dr hab. prof. AWSB
dr hab. prof. AWSB
Problematyczna będzie ochrona w tym względzie funkcjonariuszy służb mundurowych oraz żołnierzy zawodowych. W formacjach hierarchicznych odpowiedzialnych za bezpieczeństwo stwierdzenie, że w danej sytuacji mamy do czynienia z działaniem sygnalisty może być utrudnione. Wątpliwości z uznaniem za sygnalistę mogą w szczególności wynikać z pozycji w hierarchii służbowej oraz zakresu obowiązków służbowych funkcjonariusza publicznego. Wydaje się, że wątpliwe będzie przyznanie statusu sygnalisty osobie, która ze względu na zakres obowiązków służbowych ponosi odpowiedzialność za niedopełnienie lub przekroczenie obowiązków w rozumieniu art. 231 k.k. W formacjach hierarchicznych odpowiedzialnych za bezpieczeństwo szereg działań demaskacyjnych może być trudny do interpretacji. W praktyce bycie sygnalistą w służbach mundurowych może stanowić zagrożenie dla sygnalisty. Istnieje bowiem możliwości podejmowania działań wobec sygnalisty mundurowego, które będą uzasadniane interesem służby, a faktycznym ich celem będzie odwet. Ponadto w formacjach hierarchicznego podporządkowania dochodzi do szeregu naruszeń, których nie uwzględniono w obecnym kształcie ustawy. Z podanych względów większość naruszeń mających miejsce w formacjach mundurowych nie będzie zgłaszana.
Omawiana sprawa powinna wywołać konsekwencje nie tylko w wymiarze sprawiedliwości, lecz być asumptem do reformy całego systemu kontroli czynności operacyjno-rozpoznawczych i zarządzania dostępem do informacji niejawnych oraz wypracowania propozycji służących wzmocnieniu ochrony praw i wolności obywatelskich, przy jednoczesnym zagwarantowaniu skuteczności działań operacyjnych prowadzonych przez służby policyjne i służby specjalne Rzeczypospolitej Polskiej.
Afera Pegasusa ukazała dobitnie, że obowiązujący w Polsce system kontroli czynności operacyjno-rozpoznawczych, którego istotnymi elementami są sądy – w obecnym kształcie jest nieskuteczny w zakresie ochrony praw i wolności obywatelskich.
Jednakże zmiany nie mogą negatywnie oddziaływać na niezawisłość sędziowską, a taki kierunek oddziaływania miałoby poddanie sędziów postępowaniu sprawdzającemu w rozumieniu ustawy o ochronie informacji niejawnych. Niezawisłość sędziowska jest tu wartością nadrzędną, bez której nie może funkcjonować demokratyczne państwo prawa.
Zmiany konsolidujące niezawisłość sędziów z wymogami ochrony informacji niejawnych i interesami bezpieczeństwa państwa będą trudne do przeprowadzenia, lecz są możliwe. W tym kontekście wydaje się, że reformy powinny być prowadzone równolegle w czterech kierunkach. Po pierwsze redefinicji należy poddać cały tryb zarządzania kontroli operacyjnej, do czego okazję dają prowadzone w MSWiA prace nad projektem kodeksu pracy operacyjnej. Po drugie należy wprowadzić dodatkowe mechanizmy wzmacniające możliwości sprawowania przez sądy kontroli nad zarządzaniem i przedłużaniem kontroli operacyjnej. Po trzecie trzeba wprowadzić w ramach stanu sędziowskiego specjalną procedurę weryfikacyjną rękojmi zachowania tajemnicy informacji niejawnych, gdzie służby specjalne pełnią jedynie rolę subsydiarną dla Krajowej Rady Sądownictwa. Po czwarte należy wzmocnić ochronę kontrwywiadowczą sędziów mających dostęp do informacji niejawnych.
Reforma składki zdrowotnej jest jedną z najbardziej wyczekiwanych przez przedsiębiorców zmian. Obowiązek płacenia składki zdrowotnej od zbycia środków trwałych odbierany jest przez przedsiębiorców jako „kant” prawny wprowadzony w Polskim Ładzie. Nonsensowna składka zdrowotna od zbycia środków trwałych uderza w sposób szczególny w ryczałtowców, którzy sprzedając drogie środki ryzykują wejście w wyższy próg podatkowy i płacenie zawyżonej składki zdrowotnej przez cały rok. Ważna jest również kwestia wprowadzenia limitu, do jakiego składki zdrowotne są pobierane.
Proponowane zmiany zmierzają w dobrym kierunku. Widać wyraźne dążenie do wzmocnienia apolityczności i profesjonalizmu działania TK. Bez żadnej wątpliwości obecne uwarunkowania funkcjonowania TK wymagają zmian.
W dotychczasowym składzie osobowym TK pozbawiony jest rudymentarności organu władzy sądowniczej. Obecnym sędziom TK nie okazuje się rewerencji ani w Polsce ani zagranicą.
Proponowane rozwiązanie nie zmienia faktu, że decyzja o wyborze na sędziego TK nadal pozostaje wyłączną prerogatywą polityków. Zatem niezależność TK od sił politycznych będzie nadal będzie wątpliwa.
Powołanie przez premiera Dariusza Korneluka na stanowisko Prokuratora Krajowego pomimo kontrowersji należy uznać za zgodne z duchem prawem. Ustępująca władza poddała Prokuraturę Krajową zabiegom, które miały sparaliżować działanie Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego w zakresie realizacji skutecznej polityki karnej i funkcji ścigania karnego, w tym wpływu na prowadzone śledztwa. Ponadto przygotowano grunt aby ewentualne próby odwrócenia tych zabiegów można było postawić pod zarzutem niekonstytucyjnych zmian w obowiązującym prawie. Utrzymujący się od połowy stycznia 2024 r. stan dwuwałdzy w prokuraturze słusznie uznawany był za jeden z kluczowych czynników negatywnie oddziaływujących nie tylko na stan praworządności, lecz również bezpieczeństwo państwa. Wraz z mianowaniem Prokuratora Krajowego kończy się stan niepewności prawnej. Absolutnie będzie to miało pozytywny wpływ na stan praworządności oraz bezpieczeństwo państwa.
Rozdział przedmiotowych stanowisk to słuszny i konieczny - przy czym niejedyny i nie najważniejszy – krok do osiągnięcia celów jakimi są zapewnienie apolityczności i profesjonalizmu działania Prokuratura Generalnego i prokuratury. Równie ważne jest postawienie kandydatom wysokich wymagań etycznych oraz w zakresie kompetencji i kwalifikacji zawodowych czy zagwarantowanie ponadpartyjnego trybu powoływania, odwoływania oraz działania Prokuratora Generalnego m.in. poprzez przyjęcie zasady kadencyjności bez możliwości jej ponowienia. Istotne jest aby ograniczyć przede wszystkim dominację czynników partyjnych i rządowych w obsadzaniu i bieżącym oddziaływaniu na Prokuratora Generalnego, co było dotychczas główną dysfunkcją systemu. W tym kontekście przedstawione 19 stycznia 2024 r. przez Ministerstwo Sprawiedliwości założenia nowelizacji ustawy należy uznać za właściwe. Należy pamiętać, że w polskich warunkach co do zasady podległość instytucji pod parlament nie gwarantuje jej niezależności. Z tego powodu wprowadzenie autonomii budżetowej prokuratury jest kluczowe. W tym kontekście nie odmawiam również słuszności przyznania określonych uprawnień w zakresie wpływu na obsadzanie omawianego stanowiska grupie obywateli (choć próg 2000 osób jest zbyt niski), środowisku zawodowemu prokuratorów (próg 200 jest natomiast zbyt wysoki). Należy precyzyjnie określić zakres uprawnień Prokuratora Generalnego. Trzeba przywrócić Prokuratorowi Generalnemu kompetencje dotyczące kontroli nad czynnościami operacyjno-rozpoznawczymi. Należy także powrócić do dyskusji nad utworzeniem niezależnego organu kontroli stosowania czynności operacyjno-rozpoznawczych - w tym kontroli operacyjnej - na które pisemną zgodę wyraża właściwy prokurator. Ten ostatni postulat był doktrynalnie akcentowany przez Adama Bodnara w okresie sprawowania urzędu Rzecznika Praw Obywatelskich vide raport „Osiodłać Pegaza” z 2019 r. Należy zaznaczyć, że dyskutowane rozwiązania nie będą bez wpływ również na skuteczność działania Policji oraz innych formacji ustawowo uprawnionych do prowadzenia czynności operacyjno-rozpoznawczych i dochodzeniowo śledczych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas