Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 202

Kolejne doniesienia z Ukrainy będziemy podawali od rana.

Kijów zwrócił się do Waszyngtonu o kolejne dostawy broni i amunicji - podaje CNN.

Firmy z Austrii zainwestują 600 mln euro w budowę i wyposażenie trzech placówek medycznych na Ukrainie - podała APA, powołując się na austriacki resort gospodarki. Dwie placówki mają powstać w Kijowie, jedna - we Lwowie. Przedsięwzięcie zostanie zrealizowane dzięki międzyrządowej umowie ramowej o współpracy podpisanej przed tygodniem.

Zastępca szefa administracji wojskowej obwodu lwowskiego Ołeksandr Kułepin powiedział, że władze liczą się z możliwością wystąpienia kolejnej fali uchodźców. - Rosja nie boi się atakować nawet naszych elektrowni, zatem rozumiemy, jakie mogą być jej kolejne kroki, gdy zacznie się zima. Dlatego obwód lwowski przygotowuje schronienia dla wszystkich potrzebujących - dodał. Według ukraińskich mediów, obecnie w obwodzie lwowskim przebywa ok. 250 tys. tzw. wewnętrznych przesiedleńców.

Szef lokalnych władz Ołeh Syniehubow powiedział w rozmowie z dziennikarzami, że na wyzwolonych z rąk rosyjskich terenach obwodu charkowskiego zagrożenie z powodu min jest bardzo wysokie. - Wszystko jest zaminowane, nawet słupy linii energetycznych - stwierdził. Przedstawiciel ukraińskich służb cytowany przez agencję Interfax-Ukraina oświadczył, że jest za wcześnie, by mówić o terminie rozminowania.

Władimir Putin rozkaz opanowania ukraińskich obwodów ługańskiego i donieckiego do 15 września.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych, że podczas spotkania z dowództwem odebrał meldunki dotyczące "sukcesów w obwodzie charkowskim" oraz sytuacji na wyzwolonym terenach kraju. - Obecnie działania stabilizacyjne zostały zakończone na obszarach o łącznej powierzchni ponad 4 tys. km kwadratowych, a stabilizacja trwa na obszarze o przybliżonej powierzchni - oświadczył dodając, że "kolaboranci są zatrzymywani i przywracane jest pełne bezpieczeństwo".

Amerykański wywiad odtajnił część swych ustaleń.

Po południu wojska rosyjskie przeprowadziły atak moździerzowy na teren w rejonie szostkińskim w graniczącym z Rosją obwodzie sumskim - podał szef lokalnych władz Dmytro Żywycki zaznaczając, że nie było ofiar.

Władimir Putin usunął całe dowództwo grupy Zachód, która przegrała z Ukraińcami pod Charkowem. Na ich miejsce przyjechali generałowie z Doniecka. Ale nie są w stanie obecnie zorientować się, kim dowodzą i gdzie jest front.

Premier Ukrainy Denys Szmyhal mówił, że wraz z projektem budżetu rząd przyjmuje prognozę makroekonomiczną, obejmującą wielkość PKB, poziom inflacji, wysokość średniego wynagrodzenia itd. - W ramach tej makroprognozy w przyszłym roku gospodarka wzrośnie o 4,6 proc. realnie. Średnia pensja wyniesie około 18,5 tys. hrywien, inflacja może osiągnąć 30 proc. – powiedział Szmyhal, cytowany przez Ukrinform.

- Szacujemy miesięczny deficyt budżetowy na przyszły rok na ponad 3 mld dolarów – powiedział premier Ukrainy Denys Szmyhal. - Dokładamy wszelkich starań, aby wsparcie finansowe partnerów było kontynuowane w 2023 roku - dodał.

Kanclerz Niemiec odbył we wtorek 90-minutową rozmowę telefoniczną z rosyjskim przywódcą.

Zastępca szefa kancelarii prezydenta Ukrainy Kyryło Tymoszenko przekazał, że w Charkowie oraz w obwodzie charkowskim dostawy energii elektrycznej zostały przywrócone w 100 proc. Przerwy w dostawach prądu nastąpiły w tym regionie po atakach rosyjskich wymierzonych w obiekty infrastruktury krytycznej.

- Kontrofensywa trwa, ale nieco zwolniła, ponieważ większość sił ukraińskich walczy o zdobycie miasta Łyman, aby otworzyć nam drogę do obwodu ługańskiego. Zintensyfikujemy nasze ataki i wyzwolimy nowe terytoria w inny sposób - powiedział w rozmowie z CNN Ołeksij Arestowycz, doradca prezydenta Ukrainy.

- Odmowa poparcia dla Ukrainy nie przyniesie pokoju, wręcz przeciwnie. Każdy, kto rozmawia z Putinem - a ja często rozmawiałem - wie o jego wielkoruskich marzeniach. Pisze artykuły i wygłasza przemówienia na ten temat – powiedział we wtorek kanclerz Niemiec Olaf Scholz, tworząc na spotkaniu z szefami niemieckich firm analogię do Berlina Zachodniego, którego Zachód nie „poddał" w czasie „zimnej wojny", ale pomógł mu m. in. przez słynny most powietrzny. – I dlatego nie możemy i nie powinniśmy dziś oddawać Ukrainy – podkreślił kanclerz.

- Swoją brutalną wojną agresywną Władimir Putin zagraża wolności i życiu milionów Ukraińców, a jednocześnie imperializm Putina grozi zniszczeniem europejskiego ładu pokojowego – podkreślił Scholz.

Hanna Malar, wiceminister obrony Ukrainy oceniła, że rzeczywisty obszar wyzwolonych terytoriów w obwodzie charkowskim jest prawie dwukrotnie większy, niż oficjalnie potwierdzone dane. Malar przypomniała, że dzisiaj ukraińskie wojsko oficjalnie poinformowało, iż od 6 września, w efekcie kontrofensywy odbito przeszło 3800 kilometrów kwadratowych terytorium, ponad 300 osiedli (miejscowości) i około 150 tys. mieszkańców. - Są to potwierdzone dane (...). Rzeczywista liczba jest prawie dwukrotnie większa - powiedziała Malar, zapowiadając publikację nowych statystyk w środę.

Uciekając z wyzwalanego przez Ukraińców Izium w obwodzie charkowskim, najeźdźcy zabili rannych - oświadczyło dowództwo Powietrznodesantowych Oddziałów Szturmowych Sił Zbrojnych Ukrainy. O ucieczce Rosjan i ich działaniach opowiadali spadochroniarze z 25. oddzielnej brygady powietrznodesantowej Siczesławskiej. - Porzucali sprzęt, wykończyli rannych i pobiegli przez las – słyszymy w opublikowanym nagraniu. 

O tym, że Międzynarodowy Fundusz Walutowy przeznaczył 1,4 mld dolarów na dodatkowe wsparcie dla Kijowa, poinformował na Twitterze prezydent Wołodymyr Zełenski. "Rozmawiałem telefonicznie z dyrektor zarządzającą MFW Kristaliną Georgiewą. Podziękowałem jej za przyznane 1,4 miliarda dolarów dodatkowego wsparcia. Rozmawialiśmy o przyszłej współpracy w celu wzmocnienia stabilności finansowej Ukrainy" - napisał ukraiński przywódca.

Z terytoriów wyzwolonych od najeźdźców przez Siły Zbrojne Ukrainy kolaboranci wyjeżdżają wraz z rodzinami i zrabowanym mieniem jeszcze przed ucieczką rosyjski wojsk - powiedziała rzeczniczka ukraińskiego dowództwa operacyjnego Południe Natalia Humeniuk, pytana w ukraińskiej telewizji o to, czy kolaboranci uciekają z okupowanego Krymu i południowej Ukrainy.

Humeniuk zwróciła uwagę, że kolaboranci "doskonale zdają sobie sprawę z tego, co ich czeka po wyzwoleniu przez obrońców ziem zajętych przez Rosję".

Siły Zbrojne Ukrainy zestrzeliły bombowiec Su-24 w okolicy Chersonia - poinformowało ukraińskie Dowództwo Lotnictwa "Południe".

Doradca szefa kancelarii prezydenta Ukrainy, Mychajło Podolak, wezwał Niemcy do przekazania Ukrainie czołgów. Ocenił, że sprawa dostawy czołgów przeciąga się od pół roku, ponieważ nie ma "rozwiązania politycznego", a w tym czasie "Rosja kontynuuje terror, ludzie giną". Wcześniej rozczarowanie stanowiskiem niemieckiego rządu, który odmawia dostaw na Ukrainę broni ofensywnej, w szczególności czołgów Leopard, wyraził minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba.

Minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow poinformował po spotkaniu ze swym estońskim odpowiednikiem, Hanno Pevkurem, że Estonia przekaże Ukrainie nowoczesny mobilny szpital.

"Pierwszy, ale kluczowy krok w kierunku przyszłych gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy został podjęty" - oświadczył w mediach społecznościowych prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Dodał, że szef biura ukraińskiego prezydenta Andrij Jermak oraz były sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen przedstawili wypracowane rekomendacje, które "powinny stać się podstawą Kijowskiego Paktu Bezpieczeństwa".

Mer Melitopola Iwan Fedorow poinformował w mediach społecznościowych, że w pobliżu lotniska, gdzie Rosjanie urządzili jedną z baz wojskowych, słychać było "trzy głośne wybuchy". "Czekamy na szczegóły" - dodał. Melitopol to miasto w południowo-wschodniej części Ukrainy, w obwodzie zaporoskim, które od końca lutego znajduje się pod kontrolą wojsk rosyjskich.

Za pośrednictwem platformy United24 na karetki pogotowia na Ukrainie zebrano 6,4 mln dol. - podał Ukrinform, powołując się na żonę prezydenta Ukrainy Ołenę Zełenską. Według tego źródła, za część zebranych środków kupiono do tej pory 82 pojazdy.

Wicepremier, minister infrastruktury i rozwoju regionalnego Mołdawii, Andrej Spinu uważa, że istnieje ryzyko, iż Gazprom wstrzyma dostawy gazu dla Mołdawii. Dlatego rząd w Kiszyniowie przygotowuje się na taki scenariusz. - Mamy poważne wątpliwości ws. dalszych dostaw gazu od Gazpromu, głównego dostawcy gazu dla Mołdawii. Takie wątpliwości pojawiły się w sierpniu i dlatego rząd przygotowuje się na przerwanie dostaw gazu, tworzy rezerwy gazu, kupuje olej opałowy, zwiększa rezerwy węgla, wdraża program dostarczenia drewna do palenia dla mieszkańców - powiedział Spinu. 

- My możemy liczyć koszty wojny w euro, ale Ukraińcy liczą je w ludzkich życiach - mówiła w Parlamencie Europejskim premier Finlandii.

Wiktor Kowalenko, stojący na czele władz rejonu położonego w obwodzi charkowskim, w rozmowie z lokalną gazetą "Zoria" powiedział, że w wioskach Makrowe i Turowe "wszystko jest zaminowane" w związku z czym armia nie pozwala nawet na dostarczenie tam pomocy humanitarnej. - Nie wiem jak wiele czasu zajmie rozminowanie tamtejszych dróg. Wczoraj trzy osoby zginęły we wsi Makarowe, a jedna została ranna - mówił Kowalenko. - Wzywam wszystkich, aby unikali podróżowania do tych miejsc - dodał.

Polska, Łotwa, Litwa, Estonia, Czechy, Słowacja, Dania, Belgia i Holandia przestały przyjmować od Rosjan dokumenty konieczne do wydawania wiz turystycznych.

Decyzja Brytyjczyków ma być związana z prowadzoną inwazją na Ukrainę.

Przedstawiciel resortu edukacji Rosji, Sergiej Krawcow podkreślił w czasie spotkania w Dumie, że podstawowe szkolenie wojskowe jest zawarte w programie przedmiotu Podstawy Bezpieczeństwa, a Ministerstwo Edukacji jest gotowe do rozmów o poszerzeniu i uzupełnieniu zajęć w tym zakresie.

12 września ukraińska armia miała przesunąć się na froncie południowym o ok. 12 km i wyzwolić 13 miejscowości z rąk Rosjan.

W krajach Azji Środkowej byli wojskowi zachęcani są do podpisywania kontraktów z rosyjską armią - informuje ukraiński wywiad wojskowy.

Informacje takie przekazał na konferencji prasowej gubernator obwodu donieckiego, Pawło Kyryłenko. Kyryłenko dodał, że przed rozpoczęciem przymusowej ewakuacji (na początku sierpnia - red.) z obwodu wyjechało 3/4 jego cywilnych mieszkańców.

"Czego boi się Berlin, czego nie boi się Kijów?" - zapytał Dmytro Kułeba na Twitterze.

Z informacji wywiadu Ukrainy wynika, że Rosjanie "chcą wywołać kryzys humanitarny biorąc na cel cały ukraiński system energetyczny". - Putin chce pogrążyć Ukrainę i całą Europę w ciemnej, zimnej zimie - mówi Jurij Jusow, rzecznik ukraińskiego wywiadu wojskowego.

Ze słów gen. Igora Konaszenkowa wynika, że od 24 lutego Ukraina straciła 293 samoloty, 154 śmigłowce, 1 944 bezzałogowych statków powietrznych, 374 zestawy przeciwlotnicze, 4 900 czołgów i pojazdów opancerzonych, 834 zestawy rakietowe, 3 385 sztuk artylerii i moździerzy i 5 506 innych pojazdów wojskowych.

Wcześniej media cytowały słowa parlamentarzysty rosyjskiej Dumy, Michaiła Szeremeta, który mówił, że obecnie niezbędne jest ogłoszenie powszechnej mobilizacji w Rosji.

- Zachód nie chce, aby z powodu Ukrainy wybuchła III wojna światowa. Ale jednocześnie Zachód chce, żebyście wygrali, chce, żebyście bronili swojej niepodległości i odzyskali jak najwięcej terytorium - powiedział europoseł Radosław Sikorski.

Aleksander Szapowal, baletmistrz Opery Narodowej Ukrainy, zginął w poniedziałek w bitwie pod Majorskiem - informują ukraińskie media. Po inwazji Rosji na Ukrainę tancerz zgłosił się do wojska jako wolontariusz.

Informację taką podała agencja RIA Novosti. Wizy mają otrzymać też inni członkowie rosyjskiej delegacji, którzy mają wziąć udział w obradach Zgromadzenia Ogólnego ONZ.

Rozmowa dotyczyła współpracy w zakresie obronności między Ukrainą i Włochami, a także sytuacji w rejonie Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej.

Mieszkańcy obwodu ługańskiego mieli poddać się ukraińskim strażnikom granicznym w pobliżu Kupiańska, w obwodzie charkowskim. Mężczyźni twierdzili, że wcielono ich do formacji zbrojnych separatystycznej, samozwańczej Ługańskiej Republiki Ludowej wbrew ich woli.

Po tym, jak Visa i MasterCard przestały obsługiwać rosyjskich klientów, Rosjanie zaczęli szukać kart bankowych w innych krajach, w tym w Uzbekistanie. Uzbeckie banki postanowiły jednak wprowadzić nowe zasady wydawania kart bankowych cudzoziemcom. To działania skierowane przeciwko rosyjskim klientom.

- Myśleliśmy, że będziemy mieć co najmniej dwa lub trzy dni na ewakuację ludności cywilnej w sposób bardziej kontrolowany, bezpieczniejszy. Strona ukraińska nie dała nam takiej możliwości - mówił Maksym Gubin, szef kolaboracyjnych władz kontrolowanej przez Rosjan części obwodu.

Zdaniem doradca szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy dalsze sukcesy obrońców kraju mogą wywołać przewrót na Kremlu.

W nocy Rosjanie przeprowadzili atak rakietowy na miasto Łozowa, w obwodzie charkowskim. W wyniku ataku zniszczona została szkoła i przedszkole. Uszkodzona została placówka ochrony zdrowia i domy mieszkalne - poinformował mer Łozowej, Serhij Zełenski, na swoim kanale w serwisie Telegram. W zniszczonej szkole uczyło się na co dzień ponad 500 dzieci, a do zniszczonego przedszkola chodziło 80 dzieci.

- Kontratak wyzwala terytorium, a po nim trzeba je kontrolować i być gotowym do obrony - minister obrony Ukrainy ostrzega przed możliwą odpowiedzią Rosjan

"Dziś Kreminna jest całkowicie pusta - rosyjska armia opuściła miasto. Ukraińska flaga podniesiona przez partyzantów powiewa nad miastem" - napisał na swoim kanale w serwisie Telegram Serhij Haidai.

- Nikt nie odrzuca opcji negocjacji, każda wojna kończy się negocjacjami, ale pytanie brzmi, w jakiej pozycji siedzisz przy stole negocjacyjnym - mówi szef MSZ Ukrainy.

Gubernator obwodu ługańskiego, Serhij Haidai poinformował, że Rosjanie całkowicie wycofali się z Kreminnej (obwód ługański), ale siły zbrojne Ukrainy jeszcze nie weszły do tego miasta.

Rosyjska FSB informuje, że mężczyzna jest podejrzany o fotografowanie rosyjskich myśliwców i wysyłanie tych zdjęć obywatelowi Ukrainy, który pracuje dla ukraińskiej fabryki samolotów - podają rosyjskie media. FSB wszczęło wobec zatrzymanego śledztwo z paragrafu mówiącego o zdradzie państwa.

Informacje takie przekazał na swoim kanale, w serwisie Telegram, gubernator obwodu donieckiego, Pawło Kyryłenko. "12 września Rosjanie zabili pięcioro cywilów w obwodzie donieckim - trzech w Wuhłedarze, jednego w Georgijiwce i jednego w Słowiańsku. Kolejnych 10 osób zostało rannych" - napisał Kyryłenko.

W Charkowie i jego okolicach nie ma prądu, po awarii rezerwowej linii energetycznej - informuje "The Kyiv Independent". Infrastruktura energetyczna obwodu charkowskiego znajduje się pod zwiększoną presją, po tym jak została zaatakowana przez Rosjan 11 września. 

Rzecznik MSZ Chin odmówił komentarza ws. tego czy prezydent Chin, Xi Jinping, spotka się z rosyjskim prezydentem, Władimirem Putinem i premierem Indii, Narendrą Modim, w czasie szczytu Szanghajskiej Organizacji Współpracy, który rozpocznie się 15 września w Uzbekistanie.

O śmierci trzech cywilów w obwodzie charkowskim poinformował na swoim kanale w serwisie Telegram Ołeh Synehubow, gubernator obwodu charkowskiego. "W ciągu ostatniej doby wróg intensywnie ostrzeliwał Charków, rejon charkowski, rejon czuhujewski, rejon kupiański. W Charkowie zginął jeden cywil, a sześciu zostało rannych. Jeden cywil został ranny w rejonie iziumskim. Dwóch cywilów zostało rannych w rejonie charkowskim. W rejonie kupiańskim dwóch cywilów zginęło" - napisał Synehubow. Rosjanie mieli też ostrzelać miasto Łozowa we wtorek, o 3 rano. Z wstępnych ustaleń wynika, że bezpośrednio trafiona została placówka edukacyjna.

Rosja miała otrzymać bezzałogowe statki powietrzne od Teheranu. Shahed-136 to irański dron-kamikadze.

W czasie spotkania ministra zdrowia Rosji, Michaił Muraszki, z szefem rządu separatystycznej, samozwańczej tzw. Donieckiej Republiki Ludowej, Witalijem Chocenko, obaj politycy porozumieli się w sprawie przekazania przez Rosji separatystom z Donbasu szczepionek na COVID-19, grypę i inne choroby - poinformował resort zdrowia Rosji. 

Rząd Armenii zwrócił się do Rosji z formalnym wnioskiem o uruchomienie zapisów Układu o Przyjaźni, Współpracy i Obustronnej Pomocy. Armenia prosi o pomoc również cały sojusz ODKB i RB ONZ.

W ciągu ostatniej doby do Polski z Ukrainy wjechało 22,8 tys. osób. Tego samego dnia na Ukrainę z Polski wyjechało 25,2 tys. osób, a od 24 lutego - ponad 4,465 mln osób.

Od 24 lutego Rosja miała stracić na Ukrainie ok. 53,3 tys. żołnierzy, 2 175 czołgów, 4 662 pojazdy opancerzone, 1 279 zestawów artyleryjskich, 311 wyrzutni rakiet, 165 zestawów przeciwlotniczych, 244 samolotów, 213 śmigłowców, 904 bezzałogowych statków powietrznych, 233 pociski manewrujące, 15 jednostek nawodnych, 3 469 pojazdów (w tym cystern) i 117 jednostek sprzętu specjalnego.

Gubernator obwodu Dmytro Żywycki poinformował we wtorek rano o kilkudziesięciu atakach. W pierwszych raportach władze lokalne nie informowały o ofiarach.

Ukraińska armia poinformowała, że Most Antonowski na Dnieprze w pobliżu okupowanego Chersonia nie może być obecnie wykorzystywany przez Rosjan.

Czołgi Leopard 2A7 i inne wyposażenie rotacyjnego duńskiego kontyngentu NATO rozładowano w estońskim porcie Paldiski.

Czy przejęte tereny pozostaną pod kontrolą Ukrainy zależy w dużej mierze od rosyjskiej armii i decyzji na Kremlu - uważają zachodnie służby wywiadowcze.

Z danych ukraińskiej prokuratury generalnej wynika też, ze rannych wskutek działań wojennych zostało 747 dzieci.

Jewhen Jewtuszenko, stojący na czele administracji wojskowej rejonu nikopolskiego, na swoim kanale w serwisie Telegram napisał, że Rosjanie ostrzelali Nikopol z użyciem amunicji kasetowej przy wykorzystaniu wyrzutni rakiet Huragan.

Jak czytamy w najnowszym raporcie z ukraińskich frontów 1. Gwardyjska Armia Pancerna "poniosła ciężkie straty w pierwszej fazie inwazji" i nie udało się w pełni odtworzyć jej zdolności bojowej przed ukraińską kontrofensywą w obwodzie charkowskim. Resort obrony Rosji zauważa, że 1. Gwardyjska Armia Pancerna to jedna z najbardziej elitarnych rosyjskich jednostek, której celem jest obrona Moskwy i przeprowadzanie kontrataków w przypadku wojny Rosji z NATO.

W najnowszym raporcie na temat sytuacji na ukraińskich frontach Sztab Generalny armii Ukrainy podaje, że "aby poprawić gotowość bojową 2. Samodzielnej Brygady Piechoty Zmotoryzowanej 2 Korpusu Armijnego, dowództwo brygady nakazało nie wypłacać żołdu żołnierzom, którzy nie pełnią obecnie służby, w szczególności tym, którzy przechodzą leczenie".

Jednak w ciągu ostatnich dni ruszyły też na północ i północny wschód od Charkowa i tam właśnie zaczęły docierać do rosyjskiej granicy. Najwyraźniej rosyjska armia uciekła z całej okupowanej dotychczas części obwodu. Po wycofaniu się do Rosji nie będzie mogła ostrzeliwać aglomeracji Charkowa z dział oraz katiusz. Pozostaną jej tylko rakiety.

Ukraiński atak spadł na osłabione linie rosyjskiej obrony w obwodzie charkowskim. Szybko się okazało, że nie ma tam odpowiednika ukraińskich obrońców Mariupola. Nie było chętnych do bohaterskiej walki i pewnie śmierci, nie bronili żadnego miasta, uciekając po kolei ze wszystkich. Bez wątpienia swoją rolę odegrało zaskoczenie, gdy nagle spychani od pół roku z kolejnych pozycji ukraińscy żołnierze ruszyli do ataku. Jak i liczebna przewaga atakujących.

"Zarówno wycofywanie się jednostek z wysuniętych pozycji w Kyseliwce, jak i doniesienia o rozmowach na temat kapitulacji wskazują, że kontrofensywa ukraińska na południu przynosi znaczące efekty" - ocenia Instytut Studiów nad Wojną.

Antony Blinken przyznał jednocześnie, że wojna na Ukrainie będzie jeszcze trwać przez pewien czas, ponieważ Rosja wciąż ma znaczące siły na Ukrainie, których używa "masowo" przeciwko cywilom i cywilnej infrastrukturze.

O rozmowie, którą ma odbyć prezydent Ukrainy z Kristaliną Georgiewą, informują agencję Reutera dwa źródła zbliżone do sprawy. Kijów ma domagać się od MFW programu pomocowego wartego 15-20 mld dolarów, ale - jak zaznacza Reuters - jest mało prawdopodobne, by MFW zatwierdził tak dużą pomoc dla Ukrainy.

Wspólne Centrum Koordynacyjne (JCC), nadzorujące realizację tzw. porozumienia zbożowego z 22 lipca, wydało zgodę na wypłynięcie we wtorek z ukraińskich portów nad Morzem Czarnym siedmiu statków z kukurydzą i pszenicą. Łącznie na pokładzie statków znajduje się 213 243 ton żywności, która trafi do Hiszpanii, Turcji i Izraela. Od 22 lipca do 12 września drogą morską z Ukrainy wyeksportowano 2 721 168 ton żywności.

Prezydent Ukrainy nawiązywał do ataków rakietowych Rosji na elementy infrastruktury krytycznej na Ukrainie - m.in. elektrociepłownie w Charkowie. Atak na ten obiekt pozbawił prądu i ciepła mieszkańców obwodu charkowskiego.

Ukraińskie Dowództwo Operacyjne "Południe", informując o sytuacji na froncie na południu Ukrainy podało, że w ciągu doby ukraińskie lotnictwo przeprowadziło tam dwa uderzenia an cele wroga, a wojska artyleryjskie i rakietowe Sił Zbrojnych Ukrainy wykonały ok. 300 zadań ogniowych. Rosjanie mieli stracić 59 żołnierzy, czołg, pięć haubic kalibru 152 mm, w tym samobieżne haubice Msta-B i Msta-C, wóz dowodzenia i 12 innych pojazdów.

- Dlaczego największe źródło terroru na świecie - Rosja - wciąż jest w stanie prowadzić tę wojnę? I dlaczego może prowadzić wojnę tak okrutnie i cynicznie? Jest tylko jeden powód - niewystarczająca presja na Rosję. Odpowiedź na terror tego państwa jest niewystarczająca - mówił w swoim wieczornym wystąpieniu prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, zwracając uwagę, że Rosja wciąż nie została uznana za państwo-sponsora terroryzmu. 

- Jednostki Gwardii Narodowej Sił Zbrojnych Ukrainy i Wojsk Obrony Terytorialnej wkroczyły do miasta Swiatohirśk (obwód doniecki - red.). Krok za krokiem, metr za metrem, wyzwalamy naszą ziemię od okupanta. Zwycięstwo będzie z pewnością nasze. Chwała Ukrainie! Chwała Gwardii Narodowej Ukrainy! - mówi żołnierz na nagraniu umieszczonym na profilu Gwardii Narodowej na Facebooku.