. Może dochodzić do zgłaszania naruszeń tylko po to by zyskać ochronę przed zwolnieniem lub zaszkodzić konkretnej osobie lub firmie której zgłoszenie dotyczy.
To jest niebezpieczeństwo, którego nie da się uniknąć i które jest wpisane w tego typu regulacje.
Teza 1: Katalog naruszeń, które mogą być przedmiotem zgłoszenia sygnalisty powinien być ograniczony tylko do przepisów dotyczących prawa publicznego np. zamówień publicznych, zapobiegania praniu brudnych pieniędzy czy ochrony środowiska . Prawo pracy nie powinno być ujęte w katalogu naruszeń, które mogą być przedmiotem zgłoszenia sygnalisty.
Teza 2: Sygnaliści powinni być objęci ochroną przed działaniami odwetowymi już od momentu dokonania zgłoszenia.
Teza 3: Rzecznik praw obywatelskich powinien być podmiotem właściwym do przyjmowania zgłoszeń zewnętrznych od sygnalistów.
Moim zdaniem to naturalny wybór.
Teza 1: Sprawa Tomasza Szmydta dowodzi, że polskie sądownictwo należy lepiej zabezpieczyć przed działaniami obcych służb.
Teza 2: Trzeba poprawić dotychczasowe procedury dotyczące dopuszczania sędziów do informacji niejawnych, a także weryfikacji kandydatów na stanowisko sędziego.
Problemem są nie tylko informacje niejawne - sędziowie na co dzień mają dostęp do mnóstwa informacji wrażliwych, czy to w postępowaniach karnych, czy cywilnych. Podstawowym problemem w mojej ocenie jest więc ogólne zwiększenie bezpieczeństwa informacji przetwarzanych przez sądy - na taką potrzebę wskazują choćby kary nakładane przez Prezesa UODO za naruszenia zasad ochrony danych osobowych w sądach, np. za zagubienie akt (a już czystym horrendum jest wynikające z par. 137 Regulaminu urzędowania sądów powszechnych prawo referenta do wyniesienia akt poza siedzibę sądu, czyt. do domu). Do ponownego przemyślenia jest także system nadzoru nad sądami w zakresie ochrony danych osobowych - dzisiaj w zakresie związanym z wykonywaniem działalności orzeczniczej ten nadzór sprawują w zakresie działalności sądu rejonowego - prezes sądu okręgowego, okręgowego - prezes sądu apelacyjnego, apelacyjnego - Krajowa Rada Sądownictwa, co powoduje, że ten nadzór jest w dużej mierze iluzoryczny.
A co do procedur dopuszczania sędziów do informacji niejawnych - uważam, że po prostu trzeba jakieś wprowadzić. I oczywiście nie idzie tutaj o weryfikowanie sędziów przez służby: nie każdy sędzia musi mieć dostęp do informacji niejawnych, więc po prostu w sytuacji braku dostępu taki sędzia powinien wykonywać inne czynności. Oczywiście w takiej procedurze trzeba zapewnić realny nadzór nad zapadającymi rozstrzygnięciami, najlepiej odbywający się w ramach cywilnej kontroli nad służbami.
Teza 3: Trzeba rozszerzyć procedury sprawdzające kontrwywiadowcze na wszystkich sędziów na takich zasadach jak do wszystkich osób, które mają dostęp do informacji niejawnych.
Tak, widzę taką potrzebę, na zasadach, jak opisałem wyżej.
Teza 1: Proponowane zmiany przez Ministerstwo Sprawiedliwości dadzą gwarancje niezależności i bezstronności Trybunałowi Konstytucyjnemu teraz i w przyszłości.
Teza 2: Tzw. sędziowie dublerzy nie będą mogli orzekać i powinni ustąpić miejsca poprawnie wybranym sędziom TK.
Teza 3: Wybór przez Sejm sędziów TK większością kwalifikowaną 3/5 głosów zapewni niezależność Trybunału.
Teza : Powołanie przez premiera Dariusza Korneluka na stanowisko Prokuratora Krajowego, jest zgodne z prawem.