W opublikowanym komunikacie podkreślono, że telefon do Putina został w zeszłym tygodniu (7 września) poprzedzony rozmową Scholza z prezydentem Ukrainy Zełenskim w zeszłym tygodniu (7 września). Według oświadczenia rozmowa z prezydentem Rosji trwała 90-minut i poświęcona była rosyjskiej inwazji na Ukrainie i jej następstwom.

„Biorąc pod uwagę powagę sytuacji militarnej i konsekwencje wojny na Ukrainie, kanclerz wezwał prezydenta Rosji do jak najszybszego znalezienia rozwiązania dyplomatycznego, opartego na zawieszeniu broni, całkowitym wycofaniu wojsk rosyjskich oraz poszanowaniu integralności terytorialnej i suwerenności Ukrainy” - podkreśliło biuro Scholza. „Kanclerz federalny podkreślił, że dalsze rosyjskie kroki w zakresie aneksji nie pozostaną bez odpowiedzi i nie zostaną uznane w żadnych okolicznościach” - czytamy dalej.

Czytaj więcej

Macron rozmawiał z Putinem. Przypomniał prezydentowi Rosji swoje żądania

Scholz wezwał także do traktowania ukraińskich jeńców zgodnie z międzynarodowymi zasadami, w szczególności z poszanowaniem konwencji genewskich, oraz zapewnienia nieograniczonego dostępu do jeńców Międzynarodowemu Komitetowi Czerwonego Krzyża.

Odnosząc się do sytuacji w elektrowni atomowej w Zaporożu kanclerz podkreślił „konieczność zapewnienia bezpieczeństwa” obiektu. „W tym kontekście kanclerz wezwał do unikania eskalacji oraz do natychmiastowego wdrożenia środków zalecanych w raporcie Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej” - głosi komunikat.

Scholz i Putin rozmawiali także o globalnym bezpieczeństwie żywnościowym. Biuro kanclerza podkreśliło, że sytuacja w tej kwestii jest „szczególnie napięta w wyniku rosyjskiej agresji”. Scholz zaapelował też o realizowanie porozumienia o eksporcie ukraińskiego zboża.

Komunikat biura Scholza kończy się zapewnieniem, że „kanclerz i prezydent Rosji zgodzili się pozostać w kontakcie”.