Reklama

Niemcy intensywnie kupują sprzęt dla wojska

Do końca roku koncern zbrojeniowy Rheinmetall ma dostarczyć Bundeswehrze 1,4 tys. pojazdów za ponad 3 mld zł. Jednak prawdziwy wysyp zamówień dla wojska naszych sąsiadów najpewniej dopiero przed nami.

Publikacja: 06.08.2025 05:04

Niemcy intensywnie kupują sprzęt dla wojska

Foto: AFP

Najnowsze zamówienie obejmuje 963 pojazdy z systemami wymiennych nadwozi, niektóre z opancerzonymi kabinami kierowcy, a także platformy wymienne i zabudowy z plandeką. Dodatkowo zamówiono 425 nieopancerzonych pojazdów transportowych (UTV). UTV są dostępne w wersjach 4x4 i 8x8 – informuje niemiecki Rheinmetall.

Wartość kontraktu to ok. 770 mln euro, czyli ponad 3,3 mld zł. – Jako niezawodny partner Bundeswehry, z przyjemnością dostarczymy dodatkowe pojazdy, przyczyniając się w ten sposób do mobilności i gotowości operacyjnej sił zbrojnych – stwierdził André Barthel, prezes zarządu Rheinmetall MAN Military Vehicles GmbH (RMMV).

Warto podkreślić, że to kolejne zamówienie realizowane na podstawie umowy ramowej na maksymalnie 6,5 tys. pojazdów, której wartość może dojść nawet do 3,5 mld euro. Co ciekawe, to rozwiązanie formalnoprawne jest stosowane także przy zakupach dla wojska w Polsce. Choć często bywa krytykowane jako mało konkretne i niezobowiązujące, to pozwala firmom planować cykl produkcyjny w dłuższym okresie.

Niemcy przyspieszają z wydatkami na zbrojenia

Z polskiej perspektywy termin realizacji tego zamówienia wydaje się bardzo szybki. Trzy lata temu Jelcz, który jest częścią Polskiej Grupy Zbrojeniowej, podpisał umowę z Agencją Uzbrojenia na dostawę prawie 400 samochodów ciężarowych Jelcz 442.32 w wersji skrzyniowej oraz podwozi pod zabudowy specjalistyczne środków dowodzenia i łączności, wraz z pakietem szkoleniowym i logistycznym. Jednak tu czas dostaw został rozłożony na lata 2023-2026.

Czytaj więcej

Niemcy się zbroją. Bundeswehra dostanie wszystko, czego potrzebuje
Reklama
Reklama

Choć ciężarówki nie należą do sprzętu najbardziej zaawansowanego technologicznie, to tempo realizacji zamówienia przez Rheinmetall jasno pokazuje, że niemiecki przemysł zbrojeniowy wrzuca wyższy bieg, jeśli chodzi o zdolności produkcyjne. O zwiększaniu ich, szczególnie w zakresie produkcji amunicji wielkokalibrowej, niemiecki koncern informował wielokrotnie.

Można jednak zakładać, że to dopiero początek wielkiego strumienia środków publicznych, który trafi do przemysłu zbrojeniowego dzięki zamówieniom Republiki Federalnej Niemiec. Już na początku swojego urzędowania rząd kanclerza Friedricha Merza zapowiedział, że w ciągu najbliższych 10 lat wyda na zakupy uzbrojenia dodatkowe 500 mld euro. Te deklaracje zostały w pewnym sensie potwierdzone na szczycie NATO w Hadze pod koniec czerwca, gdy państwa członkowskie Sojuszu zadeklarowały, iż do 2035 r. będą wydawać na obronność co najmniej 3,5 proc. PKB oraz dodatkowe 1,5 proc. na inwestycje infrastrukturalne.

Rekordowe zamówienia w niemieckiej zbrojeniówce już wkrótce

Dlatego w najbliższych miesiącach powinniśmy mieć do czynienia z przyspieszeniem, mimo że już w ostatnich latach dla niemieckich żołnierzy zakontraktowano m.in. zakupy samolotów F-35, produkowanych przez Lockheed Martin, czy śmigłowców Chinook, produkowanych przez Boeinga. Był to efekt zwiększenia finansowania w ramach tzw. Zeitenwende.

Jak podała Agencja Bloomberg, Niemcy właśnie przygotowują ponad 60 kontraktów, które ma zatwierdzić komisja obrony Bundestagu. Takie zgody parlamentarzyści Republiki Federalnej Niemiec muszą wydawać dla wszystkich umów zakupu uzbrojenia, których wartość przekracza 25 mln euro. Najpewniej do końca roku zgodzą się m.in. na nabycie 20 samolotów Eurofighter, 5 tys. transporterów opancerzonych Boxer i co najmniej 3,5 tys. pojazdów od fińskiej Patrii.

W ostatnich dniach Niemcy zapowiedzieli także przekazanie Ukraińcom dwóch baterii systemu przeciwrakietowego Patriot. Efektem tego będzie przyspieszenie zakupu  w Stanach Zjednoczonych bardziej nowoczesnego sprzętu, który ma zastąpić przekazany. Można zakładać, że zamówienia składane w najbliższych miesiącach będą także dotyczyć amunicji czy bezzałogowców. Już kilka tygodni temu pojawiły się informacje, że w najbliższym dziesięcioleciu Niemcy będą chcieli kupić aż tysiąc nowych czołgów Leopard 2.

Jak już informowaliśmy na łamach „Rzeczpospolitej”, nadchodzą bardzo dobre czasy dla niemieckiej zbrojeniówki. W 2024 r. Bundeswehra otrzymała od Bundestagu zgodę na zawarcie 97 projektów zbrojeniowych o wartości ponad 25 mln euro każdy (w sumie to dziesiątki miliardów euro). Rok wcześniej było ich o połowę mniej. Z kolei w 2025 r. może znów zostać pobity rekord liczby tak dużych kontraktów.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Niemiecka zbrojeniówka przejmuje zwalnianych pracowników fabryk samochodów

To oczywiście przekłada się na kondycję niemieckich przedsiębiorstw przemysłu obronnego. Kilkakrotnie pojawiały się już informacje, że zwalnianymi pracownikami z sektora automotive jest zainteresowana właśnie zbrojeniówka. Choć w tym kontekście warto pamiętać, że jest to przemył oparty na najbardziej zaawansowanych technologiach i dlatego wymaga wysoko wykwalifikowanych pracowników. W tej branży większe znaczenie ma jakość, a nie ilość.

Najnowsze zamówienie obejmuje 963 pojazdy z systemami wymiennych nadwozi, niektóre z opancerzonymi kabinami kierowcy, a także platformy wymienne i zabudowy z plandeką. Dodatkowo zamówiono 425 nieopancerzonych pojazdów transportowych (UTV). UTV są dostępne w wersjach 4x4 i 8x8 – informuje niemiecki Rheinmetall.

Wartość kontraktu to ok. 770 mln euro, czyli ponad 3,3 mld zł. – Jako niezawodny partner Bundeswehry, z przyjemnością dostarczymy dodatkowe pojazdy, przyczyniając się w ten sposób do mobilności i gotowości operacyjnej sił zbrojnych – stwierdził André Barthel, prezes zarządu Rheinmetall MAN Military Vehicles GmbH (RMMV).

Pozostało jeszcze 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Biznes
Banki chcą osobistej rozmowy z założycielem Polsatu
Biznes
Austria zlicytuje rosyjski majątek. Pieniądze dostanie Naftogaz
Biznes
Xi Jinping nie chce, by producenci aut elektrycznych cięli ceny
Biznes
Kernel zabiera głos w sprawie delistingu. Jak widzi sytuację?
Biznes
Polak wśród najlepszych dyrektorów zarządzających na świecie
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama