Gros pracodawców już zgłosiło problem z zapewnieniem odpowiedniej reprezentacji pracowników tam, gdzie nie działają związki zawodowe. W ustawie użyta jest liczba mnoga. Nie wystarczy więc wybrać jednego przedstawiciela pracowników. Zasadą powinno być też wybranie teraz reprezentacji uprawnionej do prac nad porozumieniem.
Jedynym ukłonem w stronę pracodawców jest możliwość zawarcia porozumienia z przedstawicielami pracowników wybranymi uprzednio do innych celów, jeżeli wybór nowych nie jest możliwy z powodu trudności w przeprowadzeniu wyborów z powodu COVID-19, w szczególności wywołanych nieobecnością pracowników, przestojem lub wykonywaniem przez część osób pracy zdalnej. Jeżeli jednak w firmie dotąd nie wybrano takich przedstawicieli, pracodawca musi ich wybrać, mimo panujących trudności. Rozwiązaniem może być przeprowadzenie tych wyborów w trybie zdalnym. Mimo stanu epidemii, pracodawca powinien jednak zapewnić m.in. bezpieczeństwo systemu do głosowania i jego dostępność dla wszystkich.
Wynagrodzenie, czyli co
Kolejny problem ze stosowaniem przepisów, to to, jakie wynagrodzenie podlega obniżce – czy ma to być wyłącznie płaca zasadnicza czy całość wynagrodzenia, jakie otrzymuje pracownik (włącznie z nagrodami, premiami, dodatkami).
Inny problem wynika z tego, że dofinansowanie nie przysługuje do pensji pracowników, których wynagrodzenie uzyskane w miesiącu poprzedzającym miesiąc złożenia wniosku było wyższe niż 300 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia z poprzedniego kwartału ogłaszanego przez GUS na podstawie przepisów o emeryturach i rentach z FUS, obowiązującego na dzień złożenia wniosku. Tu też nie jest jasne, czy chodzi o wynagrodzenie zasadnicze, czy należne pracownikowi z uwzględnieniem premii, dodatków, itp. Przyjęcie, że dotyczy to całości otrzymanej pensji może niezasadnie zawężać krąg osób uprawnionych do dofinansowania, np. wobec pracowników, którym wypłacono premię roczną.
Zapis ustawy powoduje też wątpliwości, czy pod uwagę należy brać wynagrodzenie przysługujące za dany miesiąc, czy wypłacone w danym miesiącu. Jeżeli dodać do tego trudności ze wskazaniem wysokości przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia – za I kwartał zostanie ono ogłoszone najwcześniej w maju – to pracodawcy zostali postawieni w bardzo trudnej sytuacji. Aczkolwiek w naszej ocenie na tę chwilę powinno być brane pod uwagę przeciętne wynagrodzenie w IV kwartale 2019 r., ponieważ jest ono obowiązujące do ogłoszenia przeciętnego wynagrodzenia za I kwartał 2020 r.