Reklama

Merz przyznaje: niemiecka gospodarka w strukturalnym kryzysie

Niemiecki kanclerz Friedrich Merz oświadczył podczas wystąpienia w Osnabrücku, że mierzenie się z wyzwaniami gospodarczymi kraju jest znacznie bardziej złożonym przedsięwzięciem, niż pierwotnie przewidywał.

Publikacja: 24.08.2025 12:30

Kanclerz Friedrich Merz

Kanclerz Friedrich Merz

Foto: Damian Lemanski/Bloomberg

– Mówię to z pewną samokrytyką – to zadanie okazało się większe, niż niektórzy mogli sobie wyobrażać jeszcze rok temu – powiedział kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas wystąpienia 23 sierpnia w Osnabrücku. „Nie przechodzimy jedynie przez okres słabości gospodarczej. Znajdujemy się w strukturalnym kryzysie naszej gospodarki”.

Słowa te zyskały na znaczeniu w obliczu opublikowanych w tym tygodniu danych, z których wynika, że niemiecka gospodarka skurczyła się w drugim kwartale tego roku o 0,3 proc. w porównaniu z poprzednimi trzema miesiącami. Jest to wynik znacznie gorszy od pierwotnie prognozowanego przez Destatis, który w lipcu mówił o spadku PKB o 0,1 proc.

Czytaj więcej

Niemiecka gospodarka zaskoczyła wzrostem. Recesja jednak nadal wisi w powietrzu

W ujęciu rocznym odnotowano spadek o 0,2 proc. w porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego (w cenach stałych), natomiast po skorygowaniu również o czynniki kalendarzowe gospodarka wykazała niewielki wzrost na poziomie 0,2 proc.

Europejska potęga przemysłowa zmaga się z wysokimi kosztami energii, które są skutkiem inwazji Rosji na Ukrainę, a także zawirowaniami spowodowanymi amerykańskimi cłami handlowymi. Od 7 sierpnia obowiązuje nowa taryfa celna na eksport towarów z Unii Europejskiej do Stanów Zjednoczonych w wysokości 15 proc.

Reklama
Reklama

Niemcy mało konkurencyjne. Zyski spółek samochodowych w dół

– Nikt nie powinien mieć złudzeń co do tego, jak głębokie i daleko idące są stojące przed nami wyzwania – oświadczył Merz do członków swojej partii CDU w Dolnej Saksonii, regionie, gdzie mieści się koncern Volkswagen.

Zwrócił uwagę na spadek zysku netto Volkswagena w drugim kwartale, określając to jako „zaledwie jedną z wielu niepokojących wiadomości”.

– Duża część naszej gospodarki przestała być naprawdę konkurencyjna – powiedział, nie wymieniając żadnych konkretnych firm. – Jakość wciąż jest dobra, a menedżerowie zdają sobie sprawę z tych wyzwań. Niestety, warunki ramowe w Niemczech były w ostatniej dekadzie po prostu niewystarczająco dobre – dodał. 

W drugim kwartale 2025 r. zyski największego europejskiego producenta samochodów spadły o prawie 30 proc. do 3,8 mld euro.

BMW, kolejny duży producent samochodów, odnotował w pierwszej połowie roku spadek zysków o 29 proc. w porównaniu z 2024 r.

Czytaj więcej

Niemcy intensywnie kupują sprzęt dla wojska
Reklama
Reklama

Merz zapowiada ograniczenie biurokracji i brak zgody na wyższe podatki dla małych firm

Średnie i małe przedsiębiorstwa w Niemczech nie będą musiały mierzyć się z podwyżką podatków – zapewnił w sobotę kanclerz. – Nie będzie żadnego wzrostu podatku dochodowego dla średnich przedsiębiorstw w Niemczech za rządów federalnych pod moim kierownictwem – powiedział Merz delegatom CDU.

Od objęcia urzędu w 2025 roku Merz zapowiedział szeroko zakrojone reformy, których celem jest ograniczenie biurokracji, modernizacja infrastruktury i pobudzenie popytu wewnętrznego. Jego rząd planuje przeznaczyć setki miliardów euro na inwestycje w drogi, mosty i siły zbrojne, aby zwiększyć produktywność.

23 sierpnia Merz podkreślił wprowadzenie nowych ulg podatkowych dla inwestycji w biznesie. Przyznał również, że 15-procentowe cła Stanów Zjednoczonych na niemiecki eksport są obciążeniem dla gospodarki, choć zaznaczył, że otwarta wojna handlowa z Waszyngtonem byłaby znacznie gorsza.

– Mówię to z pewną samokrytyką – to zadanie okazało się większe, niż niektórzy mogli sobie wyobrażać jeszcze rok temu – powiedział kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas wystąpienia 23 sierpnia w Osnabrücku. „Nie przechodzimy jedynie przez okres słabości gospodarczej. Znajdujemy się w strukturalnym kryzysie naszej gospodarki”.

Słowa te zyskały na znaczeniu w obliczu opublikowanych w tym tygodniu danych, z których wynika, że niemiecka gospodarka skurczyła się w drugim kwartale tego roku o 0,3 proc. w porównaniu z poprzednimi trzema miesiącami. Jest to wynik znacznie gorszy od pierwotnie prognozowanego przez Destatis, który w lipcu mówił o spadku PKB o 0,1 proc.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Gospodarka
Znamy warunki handlu między UE a USA
Gospodarka
Sankcje za Gazę na firmy wspierające Izrael? UE zabiera głos
Gospodarka
Rosja wierzy w swój sukces na Alasce. Bez niego gospodarka długo nie pociągnie
Gospodarka
Ministerstwo Klimatu przedstawiło projekt ustawy o ROP. W grze 14 mld zł
Gospodarka
Chiny na czele światowej robotyzacji. Najnowsze dane
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama